Projekt dachu zielonego nad parterem usługowym budynku wielorodzinnego przewidywał
poprawne rozwiązania, ale wykonawca nie stosował się do projektu. W miejsce przewidzianej specjalnej
zieleni intensywnej systemowej, dla obniżenia kosztów zastosował najzwyklejszy trawnik rolowany.
Wysuszona zieleń na dachu zielonym. Jerzy Zembrowski
Plamy wyschniętej trawy na dachu zielonym. Jerzy Zembrowski
Mimo, iż każdy poważny producent systemów rynnowych wydaje obszerne instrukcje prac,
tylko nieliczni wykonawcy je studiują. W efekcie, mamy takie obrazki jak na fotografii, gdzie na
skutek zbyt wysoko obsadzonych rynien w stosunku do powierzchni połaci dachu, śnieg zamiast zsuwać
się, zalega całymi płatami na dachu.
Zalegający w marcu śnieg na dachu. Jerzy Zembrowski
Inwestor zadecydował, żeby w ramach remontu cokół pomalować farbą olejną. Zapytany potem
o przyczynę, podał iż chciał uodpornić go na zniszczenia i deszcz. Po dwóch latach okazało się, że
farba popękała, łuszczy się i odpada.
Kolejny przykład bezmyślności. Murek betonowy oddzielający jezdnię od chodnika przed
urzędem postanowiono pokryć tynkiem mozaikowym. Niestety, już po pierwszej zimie okazało się, że
podłoże wyraźnie "nie chce" takiej wyprawy!
Przykład ten dowodzi, że technologie - nawet najlepsze - nie gwarantują powodzenia ani
sukcesów. Najsłabszym ogniwem, jest ... wykonawstwo. Po kilku miesiącach od oddania basenu do
eksploatacji, na podbaseniu pojawiły się liczne zacieki, plamy i wykwity - głównie w okolicy
odpływów w rynnie przelewowej.
Zacieki i wykwity na podbaseniu. Jerzy Zembrowski
Widok w rynnie przelewowej po usunięciu wykładziny basenowej. Jerzy Zembrowski
Zamoczenia okolicy odpływu, po usunięciu membrany. Jerzy Zembrowski
Zawilgocone i zapleśniałe zwoje filcu, który zastosowano jako przekładka pod folią basenową. Jerzy Zembrowski
Odsłonięta żelbetowa niecka basenowa ujawniła daleko posuniętą korozję żelbetu. Jerzy Zembrowski
Przykład skutków braku wiedzy o fizyce budowli. Wykonano schody wejściowe do pewnej
przychodni - oczywiście ze zwykłego betonu i ... obłożono je lastrico. Przedstawiam efekt po 12
latach eksploatacji.
Efekt po 12 latach eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Schody są już nawet latem niebezpieczne w eksploatacji. Jerzy Zembrowski
Brak elementarnej wiedzy zawodowej układacza płytek
Przykład efektów lekceważenia zasad sztuki budowlanej przez układacza płytek gres na
podeście schodów wejściowych do budynku sklepu. Już pomijam fakt, iż na betonie wykonawca nie
zastosował hydroizolacji mineralnej pod płytkami, ale nie rozpoczął układania płytek od linii
dylatacji podestu, lecz od jego skrajnej krawędzi. W rezultacie nakryta została dylatacja podestu,
zaś dylatację pola płytek wykonawca stworzył ... tam, gdzie akurat skończyły się płytki.
Budynek biurowy
przekazano do użytkowania na początku lata. Następnego roku w sierpniu na kondygnacji II oraz III
wystąpiło miejscowe odpadanie tynków na sufitach. Reklamacja nie została uznana, gdyż wykonawca
wskazał na przyczynę: drgania budynku od ruchu ulicznego aut. Objawy odpadania tynków powtarzały się
w okresach letnich w kolejnych latach. Wystąpiła dziwna systematyka odpadania tynków: tylko
w okresie najwyższych temperatur letnich i brak odpadania np. w okresach zimowych.
Tynk spadał płatami. Jerzy Zembrowski
Tynk spadał płatami odsłaniając podłoże, a raczej ślady różowego preparatu gruntującego. Jerzy Zembrowski
Majster - cieśla z tych, co to nie potrzebują projektu więźby dachowej, by realizować roboty. Zupełnie
nie zwrócił uwagi, że lokalizacja słupków w projekcie nie jest przypadkowa.
Podparcie między belkami na stropie, a dokładnie to na pustaku stropowym. G.W.
Oto
przykład niefachowego wykonawstwa więźby dachowej. Wykonawca zachwalający swoje usługi i
doświadczenie, znalazł zleceniodawcę (inwestora). Praktyka jednak dowiodła, iż samochwalstwo, a
zawodowstwo, to dwa bardzo odległe pojęcia. Spójrzmy na kilka fotografii.
Mocowanie murłaty. G.W.
Krokiew na murłacie. G.W.
Dwie krokwie pod kątem. G.W.
Część dachu nie jest samonośna, więc podparto go o ścianę! G.W.