Jeśli ocieplenie fundamentu nie poprzedzi się wykonaniem analizy c-w, to często dochodzi
do stosowania zbyt cienkiej warstwy ocieplenia jak nie w strefie kontaktu z gruntem, to w strefie
cokołu. Tak jest w tym przypadku.
Mostek termiczny w linii okapu skutkiem błędu projektanta
Mimo, iż o mostkach termicznych i ich skutkach pisze się dużo, brak gruntownych
przemyśleń projektanta lub brak konsultacji projektów w zakresie fizyki budowli, skutkuje błędami.
Pół biedy, jeśli błędy te wyłapie wykonawca, KB lub INI. Jeśli jednak potknięcia ujdą ich uwadze,
skutki są takie jak na fotografii.
Efekt mostka termicznego w narożu attyki - po pierwszej zimie. Jerzy Zembrowski
W
przedszkolu z każdym rokiem było coraz zimniej, że trzeba było dogrzewać się termowentylatorkami.
Latami dyrektor naciskała urząd gminy, by coś z tym zrobił. W końcu postanowiono skorzystać z
dotacji rządowych. Zlecono komuś audyt termorenowacyjny, a tenże wskazał zakres działań
termorenowacyjnych. Potem zlecono wykonanie projektu termorenowacji. Urząd uzyskał preferencyjny
kredyt z dotacją, zlecono roboty i najpierw wymieniono instalację c.o. a potem budynek kompleksowo
ocieplono styropianem i wyprawą akrylową, ocieplono też styropianem cokół i położono tynk
mozaikowy.
Wszyscy byli zadowoleni, bo urząd wykazał się działaniem, audytor wziął swoje,
projektant też. Zarobił bank na kredycie, zarobiły też hurtownie materiałów budowlanych, ich
producenci i wykonawca. Zadowolona też była dyrektor, bo wewnątrz się zrobiło zimą cieplej, a budynek
przybrał piękniejszy i nowoczesny wygląd.
Po pierwszym roku pojawiły się jednak pierwsze
problemy, a po kolejnym już sytuacja stawała się coraz groźniejsza. W budynku czuło się coraz większą stęchliznę, a dzieci stawały się coraz bardziej wrażliwe na otoczenie - pojawiły się gremialne trudności w zasypianiu i wypoczynku,
nerwowość, kaszel i choroby układu oddechowego. Poproszono mnie o konsultację. Owszem, na zewnątrz przedszkole wyglądało
całkiem dobrze i uroczo, ale wewnątrz ... poszliśmy tropem stęchlizny do ... piwnicy, a tam
...
Jedno z pomieszczeń piwnicznych. Jerzy Zembrowski
Korytarz w piwnicy. Jerzy Zembrowski
Pomieszczenie prasowalni. Jerzy Zembrowski
Pomieszczenie składu na warzywa i owoce. Jerzy Zembrowski
Zbliżenie na ścianę w piwnicy. Jerzy Zembrowski
Dyrektor poleciła wykopać studzienkę, do której wstawiano codziennie pompkę
i wypompowywano wodę - licząc, że coś pomoże. Jerzy Zembrowski
Paroizolacja lekkiej ściany zewnętrznej basenu kąpielowego
Ścianę zewnętrzną miejskiego basenu kąpielowego wykonano jako lekką szkieletową na konstrukcji
stalowej. Projektant przewidział wypełnienie konstrukcji wełną mineralną obudowaną z dwóch stron
płytami wiórowymi. Przewidział także paroizolację z folii PE.
Skutki kondensacji pary wodnej wewnątrz ściany zewnętrznej. Jerzy Zembrowski
Tym
razem przykład nie tyle błędów i usterek budowlanych, co błędów w zarządzaniu obiektem bądź co bądź
- zabytkowym. Budynek kasyna wzniesiono w roku 1890 z przeznaczeniem na cele wojskowe. Od czasów
zakończenia II wojny światowej budynek znajdował się pod zarządem wojskowym. Niestety, żaden
zarządca nie wykazał nawet elementarnej dbałości o obiekt zabytkowy. Owszem, użytkowano go, aż do
czasu, gdy powstało zagrożenie katastrofą czyli zawaleniem.
Zniszczenia w strefie cokołowej. Jerzy Zembrowski
W narożu kiedyś była miedziana rura spustowa z rynien. Jerzy Zembrowski
Fundamenty w stanie skrajnej destrukcji. Jerzy Zembrowski
Współczesna rura spustowa w ostatnim stadium zniszczenia. Jerzy Zembrowski
Spękania ścian nośnych spowodowane destrukcją fundamentów. Jerzy Zembrowski
Po rynnach zostały tylko wspomnienia. Jerzy Zembrowski
Spękania ścian w miejscu podparcia belek stalowych. Jerzy Zembrowski
Zielony dach - samoistnie, a nie celowo. Jerzy Zembrowski
Wystarczył zaledwie rok eksploatacji nowego dużego budynku wielorodzinnego z garażami
podziemnymi, nad którymi zaprojektowano i wykonano dach zielony, gdy pokazały się takie oto
efekty.
Zacieki oraz skutek nieskutecznych doraźnych napraw szpachlowania ponoć wodoszczelną masą szpachlową. Jerzy Zembrowski
Zacieki w obrębie uchwytów kanałów wentylacyjnych. Jerzy Zembrowski
Obraz zacieków i śladów korozji stali zbrojeniowej stropu. Jerzy Zembrowski
Zaciek w miejscu mocowania uchwytu podwieszenia instalacji rurowej. Jerzy Zembrowski
Po
pierwszym roku eksploatacji nowego wielorodzinnego budynku mieszkalnego z garażami podziemnymi,
wspólnota mieszkaniowa wniosła roszczenia reklamacyjne w stosunku do dewelopera, bowiem na poziomie
garaży - w strefie przy posadzce, pojawiły się masowe wykwity solne i odpadanie farby i tynku ścian
i słupów żelbetowych.
Ślady destrukcji ścian w strefie nad posadzką w garażu. Jerzy Zembrowski
Ślady destrukcji na słupach żelbetowych. Jerzy Zembrowski
Rok
wcześniej oddany do użytku wielorodzinny budynek mieszkalny szybko ujawnił buble budowlane. Poniżej
przedstawiam obrazek widoczny na wszystkich czterech klatkach schodowych w strefie styku z garażami
podziemnymi.
Ślady zawilgoceń i zagrzybień pod stropem klatki schodowej. Jerzy Zembrowski
Ślady przemarzania na wysokości stropu garaży stykających się ze ścianami klatki schodowej. Jerzy Zembrowski
Dwa
lata wcześniej, jesienią, do wielorodzinnego budynku wprowadzili się pierwsi mieszkańcy. Już po
pierwszej zimie pojawiły się "kwiatki". Wokół okien i drzwi balkonowych wystąpiła lokalnie
pleśń i zawilgocenia. W kolejnym roku już było groźnie.
Widok ościeża przy parapecie. Jerzy Zembrowski
Ościeże przy parapecie po prawej stronie okna. Jerzy Zembrowski