Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Mam takie zapytanie bo poza marketingiem niewiele można znaleźć. Z materiałów dostępnych
na rynku do pokryć dachowych, poza betonem czy ceramiką są też produkty z włóknocementu (dachówki
płaskie albo płyty faliste duże i małe). Producent zachwala jako trwałe prawie jak ceramika, a jak
to wygląda w rzeczywistości? Miał może Pan do czynienia z takimi materiałami? Pozdrawiam.
Zgłaszamy następujący problem. Dom ukończony w ub. roku. Dach jest czterospadowy i był
kładziony w lutym przez renomowaną firmę z tradycjami. Dachówka Roben Plus, na krokwiach
membrana wysokoparoprzepuszczalna, pod nią 25 cm wełny mineralnej, folia paroizolacyjna Rockwool i płyta g/kna
stelażu. Na początku maja zostały położone tynki a pod koniec czerwca wylane
posadzki. Od września działa rekuperacja a od początku października centralne ogrzewanie.
Temperatura w domu utrzymywana jest na poziomie 22 st.C. Wprowadziliśmy się do domu przed Bożym
Narodzeniem.
Jednak już w 1 dzień świąt podczas odwilży
0 - 1 st.C w garażu (między krokwiami jest tylko wełna mineralna) po krokwiach spływały małe stróżki
wody. W części mieszkalnej na sufitach na poddaszu na płytach g/k pojawiło się wiele zacieków. Po
nocy przy temp. ok 2 st.C z sufitu w salonie (mamy antresolę) zaczęła kapać woda, a w pokojach na
poddaszu ponownie pojawiły się zacieki. Zacieki są również na ścianach zewnętrznych - woda zacieka
spod podbitki.
Wykonawca po wizycie przy pierwszej odwilży w święta stwierdził, że są to skropliny pary
tzw. technologicznej, która po zetknięciu się z mroźną membraną zamarza pod nią, przy dodatniej
temp. spływa pod nią i po krokwiach i nie trzeba się
przejmować.
Pragniemy nadmienić, że we wszystkich pomieszczeniach na poddaszu jest założona folia
paroizolacyjna łączona na zakładkę taśmą dwustronnie klejącą, więc zbyt wiele pary nie powinno się
przedostać do wełny. Jednak membrana jest mokra prawie na całej powierzchni spodniej, co widać na
załączonych zdjęciach. Co jest przyczyną? Podejrzewamy, że woda przecieka przez podziurawione
miejsca, które zostały zrobione przez gwoździe i buty chodzących po dachu dekarzy (w trakcie
nabijania łat wiele gwoździ nie zostało wbitych w krokwie, tylko obok, dziurawiąc membranę.Takich
miejsc jest wiele.
Zacieki się powiększają a krokwie są coraz bardziej
mokre!
Chcemy zapytać Pana czy jest dopuszczalne aby dekarz docinał dachówkę szlifierką kątową
na dachu (producenci dachówek zdecydowanie nie zalecają bo gorące iskry wtapiają się w powłokę
dachówek - utrata gwarancji) na którym jest już ułożona membrana paroprzepuszczalna i pozostawił na
niej taki bałagan oraz warstwę pyłu, kurzu i trocin że prawie nie widać napisów na membranie.
Po opadach śniegu pod dachówką przez długi czas na membranie zalega gruba warstwa śniegu.
Podobno to
normalne że może być tam nawiewany jednak czy w takich ilościach? Jak to może wpłynąć na samą membranę i jej
paroprzepuszczalność?
Co do samej jakości położenia membrany: jest położona z pofalowaniem. Dekarz
twierdzi, że jest zgodne z wytycznymi producenta membrany. Czy na zakładach powinna być ona
klejona taśmą dwustronnie klejącą?
Czy dopuszcza się docinanie dachówek w kalenicy. Ostatni rząd
dachówek jest przycięty z długości i trzyma się tylko dzięki taśmie uszczelniająco-wentylacyjnej, a
może to brak wiedzy dekarza?
I ostatnia sprawa to niewyprowadzenie membrany w okapie nad pas
nadrynnowy (nie ma też pasa podrynnowego) - skutki zaciekanie wody w podbitkę dachową i po
ścianach. Wykonawca tłumaczy to tak: "Brak pasa podrynnowego wymuszony był obniżeniem kosztów
wykonania pokrycia dachowego. W normalnych warunkach powietrzno-wilgotnościowych pas podrynnowy nie
jest potrzebny".
Co Pan o tym myśli i jak ocenia? Czy opinia techniczna wystawiona przez Pana
będzie wiążąca w sądzie, bo przypuszczamy, że sprawa skończy się w tej instytucji, ponieważ
wykonawca odmawia jakichkolwiek napraw.
W telewizji widziałem tragiczne skutki silnych wiatrów i trąb
powietrznych przechodzących przez Polskę w ostatnich dniach, tygodniach. Zaciekawił mnie szczególnie
jeden rodzaj awarii. Oczywiście bardzo współczuję właścicielom lecz rozważam z zawodowego,
budowlanego punktu widzenia. Chodzi o zerwaną styropapę ze stropodachachów na różnych blokach czy
szkołach. Na zdjęciach widoczne były styropiany klejone na kilka placków do konstrukcji dachowej.
Kiedyś bardzo popularna technologia termomodernizacji stropodachów. Pomijając obliczenia grubości
docieplenia, jak powinna wyglądać technologia wykonania takiej termomodernizacji stropodachu
styropapą? Czy powinna być warstwa dociskowa? A może kołkować styropian? Przyklejać
cało-powierzchniowo? Czy może w ogóle nie stosować takich technologi? Proszę o Pańskie zdanie na ten
temat.
Dzień dobry, Pozdrawiam wszystkich budujących w tych
trudnych czasach drożyzny. Panie Jerzy dziękuję za książkę, chyba jedyne pieniądze wydane na budowę,
gdzie jestem w 100% zadowolony. Obecnie nie dają mi sapać następujące pytania: 1) Ponieważ
spłukałem się na poprzednich etapach będę chciał stropodach nad garażem wykonać samodzielnie. W
projekcie mam następującą kolejność warstw: - 2 x papa asfaltowa - kliny spadkowe 5-20cm -
izolacja styropian eps 200 20cm - papa paroizolacja IZOLMAT V60 S4,0 Al - impregnat asfaltowy
IZOLGRUNT SBS - płyta żelbetowa 16cm - tynk cem. -wap. kl.3 Czy żeby ułatwić sobie pracę
(będę to robił pierwszy raz) mogę zastosować papę paroizolacyjną samoprzylepną np. Izolmat PLAN
aquastoper AL, wydaje mi się, że klejenie jest prostsze dla nowicjusza niż zgrzewanie. W
projekcie nie ma warstwy dociskowej, dach ma wymiary 8,5m x 5m, czy to może być błąd. Czy warto
zamówić beton z wytwórni i dla ułatwienia pracy podać go pompą tworząc 5cm warstwę dociskową
? Niepokoi mnie również konieczność zapewnienie bezdeszczowej pogody od ułożenia styropianu do
przykrycia papa. Czy są jakieś sprytne metody jak to dobrze zaplanować? 2) Z innej dziedziny.
Ponieważ w domu planuję rekuperację, mam wolny kanał wentylacyjny w pustaku systemowym komina do
kominka. Czy mogę go wykorzystać jako wspomaganie wentylacji strychu, bo już nikomu nie ufam i nie
mam 100% pewności, że dekarz dobrze wykonał wentylację w kalenicy.
pozdrawiam,
Pomysł na zastosowanie pianki PIR do ocieplenia dachu
Dzień dobry, mam kilka pytań dot. ocieplenia poddasza
użytkowego, układ warstw wg projektu zamieszczony na zdjęciu. Dom z wentylacją mechaniczną, dach
dwuspadowy 25 st., bez deskowania, kryty dachówką betonową. - Chciałbym zamienić ocieplenie
podkrowiowe z wełny na płyty pir razem z doklejonymi płytami g-k. Czy takie rozwiązanie sprawdzi się? Zaoszczędzę kilka cm na wysokości poddasza - opisany w albumie, - sznurkowanie wełny - czy robić
to także od strony membrany? czy tylko od dołu? - wełna skalna czy mineralna? - membrana
jest położona na zakłady - czy sklejać je taśmą?
Belki ozdobne pod sufitem dachu skośnego w salonie
Mam pytanie dotyczące poprawnego wykończenia detalu ozdobnego.
Mamy w salonie wysoki sufit ze skosami. Jeden skos to połać dachu, drugi oddziela salon od
strychu. Chcemy wykończyć salon tak jak na zdjęciu 1 - drewniane ozdobne belki i biała
ściana. Belki będą pełniły funkcję jedynie dekoracyjną i jako miejsce mocowania oświetlenia.
Prawdziwa konstrukcyjna jętka jest ponad zabudową. Rozmawiałem z potencjalnymi wykonawcami i ich
pomysły na wykonanie tego rozwiązania są skrajnie różne. Ogólne warunki są takie: - krokwie
konstrukcyjne mają przekrój 8x20 cm - konstrukcja pomiędzy salonem a strychem jest z belek 4x20
cm parami obejmującymi krokwie, jest ona oparta na murłacie na podciągu nad wejściem z salonu do
kuchni. - pomiędzy krokwie idzie 20 cm wełny, pod krokwie 10 cm, potem paroizolacja i karton-gips
- pomiędzy salonem a strychem, od strony strychu jeszcze membrana paroprzepuszczalna i deski z
odstępami.
Pytania: Czy belka ozdobna ma przechodzić przez karton-gips i paroizolację i
być przymocowana do krokwi? Czy może przez zabudowę powinien być wypuszczony tylko metalowy
wieszak do belki? Czy złącze pomiędzy belką ozdobną, a konstrukcją dachu powinno być sztywne,
czy zrobione na jakichś elastycznych dystansach żeby belka nie pracowała razem z konstrukcją? Po szlifowaniu belki chcę wykończyć bezbarwnym olejowoskiem twardym firmy Remmers. Czy może lepsza
byłaby lazura woskowa do wnętrz? Zależy mi na możliwie naturalnym wyglądzie
drewna.
Zwracam się z zapytaniem. Wykonawca na budynku deweloperskim (tzw. zabudowa jednorodzinna
dwulokalowa) wykonał mocowanie sufitu podwieszanego jak na zdjęciu w załączniku. Twierdzi, że:
"WYKONANE ZGODNIE ZE SZTUKĄ BUDOWLANĄ. WYKONANA PODKONSTRUKCJA DREWNIANA UMOŻLIWIA PRZENOSZENIE
OBCIĄŻEŃ Z IZOLACJI CIEPLEJ, OGNIOWEJ PŁYTY G-K ORAZ SYSTEMOWEGO STELAŻA. PRZY TEGO TYPU
OBCIĄŻENIACH MONTAŻ STELAŻA NA CIĘGNACH SYSTEMOWYCH (STALOWYCH DRUTACH) NIE PRZENOSI OBCIĄŻEŃ I
POWODUJE ZSUWANIE SIĘ WIESZAKÓW ZE STALOWYCH CIĘGIEN." dodatkowo "WENTYLACJA PIONÓW SANITARNYCH BRAK
MOŻLIWOŚCI SKRAPLANIA SIĘ WODY. PO KONSULTACJI Z PSP IZOLACJA Z PIANY (RÓŻNE OPINIE NT.
OGNIOODPORNOŚCI) WYMIENIONA NA WEŁNĘ MINERALNĄ (LEPSZA OGNIOODPORNOŚĆ ). BRAK KONIECZNOŚCI WYKONANIA
2 WARSTWY PŁYTOWANIA".
Moje wątpliwości budzi sposób podwieszenia i bezpieczeństwo konstrukcji (jej
stateczność), na tym stelażu jest rozłożona wełna, od spodu jest folia paroizolacyjna i jednokrotne
płytowanie gk. Dodatkowo "puszczenie" rury odpowietrzenia pionu kanalizacyjnego bez ocieplenia ponad
przestrzenią ogrzewaną wg mnie może rodzić kłopot z punktem rosy "poceniem się rury" i zaciekami na
suficie. Proszę o konsultację problemu.
Po przeczytaniu rozdziałów Pana książki gdzie są poruszane zagadnienia
paroizolacji w dachach, stropodachach i tarasach wreszcie zrozumiałem na czym polega problem z
przenikaniem pary wodnej przez te elementy budynku. Przyznaję, że do tej pory ja jak też cała nasza
pracownia w ogóle tego tematu nie uwzględnialiśmy w projektach. Ot wskazywaliśmy na folie i na tym
koniec. Żeby lepiej zrozumieć, prosimy o wyjaśnienie jakie rodzaje folii paroizolacyjnych są lepsze:
klasyczne o stałym oporze dyfuzji Sd czy folie aktywne?
Dziękujemy za przystępne i nieustające
poszerzanie wiedzy w tak trudnej dziedzinie jaką jest fizyka budowli. Dodam, że odnaleźliśmy chyba
wszystkie Pana publikacje, je wydrukowaliśmy i spięliśmy w skoroszyt, który jest przez nas czytany i
przechodzi z rąk do rąk jako biblia. Każdy u nas zatrudniany absolwent w ramach praktyki zaczyna od
tej biblii. Czekamy też na dalsze Pana e-wykłady.
zakupiłem deski gr. 25mm po wylewanym stropie
monolitycznym. Deski są w naprawdę dobrym stanie, muszę jedynie wyjąć gwoździe i miejscami usunąć
piankę. Zakupiłem je bo miałem wykonywać także strop monolityczny, ale jednak będzie prefabrykowany.
Czy uważa Pan, że mogę te deski wykorzystać po oczyszczeniu z resztek betonu i gwoździ, następnie
zaimpregnowaniu na deskowanie połaci dachowej pod papę? Myślałem o układaniu częścią z którą kontakt
miał beton do wewnątrz, zaś papa na "surowe" oczywiście zaimpregnowane drewno. Czy jest ryzyko, że
mogły się tam przedostać jakieś robaki np. spuszczelł? Od razu pytanie pomocnicze, czy ewentualnie
nadają się na deskowanie wiaty?
Z analiz dla mojego domu wynika, iż
mam zastosować 20cm wełny mineralnej pomiędzy krokwie oraz 8cm pod nie. Wybór padł na Firmę Isover
super mata przy której nie mogę znaleźć grubości 8cm (tej pod krokwie) czy mogę zastosować np 10cm
Isover super matę, czy też zastosować tylko pod krokwie Isover unimatę 8cm bo taką mogę dostać.
Ewentualne dodatkowe propozycje bardzo mile widziane.