Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Panie Jerzy, jak Pan ocenia technologię MITEK oraz więzary kratownicowe jako
rozwiązanie na konstrukcję dachu a zarazem stropu w domu parterowym z poddaszem
nieużytkowym? Kierując się optymalizacją kosztów i maksymalnym uproszczeniem procesu budowy jako
projekt domu wybrałem sobie budynek parterowy, bez poddasza, bez garażu, o konstrukcji dachu w
technologii prefabrykowanej z ociepleniem na stropie (poddasze nieocieplone).
Czy zna Pan
jeszcze jakieś optymalizacje, które można wprowadzić na etapie projektu by ograniczyć do minimum
możliwość błędów podczas budowy?
Czy płyta fundamentowa wpisuje się w tym kontekście jako
optymalizacja?
Czy technologie domów szkieletowych są Pana zdaniem łatwiejsze do
wdrożenia?
Czysto hipotetycznie, w jakiej technologii wybudował by Pan sobie teraz dom (ok.
120 m2 użytkowych) tak aby ograniczyć koszty, bolączki z ekipami budowlanymi i uprościć cały
proces?
Dzień dobry Podesłano mi następujący link nt. wentylacji dyfuzyjnej i struktury ścian
szkieletowych w budynkach wznoszonych przez firmę z załączonego
linku http://www.dworekpolski.pl/tech-i-eko/energia/wentylacja Widzę ze struktury ściany że
treść odbiega od zaproponowanej przegrody bo jedną z warstw zewnętrznych stanowi płyta osb, która ma
wysoki opór dyfuzyjny i jest duża szansa że w połączeniu ze szczeliną wentylacyjną doprowadzi do
kondensacji pary wodnej na wewnętrznej stronie płyty osb. Mam pytanie czy istnieje coś takiego
jak wentylacja dyfuzyjna, czy jest to zjawisko które może mieć wpływ na klimat w pomieszczeniach,
czy też jest z uwagi na skalę zupełnie pomijalne?
Ocieplanie domu szkieletowego zimą i usuwanie błędów
W domu o konstrukcji szkieletowej, dla którego wykonał Pan analizy c-w dla przegród
chcielibyśmy jeszcze tej zimy rozpocząć prace związane z wykonaniem hydroizolacji i termoizolacji
podłogi wraz z naprawą betonu i wykonaniem jastrychu cementowego. Dom ma zamknięte ściany zewnętrzne
i dach, ale brakuje docieplenia wełną w ścianach oraz w stropie. Wiem, że do wykonania ww. prac
potrzebujemy temp. w domu min. +5 C. Żeby to uzyskać przy niskich temperaturach zewnętrznych chcemy
dogrzać dom nagrzewnicami.
1 Czy zanim zaczniemy prace można docieplić najpierw strop aby
ciepło nam tak szybko nie uciekło przez dach? Na ścianach zewnętrznych mamy 5cm nieszczęsnego
styropianu. Czy na tym etapie powinniśmy już wykonać otwory w płycie OSB, które Pan zalecił czy
należy z nimi poczekać do momentu układania wełny w ścianach?
2. Czy do wykonania napraw
betonu pokazanych na załączonym zdjęciu właściwa będzie mineralna zaprawa naprawcza
Sperrmortel?
3. Potrzebuję dobrać hydroizolację, którą będę mogła połączyć z pasami plastiku
pod ścianami. Założyłam, że porady w temacie nr 102 można wykorzystać w naszym domu. Pod podwalinami
ścian znajdują się 3 różne rodzaje pasów (na zdjęciu gładki pas plastiku i pas z kratką - nie wiem
czy ta różnica ma wpływ na dobór hydroizolacji). Pod jedną ze ścian wewnętrznych znajduje się
podkład z fragmentów dachówki bitumicznej (zdj.).
4. Podwaliny ścian wewnętrznych w miejscu
gdzie są drzwi mają wysokość 14cm, przy warstwie styropianu 10cm i jastrychu betonowym 7cm. Zatem
część belki podwaliny będzie w warstwie jastrychu. Czy tę belkę od wierzchu należy czymś oddzielić
od jastrychu?
5. Poprzedni właściciel domu wykonał instalacje mocno ingerujące w konstrukcję
belek stropowych czy słupków ścian wewnętrznych. Jeden z wykonawców, z którymi rozmawialiśmy
powiedział nam, ze takie problematyczne miejsca naprawia się poprzez założenie blaszek łączących
obie strony wykonanego wrębu. Czy takie naruszenia konstrukcji nie powinny zostać naprawione poprzez
dodanie np. bo bokach desek dług. np. 50cm, które by wzmacniały osłabioną część konstrukcji?
(zdjęcie wrębów w zał.). Czy belki stropowe z za dużymi wrębami nie powinny zostać wymienione
(instalacje oraz bojler zostaną usunięte)?
Typowe błędy w typowym projekcie domu szkieletowego
Witam, dotarł do mnie projekt typowy domu w technologii szkieletowej, mam wątpliwości
co do przedstawionych warstw przegród, 1 - ściany zewnętrzne, 3- podłoga na gruncie, 4- strop
międzykondygnacyjny. Proszę o ocenę i poradę co jest źle a co dobrze.
Druga kwestia, bo dużo
czytałam na temat dysperbitu, dużo sprzecznych informacji i proszę o jednoznaczną odpowiedź czy
można dysperbit stosować na ściany fundamentowe jako izolacja
przeciwwilgociowa.
Dzień dobry, Spotkałem na jednej z grup przekrój ściany jak na załączonym zdjęciu w
związku z tym mam kilka pytań. Nadmienię jedynie, że planuję budować dom na zgłoszenie do 35m2
(powierzchnia zabudowy), dom ma być używany jako rekreacyjny, więc nie będzie również na stałe
ogrzewany. 1. czy przedstawione na zdjęciu rozwiązanie jest prawidłowe? Tu w przestrzeni
instalacyjnej instalowana jest wełna, a przecież po tej stronie folii powinna być raczej przestrzeń
wentylowana, by gromadząca się na folii woda wysychała. Tu prawdopodobnie będzie w wełnie 2. Czy
w przestrzeni, która ma być wentylowana można prowadzić instalacje, które mogą zaburzyć wentylację
tej przestrzeni? 3. Zamierzam zbudować ściany obustronnie obłożone deskami. Jeśli dobrze rozumiem
ideę tej technologii po stronie zewnętrznej na słupkach powinienem zainstalować płyty np. OSB, które
usztywnią konstrukcję na nie folia wiatroizolacyjna na nią ruszt drewniany (pionowy, by można było
zamocować poziomo deski) zapewniający również wentylację przestrzeni. Patrząc w kierunku wnętrza na
słupkach folia paroizolacyjna, ruszt drewniany zapewniający przestrzeń instalacyjną i wentylację tej
przestrzeni i na wierzchu boazeria drewniana lub inna okładzina ścian. Między słupkami wypełnienie z
wełny mineralnej. Tylko jaka powinna być prawidłowa jej grubość, by w tak użytkowanym domku nie
rozwijały się w ścianach grzyby i pleśnie? Spotkałem się już z różnymi grubościami słupków 9,5 do 24
cm wszystko przy ich szerokości tych ok 4 cm. 4. Czy w ogóle powinno się taki dom ocieplać? W
sumie będzie on używany w miesiące letnie i ewentualnie sporadycznie w miesiące zimowe. 5.
Poprzedni właściciel działki przygotował fundament (ławę) pod ściany domu murowanego (szerokość ław
ok 50 cm). Jak zabezpieczyć przed wilgocią podwalinę domu, by izolacja pod nią nie była siedliskiem
wilgoci. Jak ewentualnie poprawnie ją wypoziomować na fundamencie (co podłożyć pod podwalinę by
wyrównać poziomy, ale jednocześnie ne było powodem korozji biologicznej drewna jak i łączących
śrub)? 6. Posiadany przeze mnie fundament jest pod dom ok 70m2, czy mogę go bezkarnie obciążyć
tylko z jednej strony (dom ma mieć powierzchnię zabudowy do 35m2)?
Dwuwarstwowa wentylowana ściana domu szkieletowego
Witam. Budować będę bud. szkieletowy, z podwójną ścianą zewnętrzną (łącznie na 28-29cm
izolacji). Mam tu pewien dylemat - propozycja architekta (niepoprawna) dała mi jednak do myślenia
czy w tym wypadku nie warto byłoby przenieść stężeń ścian (płyta mfp) do wewnątrz. Oczywiście o tym
ostatecznie wypowie się konstruktor, choć spotkałem się już gdzieś z takim rozwiązaniem.
Plan jest taki - patrząc od zewnątrz: - elewacja z desek malowanych, na pion (przekładane
co pozwala zrobić od razu wentylację) - łaty - wiatroizolacja - 14,5cm - celuloza - mfp
12-18cm (zależnie co zaleci konstruktor)
- druga ściana z ok 5 cm przerwy między ścianami
- 14cm - celuloza albo wełna kamienna (rozważam zamiennie, bo jest niepalna) -
paraizolacja - regips
Od zewnątrz byłaby wówczas tylko wiatroizolacja
(paroprzepuszczalna), na niej łaty i elewacja wentylowana (pewnie z malowanych desek albo
pochodnych). Zastanawia mnie jednak, i zasadniczo, abstrahując od konstrukcji - [b]wytrzymałość
wiatroizolacji na uv i generalnie zniszczenie w czasie[/b] - nawet jeżeli zaraz po jej położeniu
wykonałbym elewację. Takie rozwiązanie z jednej strony likwiduje problem "zimnej ściany"
zewnętrznej bowiem cienka wiatroizolacja + izolacja będą miały wówczas praktycznie tę samą
temperaturę. Tak z resztą wykonuje się izolację na ocieplonym dachu. Ma to też pewną korzyść
w oszczędności materiału, choć niewielką. Przesuwa mfp do wnętrza w stronę ciepłą. Warstwy wówczas
są generalnie zgodne z kierunkiem dyfuzji (no mfp/osb stanowi pewną barierę dzielącą obie części
izolacji to fakt ale też nie tak wielką). Ponadto przy celulozie byłoby lepiej zmniejszyć
"średnicę" ocieplaną co zmniejszy jej osiadanie. No i mam wybór co do izolacji od wewnątrz.
Pozdrawiam
Witam serdecznie. Przymierzam się do budowy szkieletowej altanki ok 25m2 z belek
drewnianych 100x100. Zastanawiam się w jaki sposób przygotować podłoże pod taki budynek aby w razie np. jak ktoś przyjedzie to żeby spokojnie tam
przenocował nawet kilka dni ale żeby rachunek za ogrzewanie takiego domku mnie nie zniszczył
finansowo. Chodzi mi tak naprawdę o przekrój warstw podłoża. Przeczytałem wpisy i książkę i
wychodzi, że najlepiej by było: 1. wybrać grunt na 50 cm 2. geowłóknina 3. pospółka/żwir
2-8 na 40 cm, zagęszczany co 20 cm do Is=0,95 4. foliaPE 5. XPS 6. zbrojenie (o ile będzie
potrzebne, jestem w trakcie liczenia), beton Zastanawiam się jak zrobić jednak łączenie
termoizolacji pionowej ścian późniejszych z poziomą "płyty"? Geologia mówi, że do 7,5m brak
jakiejkolwiek wody.
Dziwna metodologia powstawania projektu domu szkieletowego
Witam Mam dylemat poważny związany z posadowieniem domu. Dom będzie parterowy,
konstrukcja w technologii szkieletowej. Dach dwuspadowy, dom w lit. T. Posadowienie płyta
fundamentowa - wstępnie projekt przewidywał płytę 25cm i na niej ławy zbrojone 30cm wysokie do
których kotwiona byłaby podwalina. 30cm ławy wynikają z tego, że chciałem podnieść poziom podłogi
30cm powyżej gruntu i podwalinę oraz że instalacje kanalizacyjne umieszczone zostaną w strefie
izolacji (już o tym dyskutowaliśmy w innym wątku - nie chciałem mieć kanalizacji rozprowadzonej pod
płytą bowiem jest ona w wypadku uszkodzenia nienaprawialna).
Po drodze trafiłem na firmę
wykonująca płyty z pianobetonu. Po rozmowach z firmą wyszło, że możliwe byłoby wykonanie takiej
płyty - pod dom szkieletowy miałaby ona mieć 40-50cm grubości (w tym 10 cm wyrównujące co
ewentualnie sobie zamieniłbym na beton napowietrzony bo wychodzi taniej). W związku z tym, że
pianobeton ma pewne (jak w innym wątku Pan wykazał) właściwości izolacyjne lepsze niż beton oraz, że
na płycie muszę i tak zrobić zbrojone ławy po konsultacjach także z moim konstruktorem uznano, że
jest to wykonalne.
Konstruktor ostatecznie zaplanował 60cm podbudowę z pianobetonu (10
wyrównująca i 50 pianobeton PB500) gdzie moje szacunki wynikające ze wstępnych konsultacji
kształtowały się na 40 max 50cm. Nadto dał 50cm odsadzkę tłumacząc to tak: "Z przekazanych
informacji, wynika, że 50cm pianobetonu jest grubością optymalną, najczęściej stosowaną w tego typu
konstrukcjach. Odpowiedzialność za to ponosi konstruktor nie zaś firma wykonująca pianobeton na
budowie, dlatego konstruktor przyjął grubość - jak określił to Pan z (...) – optymalną.
Zastosowanie odsadzek pełni dwie funkcje. Po pierwsze termiczną (izolacyjną), po drugie zwiększa
powierzchnię przekazywania obciążeń na grunt. Szerokość odsadzki wynika z kąta przekazywania
obciążenia. Przy kącie 45 stopni i grubości pianobetonu 50cm, wynika, że odsadzka powinna mieć
szerokość 50cm. Założeniem przyjmowania grubości pianobetonu, jest również zasada
minimalizowania przekazywanych naprężeń na grunt. Przyjęta w projekcie klasa pianobetonu ogranicza
naprężenia do 0,8MPa."
"Tak jak pisałem w poprzednim mailu, pianobeton traktuję jako materiał
niekonstrukcyjny, a stabilizujący podłoże. Zatem poza obciążeniami powierzchniowymi od użytkowania
pomieszczeń i obciążenia od ścian budynku nie przenosi obciążeń. Poza wytrzymałością na ściskanie,
nie znalazłem żadnych parametrów wytrzymałościowych dla pianobetonu. Stąd moje bazowanie na
konsultacjach z dostawca tego materiału."
No i mam teraz dylemat i wrażenie, że ktoś mi
czegoś nie mówi. Co do konstruktora to z innej komunikacji wynika, że "ten pan" nie optymalizuje
niczego, tylko "wali przekroje". Przykładem niech będzie projekt już konstrukcyjny, gdzie płyta
stężająca ściany została zaprojektowana na 22mm (jak dla dachu), co generalnie jest nie spotykane
(książki podają 12mm jako standard, czasami w pewnych sytuacjach skomplikowanych konstrukcji stosuje
się czasem grubszą płytę). Na moje zapytanie odpowiedział, że jak zamówię projekt wykonawczy to mi
"zoptymalizuje" (dramat kurcze).
Tak więc moje zaufanie do konstruktora niestety za wysokie
nie jest, ale też nie ignoruję jego uwag. Nie rozumiem jednak tego jakie jeszcze obciążenia poza
przenoszeniem "obciążeń od ścian" ma wykonywać płyta - pod którą dodam, będzie wyrównana i
zagęszczona podbudowa z pospółki bo muszę ją i tak wykonać a na płycie zbrojone ławy 30/30cm (dwie
ósemki złączone ze sobą). Z drugiej strony mam firmę promującą pianobeton jako izolację - czyli
chcącą wylać jak najwięcej pianobetonu. Nie rozumiem w tym wszystkim jedynie tych "odsadzek". Walory
izolacyjne mnie nie obchodzą a to, że firma chciałaby je wykonać z całym jej "marketingiem" wrzucam
do kosza.
Poprzedni projekt z "ciężką" 25cm. płytą zbrojoną plus ława nie ma żadnych
odsadzek a przecież nadal mam przenoszone i to większe "obciążenia na grunt". Ponadto pianobeton ma
klasy i w projekcie użyto PB500 (wytrzymałość na ściskanie 0,8MPa) a firma posiada jeszcze PB1000
(2,0MPa+), którego użycie też mogłoby wyraźnie ograniczyć użycie pianobetonu.
Stąd teraz nie
wiem, czy (jak podejrzewam) konstruktor robi wszystko na "odwal się pan" i "wali" przekroje tak by
się zabezpieczyć, bez żadnej optymalizacji ani wysiłku, czy też ma rację i takie odsadzki w tym
wypadku są konieczne a z jakichś racji w przypadku płyty zbrojonej nie bo one inaczej przekazują
"obciążenia na grunt"? Czy zamiana w części PB500 (0,8MPa) na PB1000 (2,0MPa+) zmniejszyłaby
objętość pianobetonu jak podejrzewam (stąd firma przede wszystkim promuje
PB500)?
W moim projekcie architekt nie robił analiz c-w, ale na jakiejś podstawie sobie tylko
wiadomej umieścił w projekcie bloczki silikatowe 24 i wełnie 22 oraz tynk silikatowy, bez
szczegółów, jakichkolwiek detalów. Czy mam prawo wymagać od niego zrobienia tych analiz i
konkretnych szczegółów np. jak powinno wyglądać kołkowanie tej wełny, jeśli tynk silikatowy to o
jakich parametrach żeby nie dochodziło do kondensacji pary wodnej? Czy takie zagadnienia powinny być
zawarte w projekcie? I czy architekt powinien się na tym znać? Bo z tego co wiem z książki i serwisu
BDB wynika, że nawet jeśli bloczki i wełna byłyby prawidłowo dobrane to tynkiem silikatowym w
większości teraz używanym i tak można to wszystko zepsuć. Ja nie wierzę, że mój architekt
potrafi ogarnąć wszystkie przegrody, dobrać izolacje i uniknąć dyfuzji pary wodnej. W żadnym
projekcie, a sporo ich widziałem u np. znajomych, nigdy nie spotkałem się z obliczeniami tego
rodzaju, mało tego, mając pięknie poprzeliczany i opisany projekt nie znajdę wykonawców którzy mi to
zrobią zgodnie ze sztuką, tacy nie istnieją. Półtora roku obcuję z wykonawcami, architektami,
konstruktorami itd. - nie ma ani jednej osoby która robi to tak jak w serwisie czy książce. Żadnej,
wszystkie podstawowe, kardynalne błędy są popełniane
załamka Gdyby nie ta
książka to możliwe że już byśmy mieszkali, ale teraz, kiedy człowiek ma większą świadomość, wie o co
zapytać, wie jak co powinno wyglądać, stoimy w martwym punkcie z projektem. Jak żyć Panie
Zembrowski? P.S. w serwisie BDB nie ma architektów, wykonawców, kb, budujących z książką w moim
województwie
W jaki sposób zwykły śmiertelnik - posiadacz książki - może obliczyć lub sprawdzić
poprawność projektu instalacji ogrzewania podłogowego w kontekście niepodrywania aerosoli przez
różnicę temperatur podłogi i pomieszczenia? A może wystarczy jakoś wpiąć czujnik temperatury podłogi
i temperatury powietrza w pomieszczeniu w taki układ i uzależnić dalsze ogrzewanie podłogi od tego
czy jej temperatura nie staje się zbyt wysoka? Czy rodzaj wylewki - anhydryt lub cementowa - ma
tutaj jakieś znacznie?