Pewna przedwojenna kamienica w środku miasta przysparzała nie mało problemów, bo na
skutek podciągania kapilarnego wilgoci z gruntu stale występowały wykwity, zasolenia i spękania oraz
odpadania tynku na elewacji. Szpeciło to wygląd, a co kilka lat wykonywane prace naprawcze nie
dawały żadnych dobrych efektów. Aż pewien wykonawca wpadł na pomysł ...
Ocieplenie budynku bez analizy cieplno-wilgotnościowej
Jeśli się nie wykona analizy c-w podczas projektowania budynku, zwykle dochodzi do
kondensacji pary wodnej tuż pod wyprawą elewacyjną. Tu mamy przykład takiej właśnie sytuacji. Już po
pierwszych dwóch latach eksploatacji od strony północnej pojawiły się zakwity na elewacji będące
skutkiem kondensacji pary pod wyprawą.
Jeśli ocieplenie fundamentu nie poprzedzi się wykonaniem analizy c-w, to często dochodzi
do stosowania zbyt cienkiej warstwy ocieplenia jak nie w strefie kontaktu z gruntem, to w strefie
cokołu. Tak jest w tym przypadku.
Inwestor zadecydował, żeby w ramach remontu cokół pomalować farbą olejną. Zapytany potem
o przyczynę, podał iż chciał uodpornić go na zniszczenia i deszcz. Po dwóch latach okazało się, że
farba popękała, łuszczy się i odpada.
Kolejny przykład bezmyślności. Murek betonowy oddzielający jezdnię od chodnika przed
urzędem postanowiono pokryć tynkiem mozaikowym. Niestety, już po pierwszej zimie okazało się, że
podłoże wyraźnie "nie chce" takiej wyprawy!
Daszek nad wejściem i fachowca ocieplenie metodą BSO
Oto
przykład bezmyślności wykonawcy ocieplenia metodą BSO przez "fachowca". Najpierw wykonał ocieplenie,
a potem "wykombinował" obróbkę blacharską daszku nad wejściem do budynku. Po pół roku eksploatacji, ściana w linii styku daszku pod nim pokryła się
zaciekami! Inwestor wezwał wykonawcę do naprawienia
błędów. Ten, obróbkę blacharską daszku przykleił silikonem do wyprawy cienkowarstwowej na ścianie!
Już pomijam "fachowo" dobrany kolor zamalowania ściany.
Detal obróbek daszku nad wejściem. Jerzy Zembrowski
Budynek świeżutki i ledwie co oddany do użytku. Na balkonach najwyższej kondygnacji po
deszczach, woda zalewa ściany, rozbryzguje się po oknach i drzwiach balkonowych. Są plamy, zacieki i
pojawiły się glony.
Przykład, jak wiele szkód może wyrządzić lansowana przez kolorowe pisma budowlane teza,
że każdy sam może wykonywać np. ocieplenia i elewacje - czyli "zrób to sam". Nie ma przeszkód, aby tak było, ale nie bez
przygotowania!
Widok wadliwie ocieplonej ściany pokrytej sidingiem. Jerzy Zembrowski
Zabytkowy mur ogrodzenia
wykonano z cegły ceramicznej pełnej ręcznie formowanej. Wobec sporych już zniszczeń erozyjnych
cegieł, postanowiono mur otynkować - zachowując pierwotny charakter i kształt muru.
Mur poddany renowacji przez tynkowanie - po 3 latach. Jerzy Zembrowski