Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Proszę o kolejne wskazówki dotyczące murowania ścian nośnych wewnętrznych które będą
posadowione na płycie fundamentowej z izolacją p.wodną pod płytą ( na betonie podkładowym) a
pomiędzy ścianami z żelbetu. Materiał przewidziany na ściany to silka, strop nad piwnicą -
żelbet. Interesuje mnie: 1. jaką zastosować podkładkę pomiędzy płytą fundamentową a murowanymi
ścianami wewnętrznymi 2. czy należy zastosować ,,coś" pomiędzy ścianami wewnętrznymi murowanymi a
stropem piwnicy 3. czy należy zastosować ,, coś" na połączeniu ścian żelbetowych piwnicy z
monolitycznym stropem 4. czy wymagane jest jakieś specjalne połączenie ścian zewnętrznych z
żelbetu z ścianami wewnętrznymi ( murowane, silikat ) Z góry bardzo
dziękuję.
Witam, jak przygotować fundament na zimę? Czym pokryć fundament od środka (czy sam
dysperbit i folia PE,) a czym najlepiej od zewnątrz jeśli w projekcie mam napisane tylko "izolacja
bitumiczna"? Jeśli to nie problem proszę pisać prosto ponieważ nie jestem fachowcem. :-) Pod płytą
jest 30 cm zagęszczonej pospółki następnie 10 cm "chudego" betonu, dysperbit plus papa podkładowa
termozgrzewalna i 30 cm betonu B30. Dołączam zdjęcie przekroju warstw.
Prowadzenie rur kanalizacyjnych, gdy posadowienie domu na płycie
Witam. Kieruję pytanie tu bowiem doszło między mną a projektantem instalacji do
spięcia w temacie projektowanej kanalizacji dla domu parterowego ok 100m2. Dom posadowiony będzie na
płycie (co wynika z warunków gruntowych), projektowana płyta 20-25cm grubości. Na załączonym rys 1
"od projektanta" jest projekt kanalizacji - gdzie wszelkie łączenia znajdują się pod płytą.
Zwróciłem uwagę, że w przypadku płyty nie jest chyba właściwe umieszczanie łączy kanalizacji pod
płytą fundamentową. Prawdopodobieństwo wystąpienia awarii prostej rury z jednego kawałka (która jest
tak projektowana) jest dużo mniejsze niż rury dzielonej na 3 odrębne części (na przestrzeni czasu).
Do tego o ile pcv rury nie ulega w przestrzeni czasu dużym zmianom "zużycia" o tyle wszelkie
połączenia i uszczelki już tak (uszczelki znacznie szybciej niż lita rura). Ponadto jest to
praktycznie po wykonaniu nienaprawialne (względnie duży koszt "rycia się przez płytę" i uszkodzenie
siatki zbrojeniowej płyty).
Ponadto, o ile wiem, jest możliwa nawet wymiana w późniejszym
czasie prostych kawałków rur, gdyby była potrzeba wymiany pod płytą - są na to metody. Nie znam
natomiast ani nie mogę sobie wyobrazić, możliwości wymiany takiego złożonego układu jak na rys
1.
Stąd zaproponowałem (wstępny koncept) projektantowi by wyprowadził kanalizację prostymi
rurami poza obrys fundamentu, gdzie łączenia byłyby poza płytą - rys2. nawet, jeżeli koszt po mojej
stronie będzie większy oraz jeżeli trzeba by wykonać nie 1 ale dwie (lub więcej) studzienki
rewizyjne. Wychodzę z założenia, że koszty kanalizacji wielkie nie są (jako składnik procesu
budowlanego) a koszty naprawcze później, mogą wielokrotnie przekraczać koszt całej
kanalizacji. Niestety projektant się oburzył i w odpowiedzi napisał, iż "nie jest to zgodne ze
sztuką budowlaną". Oczywiście zamierzam zastosować "trik" Pana z "wekslem" na początek ale też
prosiłbym o poradę. Może jest tak, że nie mam racji?
Osobiście przeżyłem awarię węzła
sanitarnego kanalizacji ale na szczęście pod posadzką na gruncie (fundament - ławy), w pomieszczeniu
piwnicznym - technicznym, więc awarię dało się łatwo i tanio naprawić. Jakbym miał ten problem co
doświadczyłem w domu na płycie fundamentowej, to nie chcę myśleć o przebijaniu się przez 25cm płytę
zbrojoną - nie mówiąc już o tym, że nie wiem jak, miałbym ustalić miejsce gdzie awaria nastąpiła.
Ponadto, po przecięciu zbrojenia, płyta taka w jakiejś części traci zbrojenie więc to chyba też nie
jest właściwe.
Koncept jedynie przedstawia co mam na myśli - miał uplastycznić projektantowi,
na jego prośbę, o co mi chodzi. Nie narzucam tu rozwiązań. Szerokość budynku (w miejscach przejść
rur) to 5,3m a więc dla 6m rury pcv (dostępne są takie długości), można rurą przejść pod
budynkiem.
Przesyłam na rys. 3 plan posadowienia (nie mam rys tech/szczegółowych bowiem projekt jest
w trakcie przeróbek). Generalnie posadowienie na płycie z izolacją nad płytą - jak w Pana książce z
drobną zmianą tyczącą się opaski przed przemarzaniem, którą chciałbym wykonać ze szkła piankowego.
Dom będzie "szkieletowy", posadowiony na podniesionym "wieńcu" tworzącym "wannę" dla izolacji
wewnątrz. Zależnie od rozkładu elementów kotwiących podwalinę albo zostanie wykonany jako z betonu
albo jeżeli technologicznie będzie można z bloczków gazobetonu z przerwami na elementy kotwiące
zalane w betonie. Stąd nie podam Panu jeszcze teraz szczegółów bowiem sam ich nie mam, projektują
się. Szkło piankowe (czarne, zagęszczone) tworzące warstwę okalającą grubości 20 do 25cm (jak
płyta), przykryte z zewnątrz albo cienką warstwą żwiru grubego (ozdobnego) albo płytami cem. luzem.
Pominąłem już warstwy posadzki, bo to wszystko już wiadomo jak
leci.
Podniesienie poziomu podłogi przy posadowieniu na płycie
Pytanie odnośnie płyty fundamentowej. Mam wykonane warstwy zgodnie z rysunkiem 1.9 do
warstwy 9 jeśli chodzi o zalanie płyty betonem B30. Teraz będą szły bloczki betonowe w celu
podniesienia wysokości właściwej posadzki (stanu zero) i teraz mam problem. Wg książki po izolacji
powinien iść styropian XPS, ale w moim przypadku będzie podnoszone na bloczkach o około 60cm,
ponieważ sąsiedzi wkoło już podnieśli grunty wiec docelowo i ja, aby się zrównać z poziomem ich
działek i domu (wody gruntowe w okresie zimy bywają wysoko). Wykonawca chce dać piach a styropian po
kolejnej warstwie betonu. A wg mnie to bez sensu. O izolacje nie pytam. Chodzi mi czy przykładowo
podnosząc na bloczkach 60cm powinienem kazać dać styropian xps np 20cm gruby i na to piach/pospólkę?
Czy na odwrót i to zalać na końcu betonem? Widzę spore zacofanie i próby narzucania własnych teorii
przez wykonawcę i przez KB choć wcześniej się nie znali. Książkę pożyczyłem KB na miesiąc ale chyba
ja pożyczył bym ja spal spokojniej a nie żeby z niej coś wynieść. Wykonawca i KB twierdzą aby
bloczki zasypać piachem i na to znów beton z zapasem na bloczki i zbrojenie z siatki. Później pewnie
gazobeton a od środka styropian na posadzki, instalacja podłogowa i wylewka właściwa. Tylko chyba to
nie najlepsze rozwiązanie. Proszę o fachową poradę.
No i stało się, horror właściciela płyty fundamentowej - nieszczelne rury kanalizacyjne
pod płytą fundamentową. Po zrobieniu instalacji wod-kan hydraulik sprawdził szczelność rur
kanalizacyjnych poprzez zalanie ich wodą. Niestety woda znika z rur w zastraszającym tempie i z
zewnątrz nie widać miejsca wypływu. Hydraulik chce kuć płytę (rury nie są w płycie tylko pod nią).
Ja chce kopać pod płytą - szczególnie że większość rur jest zaraz pod jej skrajem. Jak należy
rozwiązać ten problem? Jak ponownie zagęścić pospółkę wykopaną spod płyty? Schematyczny rozkład
kanalizacji na rysunku.
Zadaję sobie pytanie czy dobrze robię stawiając budynek na tradycyjnych fundamentach
ponieważ po moich doświadczeniach twierdzę że płyty fundamentowe są lepszym wygodniejszym minimalnie
droższym lub nawet tak samo drogim i łatwiejszym technicznie elementem budowy do zrealizowania z jak
najmniejszą liczbą błędów i wydaję mi się że osoby które pragną piwnice jak najbardziej ławy ale
osobny które mają w miarę płaski teren i nie myślą o piwnicy wybór powinien być tylko jeden PLYTA
FUNDAMENTOWA dlaczego? 1 Kopanie fundamentów pod płytę nie jest tak głębokie (ziemi nie trzeba
wywozić itp). 2 Nie trzeba używać drogich mas hydroizolacyjnych (płyta nie jest w warstwie wód
gruntowych). 3. Prace ze stanem 0 są szybsze. 4. Płyta fundamentowa jest mocniejsza od law,
ciężar przenoszony jest na całą płytę, a nie na jakąś oś, gdzie może dojść do pęknięcia lawy, ściany
fundamentowej przez ściany nośne. 5. Przy płycie odpada nam dokładne zagęszczanie środka
fundamentów, a jest to jeden z ważniejszych elementów przy fundamentach tradycyjnych, a jak wiemy
firmy są różne ludzie są różni a nie każdy ma czas stać i pilnować, a nikt nie chce sie zamartwiać
czy mu przypadkiem posadzka nie spadnie więc następny plus to spokojna głowa. 6. Nie ma
konieczności zastosowania drenażu dookoła płyty a co za tym idzie nie trzeba znowu sypać żwiru żeby
woda mogła bez problemów wejść do rur. 7 Płyta jest cieplejsza mniej mostków termicznych dlatego
jest wymagana przy domach pasywnych.
Pewnie są też wady ale z mojego punktu widzenia płyta ma
więcej pozytywów i nie ma tego strachu czy coś źle zostało zagęszczone wiadomo pod płytę też
zagęszczamy pospółkę ale jeżeli ktoś źle to zrobi byle jak, to nic się nam nie zapadnie żadna
posadzka, a w tradycyjnym fundamencie nie dość że trzeba to bardzo dobrze zagęścić to dużo więcej
ton do środka fundamentów trzeba wrzucić Panie Jerzy proszę mnie poprawić skoro źle myślę
wiadomo nie każdy budynek ma prawo stać na płycie ale nie patrząc na przeszkody to wydaje mi się że
płyta vs ławy to płyta bije ławy na łeb na szyję.
Witam, mam problem z zalaną piwnicą. Kilka faktów: - budynek jest parterowy,
częściowo podpiwniczony - przed zimą udało się skończyć murowanie, ale nie mam jeszcze
konstrukcji dachu (schody są zrobione zarówno do piwnicy jak i na poddasze, nie ma też okien, więc
trochę wody może się do piwnicy dostawać z góry) - całość była robiona na tyle zgodnie z książką
na ile udało mi się tego dopilnować i o wszystko zadbać - mam izolacje pod ławami, ławy i ściany
fundamentowe zaizolowane masą KMB - ławy zaizolowane zarówno z zewnątrz jak i od środka, ściany
również (z wyjątkiem ścian piwnicy które oczywiście są zaizolowane od zewnątrz). - to czego
jeszcze nie zrobiłem to izolacja pozioma na chudziaku w pomieszczeniach piwnicy... no i zakładam że
tamtędy właśnie dostaje się do piwnicy woda :( izolację tę chciałem robić po zamknięciu
budynku. - badania gruntu były robione na wiosnę dwa lata temu (było wtedy bardzo mokro) -
grunt to glina - poziom wody stwierdzono na 5 metrach Zakładam, że wykopując pod budynek glinę
i obsypując pospółką stworzyłem wielką wannę w której poziom wody teraz podniósł się powyżej podłogi
w piwnicy... Aktualnie mam około 10-15cm wody na podłodze, po wypompowaniu woda wraca po 1-2 dniach.
Rozsądnym rozwiązaniem wydaje mi się teraz poczekać aż poziom wody opadnie poniżej podłogi i
pomalować podłogę szlamem mineralnym który powinien być odporny na parcie wody od spodu. Chciałbym
się dowiedzieć czy mój pomysł jest poprawny i jeśli nie - to jak poradzić sobie z zaistniałym
problemem? Z góry dziękuję za pomoc
Chciałbym zapytać o pewną rzecz. W projekcie, który mam obecnie przewidywany jest
normalny fundament na ławach, który chciałbym zamienić na płytowy z zatopionym ogrzewaniem
podłogowym (podobny do Legallet). Czy byłby Pan w stanie bez projektu tego fundamentu dokonać
oceny?Chodzi mi czy to będzie zgodne z fizyka
budowli?
Rozmawiam z dostawcą/przedstawicielem w sprawie stolarki. Proponują postawienie okna na
szynie, wg. załączonego rysunku. Nie jestem przekonany o poprawności tego rozwiązania, ewentualnie
na co należy zwrócić uwagę aby tego bardziej nie "spieprzyć". Oraz informacje od
firmy: "Przedstawiana konsola pomiędzy dwoma ceownikami posiada izolację XPS. Dwa te elementy nie
stykają się ze sobą. Samą konsolę należy od strony zewnętrznej wyizolować. Należy szczelinę
uzupełnić styropianem, a od zewnątrz wykleić folię EPDM".
Zamiana betonu podkładowego pod podłogą na żelbetową płytę stropową
Dzień dobry, Z racji, że nie udało mi się znaleźć odpowiedzi w materiałach dostępnych
w serwisie mam następujące pytanie: - Czy posadowienie budynku jednorodzinnego schematycznie
przedstawione na załączonym rysunku jest technicznie akceptowalne? Główne różnice względem
rozwiązań typowych to: - zamiast podłogi na gruncie płyta żelbetowa posadowiona na ścianach
fundamentowych i zagęszczonej pospółce, - ściany fundamentowe żelbetowe (położenie oraz
specyfikacja zbrojenia oczywiście do doprecyzowania przez konstruktora). Wydaje mi się, że
najtrudniejszą sprawą tu może być hydroizolacja na styku żelbetowej ściany fundamentowej i płyty
żelbetowej podłogi. Czy zasugerowana przeze mnie hydroizolacja polimerowo-cementowa sztywna jest
dobrym rozwiązaniem? Czy można ją zastąpić papą bitumiczną? Z poważaniem