Dobór i stosowanie klejów cementowych do płytek i płyt
Na polskim rynku od ponad 20 lat mamy coraz większą i już bogatą
ofertę klejów mineralnych przeznaczonych do przyklejania ceramiki, mozaiki i wszelkich płyt
kamiennych. Ponieważ receptura tych klejów nie jest szczególnie skomplikowana, powstaje coraz więcej
producentów je wytwarzających. Kleje tej grupy mają dość duży rozrzut właściwości technicznych.
Skoro wszystkie one mają takie same przeznaczenie, to pojawia się uzasadnione pytanie: który z nich zastosować w danym przypadku, by nie popełnić błędu?
Pytanie zasadnicze i właściwe, bo nurtuje wszystkich: od projektantów, przez inżynierów budowy, po
wykonawców i inwestorów próbujących przyklejanie płytek realizować we własnym
zakresie.
Słów kilka o rozszerzalności cieplnej - zjawisku często bagatelizowanym
Natura jest ciekawa, bo podlega tysiącom powtarzalnych zjawisk, dzięki czemu my ludzie
nadajemy im prawa, nazwy i określone własności. Szukamy zależności i prawideł. Są jednak wyjątki, co
czyni nasz świat jeszcze ciekawszym i zachęcającym do poznawania coraz głębiej i głębiej. Okazało
się, że wszystkie ciała w przyrodzie mają jakąś temperaturę zmieniającą się w czasie. Temperatura
jest wyrazem stanu energetycznego ciała, a ten stan nazywamy ciepłem. Ciepło zaś, to stan energii
wewnętrznej ciała. Ciało, jak wiemy może mieć różną budowę mikroskopową. Dla przykładu, ciało stałe
ma budowę krystaliczną składającą się z atomów, które stale drgają wokół swoich położeń. Jeśli
rośnie temperatura ciała, to drgania atomów zwiększają swoją amplitudę i rośnie między nimi średnia
odległość. Konsekwencją tego jest ... zmiana wymiarów ciała. Odkryto prawo, że wraz ze zmianą
temperatury ciała, zmieniają się jego wymiary.
Jak
wskazuje wynik moich 2200 analiz krajowych projektów budynków różnej wielkości i przeznaczenia, a
także jak wynika z licznych dyskusji z architektami i inżynierami budowlanymi, zagadnienia związane
z parą wodną są najtrudniejsze do zrozumienia - ze wszystkich tematów fizyki budowli występujących w
budownictwie. Na temat roli przemieszczania się pary wodnej przez przegrody budowlane narosło już
wiele nieporozumień, błędnych przekonań a wręcz mitów.
O izoplecie w Polsce, oprócz mnie to chyba tylko dwie osoby piszą. W
krajach, gdzie fizyka budowli jest "normalnością", używa się jej dość często, ponieważ to niezwykle
ważne pojęcie. Otóż, podczas sporządzania analiz cieplno-wilgotnościowych przy projektowaniu
budynków, wiedząc, że zachodzi zjawisko dyfuzji pary wodnej, szukamy takich własności cieplnych i
oporów dyfuzyjnych wobec pary wodnej poszczególnych warstw przegród, by wykluczyć w warstwach
kondensację pary wodnej. Jeśli się nie udaje, to szukamy rozwiązania warstw, by zmniejszyć zjawisko
kondensacji do absolutnego minimum (patrz: rozdział 1.4.7. w książce). Jednak to za mało,
by ocenić, że dany układ warstw jest poprawnie zaprojektowany, tj. że nie wywoła kondensacji pary
wodnej na ... powierzchni skrajnej czyli elewacji - podczas normalnej eksploatacji budynku w danych
warunkach rzeczywistych. Dlaczego?