Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Z czego ściany drewnianego domu szkieletowego lub z bala?
Dzień dobry, Panie Jerzy proszę o pomoc w ustaleniu
bezpiecznej i rozsądnej cenowo technologii budowy domu szkieletowego lub drewnianego z dwóch warstw
bala. Do wyboru mam takie opcje, nie jestem pewien jednak czy przegrody w nich są zaprojektowane
poprawnie.
1. Dom szkieletowy z termoizolacją z wełny mineralnej lub wełny drzewnej.
Oczywiście wiatroizolacja, paroizolacja, płyta miękka także. 2. Dom szkieletowy z wypełnieniem z
ekofibru - https://ekofiber.com.pl/. Tutaj jak podaje producent ekofibru nie trzeba stosować
paroizolacji. 3. 8 cm bala, wiatroizolacja, 15 cm ekofibru, 8 cm bala 4. 8 cm bal,
wiatroizolacja, 15 cm wełna drzewna, 8 cm bala
Pytanie czy opcji 2,3,4 potrzebna jest
paroizolacja. Człowiek stawiający te domy oraz producent ekofibru twierdzą, że w przypadku ekofibru
paroizolacja nie jest potrzebna a nawet zbędna bo ekofiber zachowuje się jak drewno, czyli potrafi
absorbować parę wodną gdy jest jej za dużo i oddawać gdy wilgotność jest niska.
Muszę
powiedzieć że opcje 3 i 4 są ciekawe bo konkretny materiał i od razu powstaje elewacja zewnętrzna i
ściany wewnętrzne, czyli ilość etapów stosunkowo mała ale nie jestem pewien czy przekrój ściany jest
prawidłowy. Opcja 2 z kolei może okazać się tańsza bo jednak pójdzie mniej drewna chociaż etapów
więcej. Zaletą tej opcji w stosunku do 1 jest to że położenie termoizolacji trwałoby szybko i
bezboleśnie (myślę że w 2 dni ekipa wdmuchałaby ekofiber). Ciekawe tylko czy ekofiber jest
bezpieczny, trwały i skuteczny?
Oczywiście w żadnej opcji nie biorę pod uwagę płyt OSB,
jedynie płyty pilśniowe miękkie lub inne dedykowane do takich zastosowań.
dlaczego dla ściany
wentylowanej, pokrytej deską elewacyjną, jako izolację termiczną stosuje się wełnę, a nie np.
styropian? Technologicznie, można wykonać ruszt na styropianie i pokryć elewację deską.
Witam, Jestem na etapie opracowywania koncepcji
budynku. Jedną z moich bolączek, której jeszcze nie rozwiązałem jest duża wrażliwość
współczesnego budownictwa na awarie w dostawach mediów. Dla przykładu, już naście miesięcy władze
miasta stołecznego nie mogą sobie poradzić z usunięciem awarii kolektora posiadając ogromne środki,
możliwości i dostępność materiałów. Jakie możliwości będą mieli zwykli obywatele aby uchronić
swoje domy przed skutkami awarii, dajmy na to, kilkutygodniowy brak prądu w okresie „srogiej” zimy
(~ -15 st. C). Moim celem jest stworzenie domu, który da schronienie moim bliskim w czasach kiedy
marzyć będziemy o obecnym „spokoju”. Nie chcę budować schronu, ale chciałbym aby dom miał
zdolność podtrzymania minimalnych parametrów do przetrwania (i utrzymania swoich funkcjonalności) w
czasach gdy któreś media, z tych czy innych powodów nie będą dostępne przez dłuższy
czas.
Wstępne założenia: Dom o prostej bryle, kompaktowy, max 150m2 dla rodziny
2+3. Ogrzewany piecem gazowym, podłogówka w całym domu, rekuperacja, kominek.
Rozwiązania,
zabezpieczenia na czas awarii:
1. Agregat prądotwórczy Wady: zależny od dostępności paliwa –
stosunkowo krótki czas pracy, dość niska moc, wystarczająca jednak na podtrzymanie zamrażarki,
lodówki, sterownika pieca czy pomp cyrkulacyjnych. 2. Kominek jako alternatywne źródło
ciepła. 2.1 Z rozprowadzeniem ciepła. Wady: Użytkowanie kominka z rozprowadzeniem ciepła w
trakcie normalnej eksploatacji domu, będzie powodować przegrzewanie pomieszczeń, proszę sprostować
jeśli się mylę. 2.2 Z płaszczem wodnym. Wady: Awaria w dostawie wody spowoduje przegrzanie
się wody w instalacji. 2.3 Kominek akumulacyjny. Wady: Ograniczone oddziaływanie i dość
znaczne gabaryty. 3. Alternatywny piec na paliwo stałe Wady: Dodatkowy komin, większa
kotłownia, współczesne piec posiadają elektroniczne sterowniki – w razie braku prądu jest
bezużyteczny. 4. Otwierane okna, w razie awarii rekuperacji.
Panie Jerzy czy może Pan
przedstawić możliwie proste i skuteczne zabezpieczenia na takie sytuacje. Ewentualnie wyjaśnić
szerzej problem wrażliwości współczesnego budownictwa na brak mediów.
Projektowanie ściany drewnianej szkieletowej wyłożonej balami
Szanowny Panie
Zamierzam wybudować dom w technologii drewnianej - chyba najbliżej tu
do technologii słupowo-ryglowej. Sama jestem architektem ale zupełnie nie mam doświadczenia jeśli chodzi o domy drewniane a jako że im bardziej wnikam w temat domu
drewnianego tym bardziej wydaje mi się on bardziej skomplikowany. W załączniku przesyłam planowany przekrój przez ścianę zewnętrzną.
Prosiłabym o pomoc. Czy zaproponowane rozwiązanie jest prawidłowe pod względem cieplno-wilgotnościowym? Czy rozstaw słupków ma wpływ na dyfuzję pary wodnej?
Czy to prawda co podają producenci i monterzy że rekuperatory uzyskują
sprawność 95% i większą? I czy każdy typ taką ma sprawność?
Pytam bo w moim projekcie projektant tyle
właśnie wstawił i tyle użył do charakterystyki energetycznej w projekcie. Jeśli jest inna to jaki to
ma wpływ na eksploatację potem w domu?
Chciałbym zasięgnąć porady odnośniesposobu ocieplenia od zewnątrz ściany z
litego świerkowego bala. Ściany ogrubości 12 cm o konstrukcji sumikowo-łątkowej, wiązane przy pomocy
złączytypu „jaskółczy ogon". Ocieplenie z wełny mineralnej Superrock 2x8 cm- nadrewnianym ruszcie,
wiatroizolacja, okładzina zewnętrzna z drewnianej oblicówkiłączonej na pióro- wpust.
W większości
przypadków zaleca się podobnie jak w domu o konstrukcjiszkieletowej umieszczenie paroizolacji po
stronie wewnętrznej, pod okładzinąnp. z płyt gipsowo-kartonowych. Spotkałem się również z opinią, że
możliwe jestumieszczenie paroizolacji po stronie zewnętrznej ściany bezpośrednio przed izolacjąz
wełny mineralnej np. gdy chcemy pozostawić lity bal od wewnątrz. Czy w tymdrugim przypadku celowe
jest zastosowanie szczeliny wentylacyjnej pomiędzybalem a paroizolacją zasilanej powietrzem
wewnętrznym - tak aby ewentualneskropliny mogły być osuszane?
Dodam, że zamierzam ściany z bala pokryć
od wewnątrz drewnianą okładziną naruszcie, ze względu na mało atrakcyjny ich wygląd, w części
kuchennejchciałbym zastosować płyty gipsowo-kartonowe. W okładzinie ścian przy podłodzeoraz przy
suficie zamierzam wykonać niewielkie otwory wentylacyjne nawiewno-wywiewne (fi 20 mm.) w rozstawie
np. co 1 m. Zasadniczo chodzi mi o to by nieodcinać się folią od swoistego mikroklimatu wytworzonego
przez drewniany dom.
Czy takie rozwiązanie konstrukcji ściany pod względem
cieplno-wilgotnościowymjest prawidłowe?
Jakie parametry powinna mieć w tym przypadku folia
wiatroizolacyjna? Dom położony jest na obrzeżach Puszczy Knyszyńskiej, będzie docelowowyposażony
w wentylację nawiewno-wywiewną z odzyskiem ciepła.
Mam kilka pytań odnośnie
izolacji chudziaka i doszczelnienia na stykach oznaczonych strzałkami (dom z drewna): 1. Wg
projektu zalecana jest izolacja z papy, czy można zaizolować masą dwuskładnikową cemizol 2P? 2.
Jak należy prawidłowo zabezpieczyć połączenia bal/ fundament/chudziak? (miejsca oznaczone
strzałkami).
Jaki strop dla domu parterowego o niskich stratach ciepła
Witam
nazywam się
Adam (nick Gilek) - jestem nowym członkiem grupy i wraz z żoną podjęliśmy decyzję o budowie domu
parterowego (bez adaptacji poddasza) pasywnego. Czytając Pana wyjaśnienia, uzasadnienia oraz opisy
prawidłowego postępowania przy tego rodzaju inwestycji naprawdę jesteśmy pod wielkim wrażeniem.
Chciałbym zapytać o to jaki strop w takim domu spełniałby się na 100 %.
miałem ostatnio zapytanie od
klienta w sprawie domu z bali. Lekko zdębiałem bo wg mojej skromnej wiedzy, żeby spełnić aktualne
wymagania współczynnika U dla przegrody jaką jest ściana i żeby ta przegroda nie wytracała szybko
ciepła, musimy mieć ścianę grubości ca. 50 cm. Czy ma Pan "na koncie" analizy domów z bali i mógłby
czysto informacyjne podać jaką min. grubość miałaby ściana takiego
domu?
Rozmyślania przed rozpoczęciem produkcji domów szkieletowych drewnianych
Witam
Piszę w takiej
sprawie ponieważ pracowałem troszkę przy produkcji domów drewnianych min. szkieletowych i niedawno
zacząłem myśleć nad budową własnego domu oraz o otwarciu firmy zajmującą się tym
kierunkiem. Problem jaki się pojawia to czy i jak zapuścić drewno by ew. nie mogła się rozwijać
korozja biologiczna lub żeby przyniesiony z zewnątrz szkodnik nie zaczął się tam rozwijać
(szkodników jest bardzo szeroka gama i mają różne upodobania). Szczególnie jest to ważne czym i
jak to robić ponieważ drewno jest wysuszone do ok. 8% wilgotności i tworzy się sytuacja w której
lanie po nim wodą może (nie musi) zmienić wymiar kształtownika bądź go zwichrować. Z obserwacji
starych konstrukcji i z rozmowy ze starym człowiekiem co budował kiedyś domy z bala - dawniej
impregnowano gdy nie było nic innego roztworem soli - jak się okazuje jest to skuteczna metoda a do
tego bardzo tania, tylko czy to zatrzymuje korozję? Czy nie ma to szeregu minusów? Jeżeli chodzi o
szkodliwość to można powiedzieć że jest to duży plus.
Piszę do Pana ponieważ spotkałem w internecie kilka odmiennych opinii od Pana.
Opinie Pana których kierunek bym powiedział logicznego myślenia zgadza się z moim podejściem. Ja
jednak nie mam w tym kierunku zbytniego doświadczenia ani również
wiedzy.
Niestety w internecie są skrajnie różne rozwiązania i wg mnie nikt tego nie
przelicza tak jak Pan to głosi. Stąd wynikają właśnie moje pytania.