Wielu - nie tylko inżynierów budownictwa, często porusza
temat żywotności pap bitumicznych zastosowanych pod płytą fundamentową jako hydroizolacja.
Zagadnienie to jest ważne, bo w razie nieskuteczności takiej hydroizolacji nie da się jej naprawić,
ani nawet skontrolować jej stanu podczas eksploatacji budynku. Zagadnienie ważne także z tego
względu, że producenci pap wcale się nie kwapią do poruszania tematu trwałości ich pap, bo ... w
wielu przypadkach okazałoby się, że niektóre papy albo mają krótką żywotność, albo nie są warte
wystawianej za nie ceny na tle konkurencji. Jak widać z praktyki, w efekcie istniejących
niedomówień, dla wielu inwestorów i wykonawców: papa, to ... papa.
Jak
wskazuje wynik moich 2200 analiz krajowych projektów budynków różnej wielkości i przeznaczenia, a
także jak wynika z licznych dyskusji z architektami i inżynierami budowlanymi, zagadnienia związane
z parą wodną są najtrudniejsze do zrozumienia - ze wszystkich tematów fizyki budowli występujących w
budownictwie. Na temat roli przemieszczania się pary wodnej przez przegrody budowlane narosło już
wiele nieporozumień, błędnych przekonań a wręcz mitów.
Co głoszą samozwańczy "eksperci" w sieci i nie tylko
Od
kilku lat w naszym kraju widać w sieci coraz bardziej panoszące się oszołomstwo w tematach
budowlanych. Obrodziło samozwańczymi „ekspertami” szastającymi radami na lewo i prawo. Niewątpliwie
powodem jest łatwy i nieodpłatny dostęp do sieci. Na portalach społecznościowych publikować może kto
chce i co chce. Dochodzi już nawet do tego, że kompletnie zdezorientowani inwestorzy domów
jednorodzinnych, a często także wykonawcy nie mający wykształcenia budowlanego - są w głębokiej
rozterce: KOMU WIERZYĆ?
Na temat niespotykanych
zalet i niskich kosztów wykonania posadowienia domu na płycie zamiast fundamentów na ławach, w
ostatnich latach narosło już nie mało mitów.
Od
dawna, w kraju występuje gorąca dyskusja o tym, czy można zasypywać fundamenty piaskiem? Poruszam
ten temat w swojej książce SEKRETY ..., ale w skrócie przybliżę i tutaj, by użytkownicy serwisu BDB
zdążyli uniknąć kosztownego w skutkach błędu zasypując fundamenty piaskiem.
Wielu
sądzi, że beton jest materiałem niezniszczalnym - czyli wiecznym. O ile taki mit można zrozumieć
wśród zwykłych zjadaczy chleba, bo ich wiedza opiera się głównie na kolorowych pismach, portalach
reklamowych oraz wieściach zaczerpniętych z for internetowych, to niestety są inżynierowie
budownictwa i architekci, którzy te fałszywe informacje podzielają, a często też i
rozpowszechniają.
Przyjrzyjmy się zatem
zjawiskom i reakcjom chemicznym i fizycznym zachodzącym w betonie a dokładniej w jego komponentach,
gdy beton znajduje się poniżej poziomu terenu, np. tworząc ławy, stopy, płyty czy
fundamenty.
Mało kiedy w projektach
budowlanych spotykam poprawnie rozwiązane doprowadzenie powietrza do kominka. Jak piszę w swojej
książce, kominek (w dowolnym wydaniu) nie jest i nie może być traktowany jako podstawowe źródło ciepła
dla domu, a jedynie jako element ozdabiający wnętrze oraz dodający trochę przyjemności czucia i
patrzenia na delikatne płomienie ognia. Jednym przypomina to młodzieńcze lata przy ognisku, innych
nastraja romantycznie. Tak, czy inaczej, kominek tworzy niepowtarzalny urok wnętrza. Aby tak
było, należy poprawnie go zaprojektować i zbudować - czyli bez błędów.
Kiedy
się zbliża zima, jestem zwykle zasypywany pytaniami od inwestorów o poprawne postępowanie przy
wykonywaniu fundamentów o tej porze roku. Inwestorzy pytają, ponieważ są zaniepokojeni wyraźną
beztroską wykonawców, którzy wylewają beton do ław mimo, iż w dzień i w nocy temperatura spada
poniżej zera. Co ciekawe, kiedy inwestorzy zwracają uwagę, że zbliża się mróz,to słyszą zapewnienia
od wykonawców, że „zawsze tak budują i jest wszystko dobrze”.
Często
powszechnie używa się tajemniczego sformułowania, że czegoś nie wykonano lub coś wykonano - zgodnie
ze sztuką budowlaną. O ile z potocznego używania zwrotu „sztuka budowlana” nie wynika nic konkretnego, to w wielu procesach sądowych, w których
uczestniczyłem jako świadek, sędziowie jednak konkretnie odnoszą się do tego terminu - i to w
różnych odmianach: sztuka budowlana, zasady sztuki budowlanej, podstawy sztuki budowlanej itp. W
ostatnich latach, termin ten zastąpiono kolejnym, choć podobnie znaczącym: „zasady wiedzy
technicznej”. Z tymi terminami zawsze jest mnóstwo kontrowersji, a ponieważ nigdzie
nie są zdefiniowane, to są wodą na młyn dla adwokatów do interpretacji - w zależności od tego, którą
stronę reprezentują, ale też dla sędziów.