Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Poprawne posadowienie, hydroizolacje fundamentu i podłogi parteru
Przesyłam projekt domu który zacząłem budować miesiąc temu. Wykonane już są ławy
fundamentowe. Od jutra murarze zaczną murować ściany fundamentowe z bloczków betonowych. Czy na
górnej warstwie papy na fundamencie (izolacja pozioma) można pierwszą warstwę muru wykonać z tych
samych bloczków betonowych co fundament? Tak chce murarz aby utrzymać lico tego muru na wysokości
cokołu. Uprzejmie proszę o ocenę izolacji poziomych i pionowych w projekcie oraz podłogi
parteru,zaproponowanie niezbędnych poprawek i narysowanie jak ma być to wykonane?
Przewiduję
wykonanie później podbitki okapów z desek. Proszę o szczegółowe rozwiązanie połączenia
ocieplenia ścian z ociepleniem drewnianego stropu i dachu.
Według obliczeń powierzchnia ławy
fundamentowej mojego domu wynosi 69 m2, powierzchnia ścian fundamentowych po obu stronach do
zaizolowania wynosi 259 m2. Wychodzi mi, że za materiały do hydroizolacji ławy wydam ok. 1500 zł
netto, zaś za materiały do hydroizolacji ścian wydam ok. 5700 zł netto czyli razem 7200 zł netto. To
bardzo dużo. Wychodzi też, że za styropian XPS na fundamenty od zewnątrz 15 cm zapłacę 5600 zł
netto. Czy nie ma tańszej metody izolowania ścian fundamentowych bez wydatnej straty na jakości
hydroizolacji i stratach ciepła?
Nasz wykonawca uważa, że nie ma po co
izolować betonowych ław i fundamentu. Czytając Pana wypowiedzi wynika, że trzeba. Dlaczego należy
zaizolować ścianę fundamentową i ławę? Może chodzi o dłuższą żywotność fundamentu ale w takim razie
co z ławą fundamentową, która została wylana prosto do gruntu?
Kieruję budową, która jest właściwie
zakończona i pierwsi mieszkańcy są zasiedlani. Wielorodzinny budynek mieszkalny z garażami
podziemnymi w całości posadowiony jest na żelbetowej płycie grubości 60 cm wykonanej w technologii
betonu wodoszczelnego W8. Na płycie nie ma hydroizolacji, gdyż projektant zrezygnował z niej na
rzecz tego właśnie betonu. Bezpośrednio na płycie wymurowane są ścianki
działowe.
Problemem jest to, że na wszystkich
ściankach działowych przy podłodze na kondygnacji garażowej (najniższej) wystąpiły zawilgocenia na
wysokości do 35 cm ponad posadzkę. Ściany wykonano z cegły silikatowej Silka 1NF pokrytej tynkiem
gipsowym 15 mm. Obszary zawilgoceń są wyraźnie przebarwione oraz mokre. W miejscach tych farba i
tynk pęka i łuszczy się.
Zmierzyliśmy
wilgotność tych ścianek. Na wysokości 20 cm od posadzek wynosi od 4,8 do 8,5 %. Dla celów
kontrolnych zmierzyliśmy także wilgotność ścian na wysokości 80 cm i wynosiła od 2,0 do 2,3 %.
Wyniki świadczą o istnieniu podciągania wody od płyty nośnej. Jakie jest wyjście z sytuacji? Czy
wilgoć przestanie się pojawiać z upływem czasu a jeśli nie, to jak można temu skutecznie
zapobiec?
Jaka jest Pana opinia o ścianach zbudowanych z pustaków ceramicznych wypełnionych
wełną skalną, np. Porotherm 44T. Technologia ta nie jest zbyt popularna. Zastanawiam się dlaczego?
Czy czynnik ekonomiczny ma wpływ, czy technologia ta ma jakieś wady w porównaniu ze ścianę
dwuwarstwową, czyli pustak ceramiczny i izolacja z wełny skalnej? Czy wełna, która wypełnia
pustak jest narażona na nasiąkliwość przez dyfuzję pary wodnej?
W jaki sposób wykończyć elewację (ściana dwuwarstwowa,
ocieplona styropianem) tak aby jak najmniej się brudziła? W projekcie jest kolor zbliżony do bieli.
Ewentualnie, jak zrobić, aby dała się łatwo i skutecznie czyścić?
Podejmując tezę że
"słabo" zaprojektowany budynek daje znać o sobie w najmniej sprzyjających warunkach pogodowych
chciałbym zapytać w kontekście fizyki budowli o sytuację która przyszła mi do głowy oglądając
ogromne opady śniegu które nawiedziły w ostatnich dniach USA kiedy to spadło jednej nocy 1,2 m
śniegu. Na południowych górskich terenach jak i na Warmii i Mazurach sytuacja jak najbardziej
prawdopodobna. Jak wtedy zachowują się przegrody w kontekście ochrony przed wilgocią/śniegiem? Nasze
hydroizolacje w projektach funkcjonują do pasa hydroizolacji do 50 cm nad poziomem terenu. Domyślam
się że przy takich opadach śniegu wszystko staje na głowie. Jak Pan widzi taką sytuację przez
pryzmat swojego doświadczenia? I jak podchodzić do takich możliwych zdarzeń
projektowo?
W książce w wariantowaniu płyt fundamentowych porusza Pan wątek
odpowiedniego zaizolowania pachwiny płyta/ściana a tym samym pachwiny wewnętrznej. Na rysunku
1.5.-22 jest pokazane prawidłowe rozwiązanie z dodatkowym XPS docieplającym grunt pod płytą.
Rozmawiałem o tym z wykonawcą przy zastosowaniu skośnego XPS. Jestem za rozwiązaniem z rysunku.
Argument którego używa wykonawca - trudność przy zagęszczeniu gruntu przy takim umieszczeniu XPS
istnieje obawa że na skutek zagęszczania XPS będzie się przemieszczał i pojawi się na obrysie płyty
klawiszowanie XPS. Drugi wariant - umieszczenie XPS po wylaniu płyty, ale pojawia się pytanie czy
zagęszczony grunt pod betonem podkładowym nie będzie się osypywał przy odkopywaniu - celem
umieszczenia XPS? Jak prawidłowo nakazać zrobienie tego docieplenia
gruntu?
Czy na rysunku 1.5.-23 izolacja boczna płyty nie powinna być do poziomu
gruntu zrobiona z XPS a dopiero wyżej z EPS?
Analizując rozwiązanie z rys 1.9.-12
zwróciłem uwagę że na poziomie dolnego XPS nie ma ciągłości hydroizolacji z boku styku. Teoretycznie
może wejść wilgoć na styku EPS cokołowego i XPS i pójść w stronę foli PE. Przy wariancie z rysunku
1.9.-13 mamy ciągłość szlamu (12) i masy(5). Proszę o komentarz.
W
większości przypadków płyt sugeruje Pan stosowanie jako hydroizolacji poziomej masy
polimerowo-bitumiczne. Jakie Pan widzi przeciwwskazania do zastosowania pap termozgrzewalnych pod
płytą (przy zastosowaniu folii jako warstwy poślizgowej/ochronnej (pod i nad XPS)?