Błędy projektowe i wykonawcze w basenie kąpielowym
opublikowano: 2024-11-01
Prezentuję przykład skutków błędów z zakresu fizyki budowli
popełnionych w projekcie basenu krytego (pływalni), skutków powielenia tych błędów podczas robót
oraz skutki niefrasobliwości firmy wykonującej wyłożenie folią basenową niecki żelbetowej
basenu.
Po okresie pierwszych kilku miesięcy
eksploatacji basenu użytkownik obiektu zgłosił usterkę posadzki wokół niecki w postaci przecieków
przez posadzkę i strop do podbasenia wzdłuż całego obwodu niecki basenowej. W związku z roszczeniem
gwarancyjnym inwestora wobec generalnego wykonawcy basenu oraz w związku z tym, że wykonawca
wyłożenia niecki folią odmówił podjęcia działań w ramach udzielonej gwarancji, generalny wykonawca
zwrócił się do mnie o pomoc, ale nie od strony technicznej, lecz o ustalenie winowajcy tych
przecieków, by odpowiednio wystąpić z roszczeniem reklamacyjnym.
Wyciek wokół kratki ściekowej posadzki wokół niecki. Jerzy B. Zembrowski
W moim doradztwie technicznym niemały udział miały świątynie.
Opracowywałem technologie renowacji m.in. dla: Kościoła w Dobrzyniewie, Zespołu Klasztornego w
Drohiczynie, Kościoła w Szypliszkach na Litwie, Kościoła w Nadarzynie, Seminarium Duchownego w
Łodzi, Ośrodka Rekolekcyjnego w Bożej Woli, Cerkwi w Hajnówce, Klasztoru Prawosławnego w Supraślu,
Kościoła i Plebanii w Choroszczy, Cmentarza Orląt Lwowskich we Lwowie, Kurii Biskupiej w Siedlcach,
Klasztoru w Zarębach Kościelnych, Soboru Prawosławnego w Warszawie i kilku
innych. Każdy przypadek był inny i każdy niezwykły.
Problemy techniczne w budownictwie zabytkowym zawsze należą do
trudnych. Rozwiązania muszą możliwie najmniej ingerować w istniejącą materię obiektu, by zachować
stan dotychczasowy dla kolejnych pokoleń. Nie małą trudnością jest też uzyskanie zgody u
Konserwatorów Zabytków na proponowane rozwiązania, gdyż dla nich ideałem jest rozwiązanie bez
ingerencji – najlepiej graniczące z cudem.
Fatalne skutki błędów w projekcie garażu galerii handlowej
opublikowano: 2023-11-15
Już po kilku
miesiącach eksploatacji pewnej dużej galerii handlowej najpierw na poziomie garażowym -1 pojawiły
się liczne zacieki na ścianach okalających garaż podziemny oraz przeciekanie wody przez strop na
kondygnację -2. Objawy te się nasiliły w deszczowych porach, a szczególnie zimą i wczesną wiosną.
Administrator galerii mocno się zdziwił, bo po
szczegółowych oględzinach garażu na obu poziomach okazało się, że kapiąca z aut woda oraz topniejący
śnieg wpływają do zainstalowanych w posadzkach licznych kanałów odwodnień liniowych na obu poziomach
garaży i nigdzie nie ma zastoin wody na posadzkach. Zwołano w trybie pilnym naradę z udziałem autora
projektu galerii, kierownika budowy i generalnego wykonawcy oraz rzeczoznawcy budowlanego. Komisja
obejrzała objawy, posadzki, odkryto kanały odwodnień i … spisano protokół uznający poprawność
zaprojektowania, wykonania i eksploatacji obiektu. Po prostu nie znaleziono przyczyny zaistniałych
objawów. Mało tego, bo w konkluzji stwierdzono, że objawy muszą pochodzić z jakiejś awarii
instalacji wodnej: wodociągowej, wody c.w.u. albo ogrzewania.
Administrator zlecił wykonanie szeregu prób ciśnieniowych tych instalacji. Niestety,
przecieków nie znaleziono – wszystkie instalacje okazały się szczelne. Wszystkie opisane negatywne
objawy uniemożliwiały normalną eksploatację obu poziomów garaży oraz groziły osłabieniem konstrukcji
nośnej budynku - spowodowanym korozją stali zbrojeniowej oraz betonu.
Prace naprawcze posadzki bez przerywania pracy szpitala
opublikowano: 2023-10-26
Pewnego dnia zadzwonił do mnie kolega ze szkolnej ławy z
zapytaniem, czy mogę pomóc jego znajomemu, który zarządza Szpitalem w Sokółce, a sprawa jest trudna
i pilna zarazem. Nie odmawiam w takich przypadkach, więc nazajutrz pojechaliśmy razem do tego szpitala.
Na miejscu okazało się, że od kilku dni w szpitalu jest problem
uniemożliwiający eksploatację szpitala. Na stropie sali operacyjnej, w której non-stop są
przeprowadzane operacje chirurgiczne nagle pojawiły się mokre plamy, z których zaczęła kapać brudna
brązowa ciecz. Szpital się ratuje podstawianiem naczyń łapiących ciecz, ale plam jest coraz
więcej i więcej, że trzeba podwieszać folię jak parasole. Problem o tyle ciekawy, że nad tą salą
znajduje się laboratorium medyczne i sterylizatory. Sprawdzano, ale tam nie widać żadnego wycieku na
posadzkę, a ściany są suche. Sytuacja trudna i niecierpiąca interwencji.
Problemy z kotwieniem turbin i pomp w elektrociepłowni
opublikowano: 2023-10-24
W EC w Białymstoku zaszła konieczność wymiany turbiny
energetycznej oraz potężnych pomp wody obiegowej. Nowe turbiny i nowe pompy miały zupełnie inne
rozstawy kotew mocujących je do żelbetowych fundamentów. Stało się jasne, że trzeba w istniejącym betonie wyciąć otwory, a w nich zalać
masą kotwiącą nowe sworznie i śruby mocujące.
Szybko się
okazało, że problem wcale nie jest prosty, jak bywało przed laty. Otóż, kiedyś mocowano te kotwy i
śruby w czasie, gdy EC nie była jeszcze uruchomiona. Rzecz w tym, że obecne kotwienie odbywało się w
niecodziennych warunkach, bo podczas normalnej pracy pozostałych turbin, generatorów i
najróżniejszych pomp obiegowych. Pracy tej towarzyszą potężne drgania i wibracje o najróżniejszych
częstotliwościach.
Błędy projektowe i wykonawcze w budynku wielorodzinnym ze stropodachem wentylowanym
opublikowano: 2023-10-22
Duży
deweloper zwrócił się do mnie o ustalenie przyczyn występowania silnych zawilgoceń i pleśni na
ścianach i sufitach w mieszkaniach najwyższej kondygnacji budynku wielorodzinnego w Warszawie.
Problem był pilny i poważny, bo budynek na gwarancji.
Zastałem następujący stan: W mieszkaniach zimą
wyczuwa się pleśń i stęchliznę. Na styku ścian zewnętrznych i sufitów w kuchniach i pokojach oraz w
ościeżach okien i drzwi balkonowych ogniska pleśni. W miejscach tych widać gołym okiem mokre plamy,
a nawet kropelki wody. Według relacji mieszkańców zamieszkujących od dwóch lat, już po trzech
miesiącach od zamieszkania, zimą na styku sufitów i ścian zewnętrznych w pokojach i kuchniach
pojawiły się mokre plamy i woda spływała na podłogę z tych miejsc (fot. 1, 2).
Czasami, podczas robót remontowych zachodzi potrzeba pilnego
decydowania o zmianach technologii lub o opracowaniu nowej - dopasowanej do danej sytuacji, ale
dosłownie na poczekaniu czyli w trybie pilnym. Takie przypadki zachodzą najczęściej, gdy trafia się
na nieoczekiwane zdarzenia. Jednym z takich był przypadek jaki powstał podczas remontu podłogi w
zabytkowym budynku użytkowanym przez Pocztę Polską w jednym z miast
wojewódzkich.
Pewnego dnia zadzwonił do mnie szef Regionalnej Straży Pożarnej, który poznał mnie swego czasu na regionalnych targach budowlanych. Poskarżył się, że mają w jednym z wozów bojowych transportujących specjalną pianę gaśniczą nieszczelny zbiornik i piana stale wycieka czyniąc wóz nieprzydatnym do działania. Próbowano różnych sposobów uszczelnienia stalowego zbiornika, ale bez skutku, bo piana działa agresywnie i usuwa kity i inne masy. Spawać nie można, bo zbiornik jest ze stali ocynkowanej. Zapytał czy nie mam sposobu jak temu zaradzić?
Trudna chemoodporna izolacja zbiornika siarczanu żelaza w oczyszczalni ścieków
opublikowano: 2022-11-13
Od czasu, gdy wykształciłem kilkunastoosobową ekipę
specjalizującą się w izolacjach chemoodpornych, rozniosło się to po kraju i zewsząd zaczęły napływać
liczne zlecenia na opracowania nie łatwych technologii i potem ich wdrożenie. Jednym z takich
tematów była potrzeba pilnej realizacji zabezpieczenia chemoodpornego zbiornika magazynującego
siarczan żelaza w nowo powstającej miejskiej oczyszczalni ścieków.
Pewien
minister kupił od developera okazały dom pod Warszawą, do którego projekt wykonała pracownia
architektoniczna. Już podczas pierwszej zimy pojaw...