Projektant basenu kąpielowego zaprojektował stropodach nad halą basenową oparty na
belkach stalowych pokrytych blachą trapezową ocieploną od góry płytami wełny prasowanej pokrytej
dwiema warstwami papy. Nie zastosował paroizolacji twierdząc, iż blacha pary wodnej nie przepuści,
co jest prawdą, jeśli tylko blachy na złączach się uszczelni przeciw przepływowi powietrza. Podczas
pierwszej zimy ze stropu zaczął padać obfity deszcz, a lodowate krople atakowały kąpiących się w
basenie, co wywołało popłoch.
Niestety, w budownictwie w Polsce tylko mały procent stanowią wykonawcy wykwalifikowanie
czyli z wykształceniem zawodowym i praktyką. Większość to tzw. partyzanci. Oto efekt ich działania.
Ławy betonowe nie dość, że zalane bezpośrednio w gruncie czyli bez betonu podkładowego i bez
szalunków, to zalane jak leci czyli bez zagęszczania mieszanki.
Nie
wiadomo z jakiego powodu, ale zauważa się iż do robót budowlanych na zewnątrz budynku podchodzi się
na ogół lekko - zbyt lekko. Uważa się, że w takich robotach nie ma żadnej filozofii i może je
zrealizować każdy. Klasycznym przykładem jest przydomowy chodnik wylany z betonu.
Pęknięcie w poprzek chodnika. Jerzy Bogdan Zembrowski
Oto przykład
bezmyślności wykonawcy posadzki w domu. Wcześniej, wykonawca murów nie trzymając się projektu
wymurował także ścianki pod drzwiami. Wykonawca posadzek układając jastrychy, nie zastanawiając się
długo, wylał beton: od progu - do progu, zaś nierówności wyrównał szpachlując tym samym betonem na
grubość kilkunastu mm. Na tak powstały posadzki wkroczył glazurnik. Nie zastanawiając się,
przyklejał płytka po płytce, aż dotarł do progów. Dopiero wtedy stwierdził, iż coś nie jest jak
powinno. Inwestor widząc to zwrócił się do mnie o pomoc.
Widok posadzek z zaszpachlowanymi progami. G. Witkowski
Schody wejściowe wyglądają niby poprawnie, ale są z nimi problemy: po opadach śniegu jest ślisko, na skraju stopni pojawiły się pęknięcia płytek gres. Wezwany wykonawca nie umie wskazać przyczyn takiego stanu.
Przykład ten jest dowodem, że wykonanie schodów wejściowych, to nie jest tylko kwestia
wylania betonu w gruncie i przyklejenia płytek mrozoodpornych i antypoślizgowych. To przede
wszystkim, odpowiednie przygotowanie podłoża!
Miały być piękne schody wejściowe przed pawilonem handlowym. Istotnie prezentowały się
okazale - do czasu, gdy pojawiły się pierwsza zima. Po kilku latach, płytki gres się kruszą, pękają i odpadają!
Uszkodzenia schodów po kilku zimach. Jerzy Zembrowski
Zima ujawnia błędy popełnione przy budowie schodów
Schody wejściowe czasami nie sprawiają większych kłopotów latem, ale z nadejściem
temperatur ujemnych błędy wychodzą na jaw. Oto taki właśnie przykład błędnie zaprojektowanych i
wykonanych schodów zewnętrznych.
Obrazek po kilku dniach temperatur ujemnych. Jerzy Zembrowski
Rezydencja polskiego ambasadora w Waszyngtonie posiada schody wymurowane bezpośrednio na
gruncie. Roboty pochodzą z roku 1922, więc można w pewnym stopniu udzielić rozgrzeszenia
tamtym wykonawcom za popełnione wówczas błędy. Jednakże kilkanaście lat temu wykonywano
remont schodów i tym razem powtórzono te same błędy.
Widok na schody wejściowe. Marek B./Jerzy Zembrowski
Widok na schody wejściowe. Marek B./Jerzy Zembrowski