Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
W przyszłym tygodniu będzie u mnie wylewana masa styropianowa jako
termoizolacja podłogi - karta techniczna w załączniku. Dom jest ocieplony, pod ociepleniem
nieużytkowego poddasza rozłożona paroizolacja, wewnątrz temperatura powyżej +5 stopni Celsjusza z
możliwością dogrzewania. Masa zostanie wylana na beton podkładowy pokryty masą KMB.
Moje
pytania: - ile czasu taka masa styropianowa może wysychać w obecnych
warunkach?
- czy jeśli po stwardnieniu masy rozłoży się na niej folię aluminiową i ogrzewanie
podłogowe, a następnie wyleje jastrych cementowy to czy ta masa dalej będzie mogła wysychać czy
wilgoć technologiczna może zostać w niej uwięziona bez możliwości odparowania (co obniżyłoby jej
termoizolacyjność)?
mam proste pytanie. Dom na płycie fundamentowej z betonu kom. 24mm. W 2
pokojach miały być okna do samej ziemi (nieotwierane) i stać na jakimś systemowym ciepłym progu na
wysokość gotowej podłogi 24cm. Jednak chcemy z żoną podnieść to okno jeszcze o dodatkowe 30 cm nad
podłogę ze względów wizualnych i proszę o poradę czy podmurować otwór okienny tym samym BK który
jest. Na ścianach?
Błędy przy wykonawstwie dachu w segmencie szeregówki
Panie Jerzy
proszę o analizę opisanego poniżej przypadku.
Wykonawca robót zrealizował zespół
budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie szeregowej. Rzut poddasza oraz przekroje wskazane
na rysunku nr 1. Tradycyjna więźba drewniana została odeskowana bez żadnej szczeliny wentylacyjnej –
zdjęcia 2. Na tak przygotowane podłoże od spodu zastosowano pianę PUR o gęstości 10kg/m3 o grubości
20cm o deklarowanej wartości oporu cieplnego 6,75m2K/W. Zgodnie z deklaracją właściwości użytkowych
piany współczynnik oporu dyfuzyjnego pary wodnej µ wynosi MU3 wg PN-EN 14315-1:2013-06. Na
deskowaniu ułożono jedną warstwę papy podkładowej modyfikowanej SBS gr. 1,5mm na osnowie z włókniny
poliestrowej o współczynniku µ = 20000. Następnie ułożono kontrłaty 25x50mm i łaty 40x60mm (proszę
nie analizować sposobu „poziomowania” łat „pseudo” podkładkami które po wyschnięciu tarcicy wypadną
z miejsca ich zamocowania). Na tak przygotowane podłoże zamontowano pokrycie z blachy na rąbek
stojący. Wykusz został odeskowany i „zabezpieczony” pianą PUR oraz papą w układzie jw. – zdjęcia 2.
Oprócz powyższego na wykuszu zrealizowano „konstrukcję spadkową” z łat, kontrłat i klinów – zdjęcia
2, a następnie ułożono styropapę EPS100 gr. 10cm – zdjęcia 3 i papę wierzchniego krycia modyfikowaną
SBS gr. 5,2mm na osnowie z włókniny poliestrowej o współczynniku µ = 20000 – zdjęcia 3. Wykusz
został wykończony blachą na rąbek stojący – zdjęcie 4. Sufit pokoju nr D1-3 w obrębie ww. wykusza
został wykończony płytą g-k, przy wcześniejszym ułożeniu paroizolacji – zdjęcia 5 o oporze dyfuzji
pary wodnej 4,5x10(11)+/-30% m2sPa/kg. Dwa lata po zakończeniu budowy pojawiły się wykwity widoczne
na zdjęciu 5. Ściany budynku w tym wykusza ocieplone EPS 040 gr.
15cm.
Objawy widoczne na zdjęciu nie muszą być i pewnie nie są wynikiem nieszczelności pokrycia
dachu. Czy w Pana ocenie jest to wynik kondensacji pary wodnej w przegrodach? Na marginesie dodam,
że zamontowana w budynku stolarka nie spełnia wymagań wynikających z §155 ust. 3 r.w.t.
Karygodne błędy podczas fundamentowania domu na ławach
Ławy fundamentowe budynku mieszkalnego zostały zrealizowane bezpośrednio na podkładzie
betonowym bez zastosowania papy podkładowej. Powierzchnie boczne ław również nie zostały
zabezpieczone żadną izolacją przeciwwilgociową. Na ławie przed wykonaniem ścian fundamentowych
ułożono warstwę papy podkładowej zgrzewalnej. Wykonawca w miejscu występowania elementów żelbetowych
„nabił” papę na pręty startowe rdzeni i słupów żelbetowych. W dalszej kolejności wykonano ściany
fundamentowe z bloczków betonowych i zalano mieszanką betonową elementy żelbetowe. Tak wykonane
ściany fundamentowe zabezpieczone zostały dysperbitem.
Przed wykonaniem ścian przyziemia, na
górnej powierzchni ścian fundamentowych (również w miejscach występowania słupów i rdzeni
żelbetowych) wykonano zabezpieczenie dysperbitem. Następnie na tak przygotowane podłoże ułożono
folię fundamentową PCV, „nabijając” ją w miejscach lokalizacji prętów zbrojeniowych.
Po dwóch latach użytkowania obiektu pojawia się w budynku (na słupach żelbetowych) wilgoć
podciągana kapilarnie z gruntu. Oczywistą oczywistością są popełnione przez wykonawcę błędy.
Najgorsze jest jednak to, że uważa on, że wszystko zrobił prawidłowo. Panie Jerzy jakich argumentów
użyć, aby wykazać wykonawcy, że sposób wykonania robót był wadliwy? Czy najprostszą metodą naprawczą
będzie wykonania tynków renowacyjnych do poziomu około 1m od podłogi wraz z malowaniem tak
przygotowanego podłoża stosowną farbą dyfuzyjną?
Hydroizolacja fundamentów czy beton napowietrzony?
Panie Jerzy,
Warunki
gruntowe jednorodne - pod darniną sam piasek na odwiertach 4m, brak poziomu wody gruntowej. Pozwala
to poprzestać na hydroizolacji fundamentu piwnicy od góry/boków. Jednak co w przypadku, jeśli jedyna lokalna betoniarnia nie wykonuje betonu
napowietrzonego (tylko W8), a wykonawca nie widzi innej opcji jak beton z gruszki?
Chciałbym zasięgnąć porady odnośniesposobu ocieplenia od zewnątrz ściany z
litego świerkowego bala. Ściany ogrubości 12 cm o konstrukcji sumikowo-łątkowej, wiązane przy pomocy
złączytypu „jaskółczy ogon". Ocieplenie z wełny mineralnej Superrock 2x8 cm- nadrewnianym ruszcie,
wiatroizolacja, okładzina zewnętrzna z drewnianej oblicówkiłączonej na pióro- wpust.
W większości
przypadków zaleca się podobnie jak w domu o konstrukcjiszkieletowej umieszczenie paroizolacji po
stronie wewnętrznej, pod okładzinąnp. z płyt gipsowo-kartonowych. Spotkałem się również z opinią, że
możliwe jestumieszczenie paroizolacji po stronie zewnętrznej ściany bezpośrednio przed izolacjąz
wełny mineralnej np. gdy chcemy pozostawić lity bal od wewnątrz. Czy w tymdrugim przypadku celowe
jest zastosowanie szczeliny wentylacyjnej pomiędzybalem a paroizolacją zasilanej powietrzem
wewnętrznym - tak aby ewentualneskropliny mogły być osuszane?
Dodam, że zamierzam ściany z bala pokryć
od wewnątrz drewnianą okładziną naruszcie, ze względu na mało atrakcyjny ich wygląd, w części
kuchennejchciałbym zastosować płyty gipsowo-kartonowe. W okładzinie ścian przy podłodzeoraz przy
suficie zamierzam wykonać niewielkie otwory wentylacyjne nawiewno-wywiewne (fi 20 mm.) w rozstawie
np. co 1 m. Zasadniczo chodzi mi o to by nieodcinać się folią od swoistego mikroklimatu wytworzonego
przez drewniany dom.
Czy takie rozwiązanie konstrukcji ściany pod względem
cieplno-wilgotnościowymjest prawidłowe?
Jakie parametry powinna mieć w tym przypadku folia
wiatroizolacyjna? Dom położony jest na obrzeżach Puszczy Knyszyńskiej, będzie docelowowyposażony
w wentylację nawiewno-wywiewną z odzyskiem ciepła.
Zamoczone ocieplenia dachu podczas wygrzewania posadzek
Witam serdecznie, Sprawa dotyczy pozbycia się wilgoci z wełny mineralnej a dokładnie
pomiędzy jej górą a membraną paroprzepuszczalną. Dane: - dom jednorodzinny z poddaszem
użytkowym + nieocieplony strych, dach dwuspadowy, warstwy dachu zgodnie z dołączonym rysunkiem
oprócz dodatkowego zastosowania oplotu wentylującego pod blachą, ogrzewanie podłogowe w całym domu,
źródło ciepła Pompa ciepła powietrze – woda, w ścianach szczytowych wykonano otwory wentylujące
strych nieocieplony (średnica 25cm). Etap budowy: - Tynki gipsowe wykonane 3 miesiące temu,
wylewki anhydrytowe wykonano 4 miesiące temu, okna i drzwi otwarte na oścież do grudnia w celu
pozbycia się wilgoci. - Zamontowano wełnę mineralną pomiędzy jętkami i krokwiami, tylko w jednej
warstwie, nie wykonano montażu folii paroszczelnej (mój błąd). Z zewnątrz dom ocieplony styropianem
20cm + klej i siatka. - zakończono proces wygrzewanie posadzek, aktualna temperatura powietrza
wewnątrz około 25 st C, temperatura zasilania ogrzewania podłogowego 31 st
C.
Problem:
Tydzień temu podczas najwyższych temperatur w domu zauważyłem zaciek wody na ścianie
kolankowej, pojawił się w związku z kondensacją pary wodnej na membranie, woda spływała po membranie
na wełnę a następnie na ścianę (akurat w tym miejscu nie była dokończona szczelnie). Pomieszczenia
nie były odpowiednio wietrzone w celu pozbycia się wilgoci. Na nieocieplonym strychu membrana była
cała zroszona kroplami wody, przy dotknięciu krople spadały prosto na dół bądź zsuwały się w dół po
membranie na wełnę mineralną która w górnej warstwie była mokra. Pojawiły się zacieki wody na
elewacji.
Poczynione kroki: Wypożyczyłem 4 osuszacze o wydajności około 30l/dobę, rozstawiłem na
dole i na górze domu, zakupiłem mierniki temperatury i wilgotności powietrza do monitorowania.
Wilgotność przed włączeniem osuszaczy wynosiła 60-70%, temperatura w szczycie wygrzewania posadzek
wynosiła 33stC, zewnętrzna około 0 st C. Ponadto wykonano otwory wentylujące strych (średnica 25cm)
– wcześniej były tylko otwory w membranie paroprzepuszczalnej wzdłuż kalenicy o szerokości około 2cm
+ niepodłączone jeszcze wywiewki z kanalizacji. Sukcesywnie zmniejszałem temperaturę zasilania
zgodnie z procedurą wygrzewania posadzek (2st dziennie).
Rezultaty do wczoraj: Zacieki na
ścianach elewacji zniknęły niemal całkowicie. Temperatura wewnatrz około 26 st C, wilgotność 30-40 %
w zależności od pomieszczenia. Zostawiłem jeden osuszacz działający na poddaszu. Znalazłem 2
pęknięcia tynku na ścianach. Celem dodatkowej wentylacji poddasza i pozbycia się wilgoci do
czerpni od strony wewnętrznej zamontowałem wentylator przemysłowy o mocy ponad 600w, wydajność
teoretyczna 4000m3 a praktyczna pewnie koło 2500m3/h. Problemem jest tylko woda pomiędzy membraną
paroprzepuszczalną a wełną której nie mogę się pozbyć.
Stan na teraz: Wydaje mi się że
pojawiły się nowe / większe zacieki z uwagi na to że powietrze wdmuchiwane jest na poddasze i
częściowo ucieka przez szpary. Na podbitce pojawiły się w kilku miejscach krople, gdzie najpewniej z
uwagi na wywiewane nieco cieplejsze powietrze skrapla się wilgoć.
Propozycja dalszego
działania: Na początku stycznia planowana była sucha zabudowa stropu poddasza użytkowego, na tą
chwilę kompletnie nie jest możliwa z uwagi na uwięzioną wilgoć w wełnie mineralnej. Nieco szalony
plan zależny od pogody przewiduje przy dodatniej temperaturze zewnętrznej w ciągu
dnia: 1) Wcześniejsze zrezygnowanie z wentylatora na poddaszu prawdopodobnie nie za wiele da a
koszt wynajmu i prądu to 1000zł miesięcznie. Potrzymam go jeszcze 2 dni i ocenię
rezultaty. 2) uprzednie zmniejszenie temperatury wewnątrz domu do 5 st C, zachowując niską
wilgotność powietrza wewnątrz, 3) ściągniecie wełny mineralnej na skosach między krokwiami, gdzie
jest uwięziona woda (około 45m2), 4) ocena zamoknięcia i jego rezultatów dla elementów takich
jak murłata, krokwie, ściana kolankowa itd., 5) wytarcie do sucha (ewentualne zastosowanie
wentylatorów i wietrzenie) membrany paroprzepuszczalnej od wewnątrz, 6) jak najszybszy montaż
dwóch warstw wełny mineralnej wraz z folią paroprzepuszczalną celem ograniczenia możliwości
powstania skroplin, niestety pewnie zajmie 2 dni.
Czy zgodne ze sztuką budowlaną jest zastosowanie w miejsce
„dedykowanych” podkładek dystansowych, kostek betonowych typu „polbruk” o standardowych wymiarach
10x20x6cm, celem stabilizacji prętów zbrojenia ławy fundamentowej, która ma zostać wykonana z betonu
klasy C25/30?
Planuję montaż fotowoltaiki na dachu w pobliżu jego kalenicy. W
drugim rzędzie dachówek licząc od kalenicy znajdują się dachówki wentylacyjne. Czy panele mogą
znajdować nad dachówkami wentylacyjnymi? Płaszczyzna paneli będzie znajdowała się około kilkunastu
do 20cm ponad połacią dachu. Nad dachówkami wentylacyjnymi mniej więcej będzie to koniec paneli
(krawędź). Czy istnieją wymogi minimalnej odległości paneli od kalenicy? Na budynku nie ma
zainstalowanej instalacji odgromowej.
Kolejne pytanie dotyczy montażu stelażu do paneli na
hakach dokrokwiowych przy dachówce płaskiej. Widziałem na grupach tematycznych, że za każdym razem
montażyści podszlifowują dachówki w miejscu gdzie wypada płaskownik haka po to, aby hak nie podnosił
dachówki. Mój montażysta mówił, że przy hakach do dachówki płaskiej nie trzeba tego robić. Czy
spotkał się Pan może z takim systemem, gdzie nie jest to konieczne? Pod dachówką są łaty, kontrłaty,
membrana Vaxo XXL 160 g/m², wełna itd.
Panie Jerzy, przymierzam się do wycinki drzewa na więźbę dachową - jest to jodła.
Planowany montaż w III-IV kwartale 2022. Według informacji jakie znalazłem w sieci, drzewo ścięte
zimą może mieć wilgotność nawet na poziomie 40%. Proszę o weryfikację poniższego planu.
1.
Wycinka jest planowana przed końcem lutego. W jakim maksymalnie czasie od ścięcia drzewo powinno
trafić do tartaku?
Następnie tartak wycina elementy więźby, nie impregnuje, ani nie suszy
elementów. Struganie nie jest konieczne (pytanie 36). Drewno powinienem jak najszybciej odebrać z
tartaku i ułożyć je do suszenia według wytycznych z porady nr 36.
2. Zakładając, że będę
składował drewno na zewnątrz, po osiągnięciu temperatur powietrza powyżej 10*C, przy wilgotności
suszonego drewna najlepiej w granicach 35 - 40%, a najpóźniej przy wilgotności nie mniejszej niż
20%, należy przeprowadzić impregnację w warunkach domowych - wałkiem (pytanie 1203). Po
zaimpregnowaniu kontynuować suszenie do osiągnięcia wilgotności 16 - 18% lub 18 - 20% (pytanie
818).
Natomiast w odpowiedzi na pytanie 36 napisał Pan, że impregnację w warunkach domowych
najlepiej przeprowadzić przy wysuszeniu drewna do 20%. Które rozwiązanie jest skuteczniejsze - przy
jakiej wilgotności impregnować drewno w warunkach domowych? W przypadku zaimpregnowania wałkiem
przy wilgotności ok. 35 - 40%, jak impregnacja wpłynie na dalszy proces suszenia drewna? Czy po
zaimpregnowaniu drewno ma być w dalszym ciągu rozłożone w sztaplach w sposób opisany w pytaniu
36?
3. W przypadku drewna struganego impregnować preparatem Adolit Holzbau B. Jaki
preparat należy zastosować w przypadku jeśli drewno na więźbę nie jest strugane?
Czy
struganie wpływa w jakimś stopniu na skuteczność impregnacji?