W
swojej książce w rozdziale
1.9.2. na stronach 165-170 opisuję zasady projektowania i wykonawstwa schodów zewnętrznych,
zaznaczając, że ten element budownictwa jest od wielu lat traktowany nie tylko "lekko", ale wręcz
lekceważąco. Skutkuje to przekonaniem, że schody zewnętrzne, to niewielki wykop, trochę betonu lub
bloczków betonowych, czasami trochę emulsji bitumicznej i najważniejsze, to ... okładzina. Tak się
niestety dotąd projektuje i tak buduje. Przykłady poniżej.
Schody przed wejściem do pawilonu handlowego, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed wejściem do przychodni osiedlowej, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed wejściem do administracji osiedlowej, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed wejściem do sklepu, po 1 roku eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed wejściem do komisariatu policji, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed wejściem do bloku wielorodzinnego, po 4 latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed wejściem do sklepu, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed administracją osiedlową, po 4 latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody przed jadłodajnią, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody wejściowe do sklepu, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Tak powstaje bubel schodowy tworzony przez dewelopera - ściśle wg projektu. Jerzy Zembrowski
Zbliżenie na powstawanie bubla schodowego. Jerzy Zembrowski
Schody wejściowe do domu jednorodzinnego po 10 latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody wejściowe przed delikatesami, po 3 latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody wejściowe do jadłodajni fabrycznej, po 10 latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody wejściowe do świątyni, po 10 latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody wejściowe przed wejściem do apteki, po kilku latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Zbliżenie na zniszczenia schodów. Jerzy Zembrowski