porady budowlane

GrzegorzD

temat nr 308-3084

czytano 163 razy

Mocowanie w płytach GK bez dziurawienia paroizolacji

Panie Jerzy,

Kończę budowę mojego domu parterowego. Sufit został wykonany w technologii lekkiego sufitu podwieszanego. Od dołu: podwójne płytowanie G-K, dobrej jakości folia paroizolacyjna, podwójny stelaż krzyżowy podwieszony do wiązarów, a następnie zasyp z wełny szklanej. W Pana książce, na stronach 96 i 97, znajdują się diagramy podobnych sufitów od strony pomieszczenia – tzn. bezpośrednio nad płytami G-K znajduje się folia paroizolacyjna. Zakładam więc, że jest to konstrukcja poprawna.

Podczas wykonywania paroizolacji dokładnie kontrolowałem ekipę montującą sufity. Folia została starannie sklejona i przyklejona do ścian taśmą butylową. W minioną zimę dom był już ogrzewany i nie zauważyłem żadnych problemów z kondensacją pary wodnej. Wypożyczyłem też kamerę termowizyjną i, będąc na poddaszu, zauważyłem w trzech miejscach przy wieńcu wyższą temperaturę wełny szklanej o kilka stopni. Podejrzewam, że mogła to być rura wentylacji mechanicznej albo nieszczelność paroizolacji przy ścianie. Zamierzam to jeszcze sprawdzić podczas próby szczelności domu. Ale nie o to chciałem zapytać.

Obecnie jestem na etapie montażu oświetlenia i karniszy. Tu napotkałem duży problem, ponieważ w kilku miejscach wykonane wnęki na karnisze i nie da się ich zamocować do bocznych ścian. Temat naruszania paroizolacji przez wkręty był już omawiany na forum – to nie jest duży problem, ponieważ wkręt dociska folię do stelaża przez płytę G-K.

Jednak nie wiem, jak poprawnie podwiesić do takiego sufitu cięższy żyrandol lub karnisze tak, aby nie przebić paroizolacji. Istnieje wiele wytrzymałych kołków (np. typu molly czy Harmut firmy Knauf) do płyt G-K, ale wszystkie przebijają płytę na wylot. Myślałem, żeby po zamocowaniu takich kołków uszczelnić otwór w paroizolacji od dołu pianą niskoprężną zamkniętokomórkową, ale mam wątpliwości, czy będzie to szczelne. Szukałem także kołków do G-K, które nie przebijają paroizolacji. W Polsce i na niemieckim Amazonie takich nie znalazłem. Dopiero na Amazonie w UK udało mi się znaleźć kołki (na zdjęciu poniżej), które potencjalnie nie przebiją folii – trzeba będzie jednak bardzo uważać podczas wiercenia otworu w płytach G-K. Dodatkowy problem: są to kołki przeznaczone do pojedynczej płyty G-K, ale można będzie płytę przyciąć, więc zakładam, że uda się je zamocować. Na próbę kupiłem po jednej małej paczce.

Tego typu sufity (poziome lub skośne), jak mój, ma chyba około 95% nowo budowanych domów jednorodzinnych w Polsce. Mimo to nigdzie nie mogę znaleźć rzetelnej informacji, jak poprawnie podwiesić do takiego sufitu żyrandol lub karnisz, nie naruszając przy tym paroizolacji. O ile mi wiadomo, podczas montażu stelaża pod płyty G-K nikt nie dokłada dodatkowych profili pod karnisze i oświetlenie, aby można było je później zamocować na blachowkręty. Na tym etapie mało kto ma wybrane żyrandole, oprawki i karnisze, aby wiedzieć, gdzie dokładnie będą szły wkręty.

Pytanie jak w praktyce montuje się żyrandole lub karnisze do takich sufitów, nie naruszając paroizolacji?

Jerzy Bogdan Zembrowski

2025-04-29

Dziurawienie paroizolacji, to spory problem. Do mocowania w płytach GK najlepsze są kołki bez ostrza, np. takie. Nie dziurawią one paroizolacji. Długość takiego kołka nie powinna przekraczać 25 mm. …

Całość tekstu dostępna dla zalogowanych.

Zawartość bezpłatna dla nabywców w serwisie BDB książki
"SEKRETY TWORZENIA MUROWANYCH DOMÓW BEZ BŁĘDÓW"

zaloguj się

wykończenia porady inwestorom porady wykonawcom

w a r t o p r z e c z y t a ć

Regulamin korzystania z serwisu BDB

porady budowlane

Mocowanie w płytach GK bez dziurawienia paroizolacji

Czy napewno wszystkie OZE są przyszłością pozyskiwania energii?

Plamy na suficie pod stropodachem w domu jednorodzinnym

dom jednorodzinny murowany parterowy z poddaszem użytkowym - małopolskie

O serwisie

Newsletter

Kontakt