Przydatna w praktyce wiedza z książki "Sekrety ..."
Opublikowano: 2017-12-13
Oto jeden z pierwszych przykładów korzyści z wykorzystania
mojej książki podczas
budowy domu bliźniaka. Książka 1 czerwca 2017 roku powędrowała „pod strzechy”. W tym przypadku, do
wykonawcy-inwestora domu pod Wrocławiem.
Tuż po rozpoczęciu budowy, właśnie do wykonawcy-inwestora dotarła książka-poradnik. Artur Wojnarowicz
O
najdziwniejszą poradę - choć związaną z budownictwem - poprosiła mnie w roku 2005 artystka
Małgorzata Niedzielko, która podjęła się wykonania repliki rzeźby z roku 1936 wykonanej przez Piotra
Sawickiego i Józefa Sławickiego PIES KAWELIN w Białymstoku - zniszczonej w czasie II wojny światowej
przez Niemców.
Pewien
minister kupił od developera okazały dom pod Warszawą, do którego projekt wykonała pracownia
architektoniczna. Już podczas pierwszej zimy pojawiły się mokre plamy na stropie parteru, nad którym
znajdował się rozległy taras. Inwestor zażądał od developera usunięcia wad, co ten wezwawszy
podwykonawcę zdemontował wszystkie warstwy tarasu i ... ułożył je ponownie - zgodnie z projektem
budowlanym. Podczas najbliższej zimy mokre plamy na stropie pojawiły się znowu i to z większym
nasileniem. Wezwany developer i wykonawca bezradnie rozłożyli ręce, a potem wezwali projektanta, by
ten określił przyczynę takiego stanu.
Architekt po kilku dniach przemyśleń i analizy
swojego projektu błędów nie znalazł i odpisał, iż przyczyna leży w niedbałym wykonawstwie lub
zastosowanych przeterminowanych produktach. Developer więc roszczenia ministra odrzucił, ale
jednocześnie zastrzegł, że wykona stosowne poprawki jeśli jakiś ekspert wskaże przyczyny takiego
stanu rzeczy i poda technologię usunięcia przyczyny. W rozmowie z kupcem powiedział, iż on i jego
inżynierowie nie wiedzą co jest przyczyną tego stanu i zastrzegł, że z czymś takim mają do czynienia
po raz pierwszy. Minister widząc, iż nic już tą drogą nie wskóra, zwrócił się do mnie o
pomoc.
Mokre plamy i wykwity na suficie salonu. Jerzy B. Zembrowski
Mokre plamy i wykwity na suficie salonu. Jerzy B. Zembrowski
Duży i
znany w Polsce deweloper zwrócił się do mnie o pomoc w rozwiązaniu pewnej zagadki, z którą jego
inżynierowie nie potrafili dać sobie rady. Otóż, w kilkupiętrowym budynku biurowo-usługowo-handlowym
po kilku latach od oddania go do eksploatacji, wystąpiły dziwne objawy masowego odpadania tynków
gipsowych z sufitów. Nie sam fakt odpadania tynków wywołał zdziwienie dewelopera, gdyż z takimi
usterkami już nie raz mieli do czynienia, lecz fakt, iż tynki odpadły w okresie letnim, zaś zimą nie
stwierdzono ani jednego takiego przypadku!
Odpadające płaty tynku w ciągu komunikacyjnym na III kondygnacji. Jerzy B. Zembrowski
Odpadające płaty tynku w ciągu komunikacyjnym na III kondygnacji. Jerzy B. Zembrowski
Błędy projektowe i wykonawcze w budynku wielorodzinnym ze stropodachem wentylowanym
Opublikowano: 2023-10-22
Duży
deweloper zwrócił się do mnie o ustalenie przyczyn występowania silnych zawilgoceń i pleśni na
ścianach i sufitach w mieszkaniach najwyższej kondygnacji budynku wielorodzinnego w Warszawie.
Problem był pilny i poważny, bo budynek na gwarancji.
Zastałem następujący stan: W mieszkaniach zimą
wyczuwa się pleśń i stęchliznę. Na styku ścian zewnętrznych i sufitów w kuchniach i pokojach oraz w
ościeżach okien i drzwi balkonowych ogniska pleśni. W miejscach tych widać gołym okiem mokre plamy,
a nawet kropelki wody. Według relacji mieszkańców zamieszkujących od dwóch lat, już po trzech
miesiącach od zamieszkania, zimą na styku sufitów i ścian zewnętrznych w pokojach i kuchniach
pojawiły się mokre plamy i woda spływała na podłogę z tych miejsc (fot. 1, 2).