Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Mam pytanie
dotyczące ustalania warunków brzegowych w programie do obliczania przepływu ciepła, a
dokładnie: 1) W warunkach brzegowych dla powierzchni zew.(nr 1) i wew.(nr 2) należy wpisać
temperaturę oraz współczynnik przejmowania ciepła. Wiem, że w normie mamy podane Rsi (chyba dla
t=18st. ?) oraz Rse (chyba dla t=0st. ?) i z tych wartości mogę wyliczyć potrzebne dane, ale czy
wraz ze zmianą temperatury zmienia się znacząco wsp. przejmowania ciepła? 2) Warunki brzegowe dla
gruntu. Wydaje mi się, że należy ustalać warunki na dolnej krawędzi gruntu nr3. Ale gdzie znajdę
odpowiednie dane do wpisania: temperaturę na odpowiedniej głębokości i odpowiadającej jej
współczynnik przejmowania ciepła.
Budynek gospodarczy (z roku 1790)
użytkowany był kiedyś jako obora, ale od 30 lat brak było inwentarza. 1. Jak należny przygotować
powierzchnie ścian pod tynki renowacyjne? 2. W jaki sposób należy ochronić się przez azotanami
(tynki ofiarne)? 3. No co zwrócić uwagę przy adaptacji na pomieszczenia przeznaczone na stały
pobyt ludzi (ze względu na inwentarz)? 4. Czy czarne naloty na zdjęciach to kurz i brud
odkładający się latami na zawilgoconym murze? Wykluczone jest wykonanie izolacji poziomej.
Widoczne partie z kamienia mają być zachowane i widoczne.
Trafia się mi dom w cenie do przyjęcia. Dom od 30
lat jako surowy otwarty. Starsi państwo mieszkali w przyziemiu wys. 2,20 m a resztę - ciągnięcie w
górę piętra i stropodachu - robił sposobem gospodarczym przez kilka lat ich syn. Na stropodachu jest
papa - już miejscami przeciekająca, dom ma wymiary 7 x 8 m. Nie bardzo wiadomo skąd się wzięły
otwory w stropach 25 x 25 cm na środku pomieszczenia. Pod stropami stoją stemple jakby ktoś o nich
zapomniał. Pręty wyglądają na 8mm, kładzione co 12-14 cm. Czy w Pana opinii te dziury to może być
dowód na to, że jakiś potencjalny kupujący to zrobił i wycofał się ze wstępnej umowy? Czy warto ten
dom kupić
Czytając pański artykuł krytykujący elektroosmozę, chciałabym prosić o pomoc fachową.
Mieliśmy w domu dotąd różnych ekspertów w tej sprawie. Ostatnio dwóch panów od elektroosmozy, którzy
twierdzą że usuną wilgoć ze ściany. Mąż nie wierzy w cuda i dlatego piszę do Pana z pytaniem.
Mieszkamy w nowo wybudowanym domu parterowym. W maju w 2015 r. były robione wylewki, na które
miesiąc później były układane płytki i panele. W sierpniu już mieszkaliśmy. Około rok później
zaczęła w różnych miejscach (40 cm od podłogi) odchodzić najpierw farba ze ścian a potem powstały
wykwity.
Czy to możliwe aby wylewki do tej pory nie wyschły i mogą być przyczyną wykwitów na
ścianie? W załączniku przesyłam zdjęcie jednej ze ścian. Bardzo pana proszę o pomoc bo nie wiemy co
robić jaka jest przyczyna? I jak teraz począć?
Dźwięki od sąsiadów zza ściany, a odpowiedzialność dewelopera
Szanowny
Panie, prawdę mówiąc piszę pod wpływem emocji i traktuję Pana jako swoistego rodzaju deskę
ostatniego ratunku. Oto rys sytuacji: Odebrałem na początku maja br. mieszkanie od dewelopera
pod Poznaniem. Od początku przez ściany docierają do mnie bardzo uciążliwe odgłosy od sąsiadów
(od gotującej się wody w czajniku elektrycznym a kończąc na wkładaniu naczyń do szafek). W mieszkaniu
nie można odpoczywać, z sypialni nie korzystam bo graniczy ona z aneksem kuchennym sąsiadów i nie ma
możliwości aby zasnąć z powodu hałasów. Ustaliłem, że zastosowano w ścianie Porotherm Profi 25,
który nie spełnia norm akustycznych (tłumi 44dB podczas gdy według normy wartość
ta powinna wynosić 50 dB). Dysponuję także zdjęciami z okresu kiedy mieszkanie było budowane, widać na
nim ścianę z tego właśnie pustaka. Poza tym deweloper także potwierdził, że z niego zbudowano ścianę
graniczącą. Deweloper stwierdził, że wszystko zostało zbudowane zgodnie z projektem, ale
powiedział że "ściana faktycznie nie jest taka jak powinna być" i zaproponował wygłuszenie jej
wełną mineralną. Czy mam szansę na efektywne wymuszenie na deweloperze wygłuszenia
wszystkich ścian niezależnie od kosztów? W pokoju będzie konieczne przesunięcie okna. Czy mogę żądać
zwrotu pieniędzy za utracony metraż (w sumie około 1 m2). Czy mogę żądać obniżenia ceny
mieszkania? Niektórych ścian nie można wygłuszyć bo juz są tam płytki i instalacje np. w łazience. Na
ile deweloper może uciekać od odpowiedzialności twierdząc, że budował zgodnie z projektem? Jak
rozegrać ten temat z deweloperem?
Z wiadomych powodów nie zdecydowaliśmy się na wylewki z mixokreta na ogrzewaniu
podłogowym, nie znaleźliśmy też ekipy, która wykonałaby je z domieszką plastyfikującą. Nie
chcieliśmy również podłóg z gipsu. Przystaliśmy więc na ofertę jednej z dużych betoniarni,
która zaproponowała wylewki płynne betonowe wraz z wykonaniem. Szczegóły dot. tego
produktu w załączonym zdjęciu. Widzieliśmy wcześniejszą realizację i nic nie budziło naszych
zastrzeżeń. U nas jednak jest inaczej - pomimo wykonanych dylatacji w każdym progu/przejściu i
szczelnego nakrycia nową folią na 7 dni, wylewki po miesiącu zaczęły pękać. Od wylania minęło
już 2 miesiące i spękań jest sporo. Nie użyli siatki zbrojeniowej, bo twierdzili, że włókna
PP/domieszki p/skurczowe w zupełności wystarczą. W załączonym zdjęciu rzut parteru, na którym na
zielono zaznaczone są dylatacje, na pomarańczowo największe pęknięcia. Jedno pęknięcie wzdłuż
salonu ma szerokość 1mm! Rogi podniosły się miejscami o 3 do 5 mm. W jednym miejscu zaznaczonym
różowymi kropkami rogi podniesione o 8mm! W miejscu największych pęknięć wylewka również się
podnosi. Nie położyliśmy folii refleksyjnej bo wykonawca przekonywał o skurczach minimalnych. W
całym domu 220m podłóg z ogrzewaniem podłogowym, grubość jastrychu 6 cm, okładzina ma być w całym
domu wyłącznie z płytek gresowych 33x33 cm z fugą 3-5 mm. Warstwy podłogi to: beton podkładowy,
kmb, folia, 10cm XPS, folia, płyty systemowe z rurkami grzejnymi, jastrych betonowy 6 cm. Taśma
dylatacyjna przy ścianach gr.1 cm. Jastrych nie był jeszcze wygrzewany, bo wg książki ma to być
na 3 dni przed układaniem płytek, więc z uwagi na powyższe musimy się wstrzymać z
flizowaniem.
Moje pytanie brzmi; 1. Jak naprawić pęknięcia przed flizowaniem? 2. Czy
mimo napraw, ułożone płytki mogą pękać w miejscu powstałych spękań jastrychu? 3. Czy w miejscach
gdzie beton podniósł się najwięcej może złamać się po dociążeniu meblami? 4. W jaki sposób
wyrównać poziom po podniesieniu przed ułożeniem płytek? Wystarczy zeszlifować, czy jakaś warstwa
wyrównująca? 5. Kiedy w tej sytuacji zacząć wygrzewać jastrych? 6. Czy i jakie mogą być skutki
spękań podczas ruchów termicznych tej podłogi na zalane rurki ogrzewania?
Jutro mamy się
spotkać z technologiem/wykonawcą od tego betonu celem znalezienia rozwiązania problemu.
Będę wdzięczna za odpowiedź, bo mam wrażenie, że wykonawca ma tendencję do bagatelizowania sprawy, a
nam ręce opadają. Staraliśmy się jak najlepiej, zapłaciliśmy za ten beton jak za anhydryt i
mamy co mamy. Odechciewa nam się już wszystkiego :(
Rozważamy z żoną zakup domu budowanego w 2007r. Domyślam się, że pełna odpowiedź
wymagałaby czasu i lokalnej wizyty do pełnej ekspertyzy, natomiast prosiłbym o jakieś uwagi jeśli da
się to wywnioskować z załączonych zdjęć z czym potencjalnie musiałbym się liczyć podczas remontu -
wybieranie gruntu i ponowne zagęszczanie, czy po prostu drobna wylewka do wyrównania poziomu i
ułożenie nowych płytek z ewentualną dylatacja podłóg grzanych? Właścicielka nie pamięta kiedy
zaczęły pojawiać się pęknięcia. Schemat poglądowy narysowany z pamięci i z tego co udało mi się
zauważyć podczas krótkiego oglądania domu. Jest podłogówka na pewno w korytarzu, a na pewno nie ma w
salonie. Nie pamiętam apropo łazienki i kuchni.
Wilgoć, pleśń i grzyby w nowym mieszkaniu kupionym od dewelopera
Witam. Od 3 lat mieszkam we własnościowym mieszkaniu kupionym od dewelopera i mam ogromne
problemy z wilgocią. Co kilka miesięcy traktuję ją preparatami
grzybobójczymi i zamalowuję specjalnymi farbami pleśnioodpornymi z różnymi środkami zapobiegającymi
rozwojowi grzybów i bakterii. Chciałabym uzyskać fachowe informacje dotyczące sposobów pozbycia się
wilgoci, grzyba i pleśni w mieszkaniu. Czy można rzetelnie określić przyczynę powstałej nadmiernej
wilgotności w tym miejscu? Jakie są koszty takiej oceny? I ewentualnie opracowania programu czy
metody pozbycia się problemu i wdrożenia ich w życie?
Szanowny Panie, prawdę mówiąc piszę do Pana pod wpływem emocji i traktuję
tego maila jako swoistego rodzaju deskę ostatniego ratunku. Oto rys sytuacji: odebrałem w maju
mieszkanie w szeregówce od dewelopera. Od samego początku rzuciło mi się w oczy (USZY) to, że przez
ściany docierają do mnie bardzo uciążliwe odgłosy od sąsiadów (od gotującej się wody w czajniku
elektrycznym a kończąc na wkładaniu naczyń do szafek). W mieszkaniu nie można odpoczywać, z sypialni
nie korzystam bo graniczy ona z aneksem kuchennym sąsiadów i nie ma możliwości aby zasnąć z powodu
hałasów. Ustaliłem, że zastosowano w ścianach mieszkania cegłę Porotherm Profi 25, która nie spełnia
norm akustycznych (jej właściwość to 44 dB podczas gdy według polskich norm wartość ta powinna
wynosić 50 dB). Dysponuję także zdjęciami z okresu kiedy mieszkanie było budowane, widać na nim
ścianę z tej właśnie cegły. Poza tym deweloper także mi potwierdził, że to ta
cegła.
Zasygnalizowałem problem deweloperowi, a ten stwierdził, że wszystko zostało zbudowane
zgodnie z projektem, JEDNOCZEŚNIE nieoficjalnie powiedział mi, że "ściana faktycznie nie jest taka
jak powinna być" i zaproponował wygłuszenie jej (wełną mineralną). Czy powinienem i czy mam szansę na
efektywne wymuszenie na deweloperze wygłuszenie wszystkich ścian niezależnie od kosztów (w pokoju
będzie konieczne przesunięcie okna), czy mogę żądać zwrotu pieniędzy za utracony metraż (w sumie
około 1 m2), czy mogę żądać obniżenia ceny mieszkania (niektórych ścian nie można wygłuszyć bo już są
tam płytki i instalacje np. w łazience)? Na ile deweloper może uciekać od odpowiedzialności twierdząc,
że "budował zgodnie z projektem"? Czy mam jakieś szanse i jak rozegrać ten temat z
deweloperem? Będę wdzięczny za odpowiedzi.
Błędny remont posadzki, błędna diagnoza i błędny projekt naprawy
Wykonano w jednej z sal lekcyjnych w przedszkolu wymianę posadzki. Przed remontem
posadzkę stanowiły płytki na podkładzie cementowym.Podczas remontu skuto płytki i podkład cementowy.
Odsłonięte podłoże betonowe oczyszczono i zagruntowano. 5 października 2017 roku na przygotowanym
podłożu wylano jastrych anhydrytowy o grubości 2-8 cm. Jastrych wysychał do 8 grudnia 2017 roku.
Pomieszczenie w tym czasie było ogrzewane do temperatury 20 st. C (grzejniki naścienne).Po 8 grudnia
jastrych zagruntowano i wykonano cementową wylewkę samopoziomującą gr. 2-4 mm a po wyschnięciu
wylewki przyklejono homogeniczną wykładzinę PVC o gr. 2 mm.W maju 2018 roku zaczęły na wykładzinie
pojawiać się wybrzuszenia.W sierpniu 2018 roku Wykonawca w ramach gwarancji usunął część wykładziny.
Wraz z wykładziną oderwała się od jastrychu wylewka samopoziomującą. Dokonano naprawy podłoża przy
użyciu masy UZIN NC 182 po wcześniejszym zagruntowaniu UZIN PE 350 i ponownie przyklejono
wykładzinę.We wrześniu 2018 roku wybrzuszenia na posadzce pojawiały się w dalszym ciągu.Wykonawca
zlecił wykonanie ekspertyzy, która miała wskazać przyczyny pojawiania się wybrzuszeń na wykładzinie
oraz określić program naprawczy.Ekspert jako przyczynę problemów wskazał na brak izolacji
przeciwwilgociowej podłogi na gruncie.Układ podłogi: * wykładzina gr. 2 mm, * klej do
wykładziny gr. 1 mm * wylewka samopoziomująca gr. 2-4 mm, * jastrych anhydrytowy 20-80 mm
(informacja przekazana przez Wykonawcę), * podkład betonowy (brak informacji), * podłoże
gruntowe,
Ekspert tak naprawdę nie dokonał pełnej odkrywki podłogi do podłoża gruntowego.
Zdjął część wykładziny oraz kruszącą się wylewkę samopoziomującą.Ekspert stwierdził: * "podczas
opadów atmosferycznych woda gruntowa przesącza się od spodu (od gruntu) przez wcześniejsze warstwy
podłogi i napiera na szczelną wykładzinę podłogową tworząc bąble", * "podczas długotrwałych i
intensywnych opadów atmosferycznych woda gruntowa podnosi się i mocno zawilgaca warstwy podłogi na
gruncie", * "na skutek ciśnienia hydrostatycznego woda gruntowa napiera na szczelną wykładzinę
podłogową i w ten sposób powstają miejscowe „bąble” pod wykładziną oraz wysolenia soli
budowlanych".
Trochę naciągane stwierdzenia. Posadzka znajduje się na wysokości około 1,20 m
nad poziomem terenu. Budynek jest częściowy podpiwniczony. Pomieszczenie znajduje się nad częścią
niepodpiwniczoną. Ściany wewnętrzne piwnicy ograniczające część niepodpiwniczoną są suche - brak
śladów zawilgocenia, zasolenia. Brak jakichkolwiek śladów zawilgocenia na ścianach wewnętrznych
ograniczających pomieszczenie. Brak również jakichkolwiek śladów zawilgocenia na cokole budynku.
Budynek został wykonany 50 lat temu - brak szczelnych połączeń izolacji pionowej z izolacją poziomą.
W piwnicy nigdy nie pojawiła się woda, która mogłaby się przesączać przez połączenie ściany piwnicy
z ławą fundamentową. Rok 2018 (zwłaszcza wiosna i lato) był bardzo skąpy w opadach
atmosferycznych.Ekspert wskazał, że pod podkładem betonowym znajduje się podłoże gruntowe. Jest to
mało prawdopodobne, aby na wysokości 1,20 m powyżej poziomu terenu znajdował się grunt rodzimy.
Raczej będziemy mieli do czynienia z podbudową z jakiegoś kruszywa.Przed wykonaniem remontu posadzka
z płytek w żaden sposób się nie odspajała od podłoża. Brak było jakichkolwiek wysoleń na fugach. Po
skuciu płytek i wylewki cementowej, podłoże betonowe miało bardzo jasny kolor i nie wyczuwało się
charakterystycznej woni jaka towarzyszy zawilgoconym materiałom.Ekspert dokonał pomiarów wilgotności
masowej wylewki samopoziomującej i jastrychu anhydrytowego przy pomocy wilgotnościomierza
pojemnościowego, który według niego został wyskalowany na różnych wzorcowych materiałach budowlanych
o znanej wilgotności i nasiąkliwości masowej. Dokonano dwóch pomiarów dla wylewki i jastrychu.
Zmierzona wilgotność masowa dla wylewki wynosiła 7,0-8,0%, a dla jastrychu 5,5-6,0%. Pobrano również
próbki o masie 41-131 g do badań laboratoryjnych (nie wiadomo jak zostały pobrane próbki, co się z
nimi działo w drodze do laboratorium). Ekspert podał również wyniki badań laboratoryjnych - dla
wylewki 7,73-7,89%, a dla jastrychu 5,65-5,66%. Dziwne jest, że ekspert nie dokonał pomiaru
wilgotności na miejscu, np. za pomocą wagosuszarki czy metody CM.Pobrane próbki również posłużyły do
badania zasolenia wylewki i anhydrytu:"Celem przeprowadzonych badań laboratoryjnych było
stwierdzenie występujących soli budowlanych w materiałach: wylewce samopoziomującej mineralnej i
anhydrycie oraz orientacyjne określenie ich stężenia. Pobrane do badań laboratoryjnych próbki
wysuszono, a następnie roztarto na drobną mączkę w moździerzu tak, że całość materiału przechodziła
przez sito o boku oczka kwadratowego 0,08 mm.W celu przygotowania roztworu podstawowego, 5 g
roztartego materiału umieszczono w zlewce, do której dolano 50 ml wody destylowanej. Po dokładnym
wymieszaniu i odczekaniu do chwili osadzenia się stałego materiału roztwór przefiltrowano przez
lejek z sączkiem. Uzyskany w ten sposób klarowny roztwór stanowił roztwór podstawowy, pobierany w
ilości 5 g do kolejnych oznaczeń. Wykonana w pierwszej kolejności, przy zastosowaniu odpowiednich
odczynników chemicznych analiza jakościowa, pozwoliła na stwierdzenie obecności w poszczególnych
badanych próbkach: chlorków i siarczanów.Jako wartości graniczne stężenia soli budowlanych
szkodliwych dla budowli przyjmuje się następujące wartości: chlorki do 0,150% i siarczany do
0,500%.Jak wykazały wyniki badań laboratoryjnych stężenie soli budowlanych: chlorków i siarczanów
jest dość wysokie. Dużo jest chlorków i siarczanów, które przekroczyły wartości graniczne (wartości
dopuszczalne).Tak dość wysokie stężenie soli budowlanych (chlorków i siarczanów) pod szczelną
wykładziną podłogową powoduje jej miejscowe niszczenie, podnoszenie się (odspajanie od podkładu) i
tworzenie się tzw. „bąbli” pod wykładziną. Sole budowlane pod wykładziną w warstwach górnych
podłogi świadczą o przesiąkaniu (penetracji) wód gruntowych przez wcześniejsze warstwy podłogi i
wypłukiwaniu (wyługowywaniu) minerałów cementu z warstw podłogi. W związku z powyższym należy
wykonać nową skuteczną i szczelną izolację przeciwwilgociową poziomą podłogi na gruncie."Bardzo
dziwne jest, że Ekspert nie przedstawił wyników badań, tylko arbitralnie stwierdził, że wartości są
przekroczone. Ekspert podaje rozwiązanie problemu: * nowa wykładzina podłogowa
homogeniczna, * nowy klej do wykładziny, * nowa wylewka samopoziomująca, grub. 2-4 mm, *
nowa skuteczna i szczelna izolacja przeciwwilgociowa pozioma na warstwie istniejącego anhydrytu,
czyli hydroizolacja pod wykładzinę podłogową, * istniejąca warstwa anhydrytu, grub. 2-8
cm, * istniejąca posadzka betonowa na gruncie, * podłoże gruntowe.
Zakres prac
(robót) naprawczych obejmuje: demontaż (usunięcie) obecnej wykładziny podłogowej wraz z klejem,
usunięcie (skucie) wylewki samopoziomującej mineralnej, uzupełnienie ubytków w warstwie anhydrytu
(reprofilacja powierzchni anhydrytu), np. materiałem SCHOMBURG ASOCRET BIS 5/40, op. 25 kg, zużycie
ok. 1,8 kg/m2/mm, wykonanie nowej i szczelnej warstwy izolacji przeciwwilgociowej (hydroizolacji),
wklejenie taśmy uszczelniającej na połączeniu ściana/podłoga (narożne kształtki uszczelniające),
np. Schomburg Aso-Dichtband 2000 12cm/50mb, tj. elastyczna taśma uszczelniająca do izolacji
szczelin dylatacyjnych oraz narożników stosowana w połączeniu z materiałami uszczelniającymi
AQUAFIN, ewentualnie taśmy uszczelniające butylowe na połączeniu podłoga/ściana, np. Schomburg ASO
- BUTYLBAND OBJEKT 10cm/30mb, dodatkowe zabezpieczenie powierzchni hydroizolacji, np. folią w
płynie (tylko w przypadku szlamu mineralnego), wykonanie nowej wylewki samopoziomującej pod
wykładzinę, ułożenie nowej wykładziny podłogowej na kleju.Jako warstwa 4, tj. nowa skuteczna i
szczelna izolacja przeciwwilgociowa pozioma na warstwie istniejącego anhydrytu (hydroizolacja pod
wykładzinę podłogową), może być zastosowany alternatywnie materiał (system):- 2 x żywica epoksydowa
lub alternatywnie 2 x żywica poliestrowa;- powłoka polimocznikowa, np. GEPOTECH;- uszczelniające
mineralne dwuskładnikowe masy, tzw. szlamy mineralne do betonu i anhydrytu (elastyczne powłoki
uszczelniające), np. SCHOMBURG AQUAFIN 2K/M, op. 35 kg, zużycie ok. 3,5 kg/m2, zabezpieczone
dodatkowo powierzchniowo, np. folią w płynie.
1. Co mogło spowodować powstanie pęcherzy pod
wykładziną podłogową? 2. Czy możliwe jest podciąganie kapilarne przez podbudowę podłogi na
gruncie, która znajduje się na poziomie 1,20 m ponad teren przy budynku? 3. Czy zastosowanie
niewłaściwego gruntu pod wylewkę samopoziomującą mogło spowodować wtórne zawilgocenie jastrychu
podczas rozlewania masy samopoziomującej? Chociaż na zdjęciach nie widać nigdzie etryngitu? 4.
Co mogło spowodować odspojenie się cementowej wylewki samopoziomującej od jastrychu anhydrytowego?
Większa wytrzymałość na ściskanie wylewki w stosunku do jastrychu? 5. Czy utrzymywanie przez
jastrych wilgotności masowej na poziomie 5,5% nie spowodowałoby do powstania deformacji na skutek
rozpuszczania się anhydrytu poprzez działanie wody? 6. Czy właściwym podejściem jest badanie
obecności siarczanów w jastrychu anhydrytowym (przecież jest to dwuktronie uwodniony siarczan
wapnia)? 7. Czy właściwym podejściem jest wykonanie szczelnej hydroizolacji na mokrym jastrychu?
Czy ułożenie szczelnej hydroizolacji na jastrychu nie spowoduje deformacji jastrychu na skutek jego
rozpuszczenia poprzez działanie wody? 8. Czy Ekspert nie powinien sporządzić profilu
wilgotnościowego dla ścian ograniczających pomieszczenie oraz dla wszystkich warstw podłogi? 9.
Czy jastrych o grubości 80 mm jest w stanie wyschnąć w ciągu 2 miesięcy przy ogrzewanym
pomieszczeniu do 20 st. C? 10. Czy możliwe jest, aby pomiary wilgotności masowej wykonane
wilgotnościomierzem pojemnościowym pokrywały się z wynikami z laboratorium? Czy wilgotnościomierz
pojemnościowy nie będzie zawyżał wyniku poprzez obecność soli budowlanych?