Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Pytanie dotyczy budowy komina spalinowego z wkładem ceramicznym używanego do kominka w
połączeniu z wentylacją mechaniczną w tym samym pomieszczeniu. Elementami komina systemowego jest
również wyczystka oraz kratka poniżej wyczystki. Przypuszczam, że owa kratka służy do przewietrzania
przestrzeni pomiędzy obudową, a wkładem kominowym? Pytanie jak to się ma do wentylacji mechanicznej
stosowanej w pomieszczeniu, z ową kratką?
Promienniki ciepła na podczerwień. Niby niski koszt instalacji, samo zdrowie ale jak
wygląda sprawa kosztów za rachunki za prąd? Szukałem w internecie informacji, ale nikt nie podaje
wartości poboru podczas użytkowania a strach nie wykonać instalacji CO a później płakać. Nie mniej
temat ciekawy i może już opłacalny ekonomicznie?
Dzień dobry, Pytanie odnośnie wentylacji pomieszczenia w domu jednorodzinnym z piecem
gazowym z zamkniętą komorą spalania. Czy można w takim pomieszczeniu zastosować wentylację
mechaniczną (rekuperację). W całym domu jest rekuperacja. Drugie pytanie, czy można w domu z
rekuperacją w garażu zrobić wentylację grawitacyjną? Przejście do garażu jest z domu. z
poważaniem Maciek
Dzień dobry, Przeglądając rożne rozwiązania odnośnie zacienienia okna trafiłem na okna
z żaluzjami wewnętrznymi. Plusy na pierwszy rzut oka wyglądają przyzwoicie: 1. Brak problemu
z mostkami cieplnymi tak jak w przypadku montażu rolet z prowadnicami (dla mnie największy
plus). 2. Brak brudzenia się dzięki lokalizacji między szybami. 3. Zlokalizowane od
zewnętrznej strony pakietu szybowego, więc powinny chronić przed nagrzewaniem. Niestety nie wiem o
ile gorzej by wypadały od całkowicie zewnętrznych żaluzji fasadowych czy rolet a to mnie ciekawi
najbardziej. Minusy do przemyślenia to jak wygląda naprawa i czy wymiana mechanizmu jest w miarę
prosta. Co Pan o taki rozwiązaniu sądzi? W innej odpowiedzi odradza Pan stosowanie rolet ze
względu na problemy z liniowymi mostkami cieplnymi a takie okna rozwiązały by chociaż ten podstawowy
problem i również wydaje się, ochroniły przed słońcem.
https://www.internorm.com/pl-pl/produkty/okna/okna-zespolone
Witam serdecznie. Czy błędem - karygodnym - jest brak folii kubełkowej na ociepleniu
fundamentu? Bloczek betonowy, hydroizolacja, xps 100mm, dom bez piwnicy, brak wysokich wód
gruntowych.
Dzień dobry Panie Jerzy, Przeglądając temat nr 009 dział 708 - Doprowadzanie powietrza
do kominka stwierdziłem, że lepiej będzie pomyśleć o alternatywie. "Koza" przy odpowiednich
warunkach początkowych byłaby trochę łatwiejsza w instalacji (jeżeli doprowadzanie powietrza byłoby
przez ścianę), ale ostatecznie w naszym przypadku i po lekturze tematu/książki stwierdzam, że u nas
chodzi głównie o okazjonalne polepszenie komfortu psychicznego widokiem płomienia w kominku ;). W
związku z tym wstępnie na alternatywę obrałem biokominek, ale jeszcze chciałbym się upewnić czy
czegoś nie przeoczyłem albo czy producenci o czymś nie wspominają.
Po lekturze w internecie
plusy wyglądają fajnie. - nie trzeba dodatkowego komina na odprowadzanie spalin - nie trzeba
myśleć o doprowadzaniu powietrza z zewnątrz i problemach z tym związanych dla wentylacji
hybrydowej/mechanicznej - odpowiedni montaż nie wymaga specjalnych przemyśleń. Można ulokować w
zabudowie oddalonej od ściany, więc na logikee rozumiem, że dodatkowych analiz c/w w takim przypadku
nie ma potrzeby robić pod warunkiem zachowania odstępu od ściany ? Producenci piszą, że wydziela
tyle CO2 co dorosła osoba... tutaj oczywiście na moją prostą logikę to zależy od wielkości takiego
kominka. Rozumiem, że powietrze będzie dalej zaciągane z zewnątrz. Czy trzeba się tym przejmować i
brać to pod uwagę w wyliczeniach do wentylacji, jeżeli kominek będzie używany sporadycznie? Czy
jeszcze ma Pan jakieś uwagi odnośnie biokominków i czy o czymś jeszcze należałoby
pamiętać? pozdrawiam, Tomek
Panie Jerzy, Dobre kilka lat temu jak nie naście lat temu „fachowcy” układali nam
chodnik wokół wejścia. Z tego co pamiętam warstwy są następujące (podaję poszczególne warstwy od
góry): • Prefabrykowane betonowe płyty chodnikowe z posypką (wg rysunku) – wymiar 35x35cm.
Pomiędzy nie były układane kostki granitowe wg wzoru jak na zdjęciach. • Pod całością podsypka
cementowo-piaskowa (stosunek +/- 1:5) – grubość +/- 5cm. Tego nawet chyba nie zagęszczali, bo nie
pamiętam nawet żadnego „skoczka” w trakcie prac. • W/w podsypka cementowo-piaskowa była położna
na grunt rodzimy po usunięciu humus na kilkanaście cm i wyrównaniu z grubsza gruntu rodzimego Po
tych kilkunastu latach wszystkie płyty pokryte są mchem. Zdjęcia pokazują chodnik od strony
północnej i tutaj mech jest największy. Jednakże chodnik znajduje się również po stronie zachodniej
i tam też widać ślady występującego mchu. Dodatkowo od strony zachodniej co jakiś czas chodnik
zapada się i muszę doraźnie go poprawiać podsypując piach w miejscach zapadniętych. Dodatkowo
pomiędzy kostkami granitowymi wyrastają co jakiś czas kępki trawy, a i mech też się pojawia. Mam
2 pytania: 1. Czy te płyty betonowe można uratować z tego mchu, a jeśli tak to czy po zabiegu
ratowania można je zabezpieczyć przed ponownym osadzaniem się mchu. 2. Jeśli chciałbym poprawić
ten cały chodnik to jakie powinny być prawidłowe warstwy podbudowy pod takie ścieżki wokół domu czy
ogrodzie.