Dlaczego trzeba zbroić i czym masę szpachlową na termoizolacji ścian?
opublikowano: 2021-05-12
aktualizacja: 2024-07-03
Powszechnie występuje świadomość koniecznego zbrojenia warstwy szpachlowej nanoszonej na
ocieplenie ścian styropianem czy wełną mineralną. Jednakże, wcale nie sporadycznie spotyka się
wykonywanie tej warstwy albo bez zbrojenia siatką szklaną, albo ze zbrojeniem najtańszą siatką
propylenową lub nawet szklaną, ale zbyt małej gramatury. Jak z tym jest? Pytanie zasadne, bo jak
Polska długa i szeroka, spotyka się liczne przypadki ignorowania zjawiska rozszerzalności termicznej
materiałów przez architektów, wykonawców, kierowników budów (KB) oraz inspektorów nadzoru
inwestorskiego (INI), a także inwestorów samodzielnie wykonujących takie
ocieplenia.
Zjawisko rozszerzalności termicznej materiałów często daje o sobie znać na wszelkiego
rodzaju posadzkach na podkładzie betonowym lub anhydrytowym, jak też na ścianach. W praktyce
projektowej i wykonawczej zjawisko to należy do najczęściej pomijanego, a wręcz lekceważonego,
co niestety skutkuje poważnymi problemami i zwykle znacznymi kosztami przywracania poprawności - wg
praw fizyki budowli. Spójrzmy na kilka przykładów z życia.
Otwieramy KLUB usługodawców stosujących się do książki SEKRETY
opublikowano: 2018-02-21
aktualizacja: 2018-02-25
Szanowni architekci, projektanci instalacji sanitarnych, wykonawcy ogólnobudowlani,
monterzy systemów ogrzewania, wentylacji i c.w.u. oraz inżynierowie budownictwa!
Inwestorzy, zapoznawszy się z moją książką "Sekrety ..." - szukają
projektantów, wykonawców i kierowników budów, którzy będą stosować się do zasad fizyki budowli
zawartych w książce. Jest to zrozumiałe, bo każdy z nich pragnie wydać pieniądze raz, a dobrze, tj.
zbudować sobie wymarzony dom bez błędów! Dlatego, na życzenie inwestorów powołujemy Klub świadczących
usługi zgodnie z książką SEKRETY...
Mało kiedy w projektach
budowlanych spotykam poprawnie rozwiązane doprowadzenie powietrza do kominka. Jak piszę w swojej książce, kominek (w dowolnym
wydaniu) nie jest i nie może być traktowany jako podstawowe źródło ciepła dla domu, a jedynie jako
element ozdabiający wnętrze oraz dodający trochę przyjemności czucia i patrzenia na delikatne
płomienie ognia. Jednym przypomina to młodzieńcze lata przy ognisku, innych nastraja romantycznie.
Tak, czy inaczej, kominek tworzy niepowtarzalny urok wnętrza. Aby tak było, należy poprawnie go
zaprojektować i zbudować - czyli bez błędów.
Wentylacja hybrydowa - zasady stosowania i regulacji
opublikowano: 2018-01-18
aktualizacja: 2024-06-23
Stosując wentylację
hybrydową należy najpierw obliczyć wymaganą ilość powietrza wentylacyjnego. Jeśli ją ustalamy wg
wymaganej krotności wymian powietrza na godzinę, mnożymy wskaźnik krotności przez kubaturę netto
pomieszczenia. Jeśli ustalamy wg wymagań jakościowych powietrza, określamy wielkość strumienia
powietrza m3/h dla każdego pomieszczenia. Zauważmy, że te ilości dotyczą pomieszczeń, które muszą
mieć zapewnioną wentylację, np. kuchnia, łazienki, wc, pralnia, garderoba, pomieszczenia techniczne,
sauna.
W roku
2009 Tomasz Kisilewicz z Politechniki Krakowskiej (obecnie profesor) napisał:
„Nowinki techniczne,
chętnie propagowane przez popularne czasopisma, łatwo trafiają do wyobraźni czytelników i mogą
czasem zastępować realny osąd sytuacji. Dużą rolę w kształtowaniu społecznej świadomości może
także odgrywać nachalny negatywny marketing, do którego sięgają niektórzy producenci materiałów
budowlanych. Powstały w ten sposób obraz funkcjonowania budynku bywa więc czasem skrzywiony,
pełen stereotypów, półprawd albo wręcz bezpodstawnych mitów”.
Niemal te same słowa napisałem w
roku 2000 na łamach Kalejdoskopu Budowlanego (obecnie Builder) - piszę i wołam także i dzisiaj.
Rolą
projektantów wszelkich specjalności - także architektów,jest stworzenie budynków spełniających
szereg wymagań. Podstawowym jest, by budynek spełniał oczekiwania inwestora - czyli by był
funkcjonalny. O to dba, a przynajmniej powinien dbać - architekt. Architekt dba też, by budynek był
nie tylko wkomponowany w otoczenie, ale by się czymś wyróżniał, by nie był tuzinkowy, bo architekt
boi się - jak diabeł wody święconej - sztampy i powtarzalności. Tak było, jest i będzie, bo
architekt jest bardziej artystą niż inżynierem - choć wcale nie oponuje, że przed jego tytułem
„arch” stoi „mgr inż.”. Do poszczególnych branżystów zaś należy, by konstrukcja budynku się nie
zawaliła mimo obciążeń, by było zasilenie w energie, by było odprowadzenie ścieków oraz by straż
pożarna i pogotowie miały dobry dojazd. Tyle patrząc ogólnie.
Aby zrozumieć
o co chodzi w wentylacji domów,mieszkań czy biur, należy przyswoić pojęcie „mikroklimat
człowieka”. Dom,mieszkanie czy biurowiec musi być tak zaprojektowany i wybudowany, by podczas
eksploatacji spełniał szereg wymagań - ogólnie nazywanych „komfortem cieplnym”. Komfort cieplny musi
być zapewniony zarówno zimą, jak i latem - tyle, że w różnych uwarunkowaniach. Zimą ma być
odpowiednio ciepło, zaś latem odpowiednio „chłodno”, choć tak naprawdę - też odpowiednio ciepło.
Mikroklimat człowieka obejmuje: temperaturę powietrza, jego wilgotność, prędkość omywania człowieka,
temperaturę otaczających powierzchni przegród (ściany, podłoga, sufit, oszklenia, meble), poziom
hałasu i wibracji, ilość tlenu w powietrzu, ilość zanieczyszczeń (aerosoli) w powietrzu, różnica
temperatur między stopami a głową, asymetria promieniowania. Dochodzą jeszcze zapach i kolor
otoczenia, ale te darujmy jako rzecz gustu.
Kiedy
się zbliża zima, jestem zwykle zasypywany pytaniami od inwestorów o poprawne postępowanie przy
wykonywaniu fundamentów o tej porze roku. Inwestorzy pytają, ponieważ są zaniepokojeni wyraźną
beztroską wykonawców, którzy wylewają beton do ław mimo, iż w dzień i w nocy temperatura spada
poniżej zera. Co ciekawe, kiedy inwestorzy zwracają uwagę, że zbliża się mróz,to słyszą zapewnienia
od wykonawców, że „zawsze tak budują i jest wszystko
dobrze”.