![]() BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO |
serwis
architektom, inżynierom, wykonawcom, inwestorom |
prawdy i mityJerzy Bogdan Zembrowski
temat nr 708-57 (aktualizacja: 2025-09-17)
visibility czytano 368 razy Sprzedający, a kupujący domy lub mieszkaniaCiekawe zagadnienie poruszył jeden z użytkowników serwisu
BDB - cytuję w całości: "Pytanie które nasunęło mi się
kilka dni temu w trakcie prac remontowych dotyczy wszystkich użytkowników serwisu BDB ale nie
tylko. Wszyscy wiemy że poziom naszego budownictwa (mieszkaniowego szczególnie) jest jaki jest.
Użytkownicy tego serwisu czy to remontujący czy też budujący swoje wymarzone domy mają świadomość że
budować/remontować bez błędów dziś nie łatwo. Składa się na to wiele czynników. Na jedne mamy
większy wpływ (np. dobór materiałów, producentów tychże), a na inne znikomy
(wykonawcy). Pytanie odnoszę do mojego przypadku gdyż remont mojego domu jest trudny
do ocenienia/wycenienia z uwagi na wiek budynku, stan przed remontem i finalny po nim. Wspomnieć
tutaj też trzeba o bezcennej pomocy ze strony pana Jerzego, która nie ogranicza się tylko do
opracowań jakie zostały wykonane. Mnogość podpowiedzi i niuansów jest tutaj ogromna co też ma swoją
ukrytą wartość. -Czy cały proces remontu domu z tego wątku wliczając materiały, pracę, porady itp. znajdzie
swoje odzwierciedlenie kiedyś w przyszłości będąc wartością dodaną przy ewentualnej sprzedaży
nieruchomości? jak tego dowieść że to nie jest "tylko" wyremontowane po taniości i bezmyślnie? A
może taka zabawa w poprawne budowanie nie znajduje w naszym otoczeniu żadnego
poważania?" Pana refleksja oraz pytania - są nie tylko trafne, ale nieco
filozoficzne, choć bardzo przyziemne. Otóż, wszystko zależy od świadomości i zasobności kieszeni
kupującego. Od wieków zostało zbadane i
udowodnione, że na rynku kupujących nieruchomości funkcjonują dwa modele:
Majętni i twardo chodzący po
ziemi - dążą do
zapewnienia sobie i rodzinie trwałej, wygodnej i ustronnej siedziby. Dążą do zbudowania lub zakupu
nieruchomości, by ją użytkować, a nie wiecznie remontować. Powód jest
jeden: siedziba
ma domownikom służyć, by
mogli poświęcać się pasjom, edukacji, rozwijać się aby coś znaczyć w społeczeństwie. To wyklucza
jakiekolwiek naprawy czy remonty - owszem czasami rozbudowę, ale na własne życzenie, a nie z powodu przecieków, pleśni, zagrzybienia czy pękających i odpadających tynków czy okładzin. Kupujący z tej grupy wiedzą, że obiekt wysokiej jakości ma swoją cenę i w
tym zakresie się nigdy nie targują, a jeśli, to albo dla zasady, albo jakiejś satysfakcji. O takiej
satysfakcji niechaj świadczy fakt, iż niejaki Ford (ten od fabryki aut) zawsze chodził w starych
ubraniach i łatanych rękawach, mimo iż mógł kupować codziennie nowe. Jadał posiłki w tym samym
barze, bo właściciel udzielał mu stałego rabatu, mimo że mógł kupić wszystkie bary w okolicy i mieć
je na własność. Zwykły śmiertelnik tego nie pojmie. Kupujący z tej grupy zawsze mierzą siły na zamiary. Są marzeniem każdego sprzedającego
nieruchomość. Takiemu kupcowi wystarczy podkreślić, że dom powstał czy był remontowany przy
konsultacjach ze specjalistą fizyki budowli aby nigdy nie zawiódł, by kupujący już wiedział, że dom
kupi - zostanie tylko kwestia nie pieniędzy, lecz zbadania dojazdu, okolicy, ogrodzenia itp. Dlatego w
droższych posiadłościach zawsze ogrodzenia są wysokie i szczelne, by gawiedź nie zaglądała w życie
domowników. Dorobkiewicze, ale z
marzeniami - mają większe marzenia niż możliwości finansowe. Ci budują lub kupują domy duże i
wygodne, ale dla których nie starcza posiadanych środków, co skutkuje wiecznym szukaniem oszczędności, a nie redukcją kubatury czy powierzchni domu. Tak naprawdę, sprzedający dom powinien
rozpoznać kupca - czyli przy pierwszym spotkaniu nie rozmawiać o cenie, a jedynie pozwolić oglądać.
Przed drugim spotkaniem należy zbadać kto jest kupującym. Jeśli dorobkiewicz, darować sobie rozmowy
i targowanie - szkoda czasu, bo kupiec chce wydać grosze, a kupić coś dużego i atrakcyjnego. W tym modelu, często kupujący decyduje się na zakup taniej rudery, licząc że na tym dobrze wyjdzie, bo za grosze kupi i za grosze wyremontuje. Niestety, ten plan nigdy się nie sprawdza, bo remont rudery zawsze kosztuje dużo drożej niż budowa domu nowego - zwłaszcza, że rudera nie tylko wykazuje znaczne zużycie, ale przede wszystkim zawiera mnóstwo wad, bo powstawała z ograniczonych funduszy i sposobem gospodarczym z najtańszych materiałów. Jeśli osoba z tej grupy buduje sobie dom, to
stale szuka oszczędności, co skutkuje fatalną jakością domu, bo szuka się najtańszego wykonawcy i
najtańszych materiałów. Nie korzysta się z konsultacji czy porad specjalisty fizyki budowli, bo ... "tysiące domów stoi bez takich konsultacji i jest dobrze". Tu dodam, że owszem dom stoi, ale to nie oznacza iż jest wybudowany w zgodzie z fizyką budowli. To tak jak z ludźmi: to że chodzą po ulicach wcale nie oznacza, że są zdrowi, bo chodzą. Zatem, kupcowi z tej grupy nic nie znaczą uwagi, że dom
powstał bez błędów, bo w zgodzie z fizyką budowli, gdyż w jego rozumie pokutuje podświadomość, że
sprzedający chce go naciągnąć na wydatek, że "tysiące domów stoi bez takiej wartości i jest OK". Osoba, jak pytający, który dba o wysokiej jakości remont oraz konsultuje rozwiązania, by były zgodne z fizyką budowli, nigdy
nie znajdzie kupca z tego grona. Zauważyłem, że jest pewien sprawdzony sposób na wyeliminowanie kupców szukających okazałego domu "za grosze". Podczas próby sprzedaży domu należy w ogłoszeniu podać cenę 2-3 razy wyższą niż wyceniliśmy. To
skutecznie odstrasza dorobkiewiczów, a przyciąga kupujących z pierwszej grupy. Zapraszam do dyskusji. | w a r t o p r z e c z y t a ć O inżynierach budownictwa i ich roli w procesach budowlanychStale
spotykam się ze zdziwieniem wielu osób - szczególnie inwestorów, że inżynierowie budownictwa
sprawujący funkcję Kierowników Budów oraz Inspe... Błędy projektowe i wykonawcze w budynku wielorodzinnym ze stropodachem wentylowanymDuży deweloper zwrócił się do mnie o ustalenie przyczyn występowania silnych zawilgoceń i pleśni na ścianach i sufitach w mieszkaniach najwyższej kon... dom jednorodzinny parterowy murowany - zachodniopomorskieDom z projektu indywidualnego. Wykonane analizy ścian,
stropu i dachu przez Pana Jerzego. Dom murowany z silikatów grubości 24 cm kl.20.Ściany działowe
... |