W
ostatnich latach mamy na rynku kilka rodzajów elementów grzejnych do kuchni: klasyczną kuchenkę
wielopalnikową, klasyczną płytkę elektryczną, płytę indukcyjną, płytę gazową bezpalnikową oraz płytę
ceramiczną. O każdej z nich narosło wiele mitów, a jak jest naprawdę?
Ostatnio ktoś na FB
powątpiewał w moje stwierdzenie, że przyczyną smogu wcale głównie nie są te ohydne kopciuchy
spalające węgiel w domach. Owszem, mają jakiś w tym udział, ale nie tylko w nich trzeba szukać
źródła „zła” czyli spalania węgla. Jak Polska długa i szeroka dziennikarze, wszelkiej maści media
oraz ekoaktywiści walą w ten sam bęben i wołają o pilną wymianę kotłów i pieców spalających węgiel
na kotły gazowe, by się pozbyć smogu - jakby to było jedyne źródło zła. Wielu polityków właściwie
grzmi o tym samym. Istny obłęd. Obalmy mity zgłębiając nieco problem.
W
ostatnich latach daje się zauważyć intensywną ofensywę reklamową producentów i sprzedawców
biokominków. Oczywiście same achy i ochy czyli zachwyty. Jaka jest prawda?
Rekuperatory entalpiczne - co o nich warto wiedzieć
Od
kilkunastu miesięcy w sieci mamy zalew informacji o nowej generacji rekuperatorów, mianowicie
rekuperatorów wyposażonych w wymiennik entalpiczny. Jak zwykle, marketing producentów, sprzedawców i
monterów je wbudowujących robi pianę z mózgów nieszczęsnych inwestorów i wykorzystuje ową tajemniczą
nazwę - podobnie jak chiński marketing traktujący maść z tygrysa jako cudowny lek na wszystkie
choroby czy jak kolorowe styropiany mające niby lepsze własności niż styropian biały. W temacie
rekuperatorów entalpicznych celowo zajrzałem na strony kilku producentów i sprzedawców tychże. Włos
się jeży, bo rzadko się spotyka tyle nonsensów i bredni. Objaśnię więc co
nieco.
Czy napewno wszystkie OZE są przyszłością pozyskiwania energii?
Niedawno Michael Shellenberger opublikował ciekawy artykuł.Przedstawiam
i ja swoje spostrzeżenia w tym temacie - jakże ważnym dla ludzkości i naszej planety Ziemi.
Autor odsłania to, co naukowcy wiedzą od dawna -
mianowicie, energia jądrowa jest najefektywniejszym źródłem energii elektrycznej i cieplnej - na
obecny czas rozwoju.
Co głoszą samozwańczy "eksperci" w sieci i nie tylko
Od
kilku lat w naszym kraju widać w sieci coraz bardziej panoszące się oszołomstwo w tematach
budowlanych. Obrodziło samozwańczymi „ekspertami” szastającymi radami na lewo i prawo. Niewątpliwie
powodem jest łatwy i nieodpłatny dostęp do sieci. Na portalach społecznościowych publikować może kto
chce i co chce. Dochodzi już nawet do tego, że kompletnie zdezorientowani inwestorzy domów
jednorodzinnych, a często także wykonawcy nie mający wykształcenia budowlanego - są w głębokiej
rozterce: KOMU WIERZYĆ?
Ogrzewanie elektryczne z akumulacją w
taryfie antysmogowejG12AS. Stoję przed wyborem sposobu ogrzewania domu i c.w.u. Dziś dowiedziałem
się o następującej możliwości: Zbiornik akumulacyjno-buforowy na ciepłą wodę ogrzewany prądem
(grzałką) w nocnej taryfie G12AS. Idea jest taka, że w nocy kiedy cena za kWh jest niższa nagrzewa
się wodę w buforze a w ciągu dnia zużywa się tę ciepłą wodę na potrzeby ogrzewania domu i
c.w.u. Podobno koszt ogrzania 1m3 wody, która będzie magazynowana w buforze w nocnej taryfie
G12AS to ok.16 zł i że jest to koszt zbliżony do kosztu ogrzania 1m3 wody kotłem na węgiel. Brzmi to
interesująco ale sam nie umiem tego zweryfikować i obliczyć ile faktycznie kosztowało by mnie
rocznie ogrzewanie mojego domu tym sposobem. Czy Pan mógłby podpowiedzieć jak to obliczyć mając
zrobione już analizy energetyczne projektu mojego domu? Jak w praktyce będzie wyglądał koszt
ogrzewania domu i c.w.u takim sposobem w stosunku do innych popularnych sposobów?
Winien jestem wyjaśnienie, że niedawno
dla projektu pytającego wykonałem komplet analiz energetyczno-ekonomicznych, gdzie przeanalizowałem
28 wariantów zasilenia domu w systemy ogrzewania, wentylacji i ciepłej wody użytkowej (c.w.u.). Od
stycznia 2018 weszła w życie ustawa o preferencyjnej taryfie energii elektrycznej, tzw. antysmogowej
- mającej na celu zachęcić do zasilania domów w energię elektryczną - jako sposób na walkę ze
smogiem, tj. nie korzystanie przez inwestorów ze źródeł energii spalających
paliwa.