Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Błędy przy wykonawstwie dachu w segmencie szeregówki
Panie Jerzy
proszę o analizę opisanego poniżej przypadku.
Wykonawca robót zrealizował zespół
budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie szeregowej. Rzut poddasza oraz przekroje wskazane
na rysunku nr 1. Tradycyjna więźba drewniana została odeskowana bez żadnej szczeliny wentylacyjnej –
zdjęcia 2. Na tak przygotowane podłoże od spodu zastosowano pianę PUR o gęstości 10kg/m3 o grubości
20cm o deklarowanej wartości oporu cieplnego 6,75m2K/W. Zgodnie z deklaracją właściwości użytkowych
piany współczynnik oporu dyfuzyjnego pary wodnej µ wynosi MU3 wg PN-EN 14315-1:2013-06. Na
deskowaniu ułożono jedną warstwę papy podkładowej modyfikowanej SBS gr. 1,5mm na osnowie z włókniny
poliestrowej o współczynniku µ = 20000. Następnie ułożono kontrłaty 25x50mm i łaty 40x60mm (proszę
nie analizować sposobu „poziomowania” łat „pseudo” podkładkami które po wyschnięciu tarcicy wypadną
z miejsca ich zamocowania). Na tak przygotowane podłoże zamontowano pokrycie z blachy na rąbek
stojący. Wykusz został odeskowany i „zabezpieczony” pianą PUR oraz papą w układzie jw. – zdjęcia 2.
Oprócz powyższego na wykuszu zrealizowano „konstrukcję spadkową” z łat, kontrłat i klinów – zdjęcia
2, a następnie ułożono styropapę EPS100 gr. 10cm – zdjęcia 3 i papę wierzchniego krycia modyfikowaną
SBS gr. 5,2mm na osnowie z włókniny poliestrowej o współczynniku µ = 20000 – zdjęcia 3. Wykusz
został wykończony blachą na rąbek stojący – zdjęcie 4. Sufit pokoju nr D1-3 w obrębie ww. wykusza
został wykończony płytą g-k, przy wcześniejszym ułożeniu paroizolacji – zdjęcia 5 o oporze dyfuzji
pary wodnej 4,5x10(11)+/-30% m2sPa/kg. Dwa lata po zakończeniu budowy pojawiły się wykwity widoczne
na zdjęciu 5. Ściany budynku w tym wykusza ocieplone EPS 040 gr.
15cm.
Objawy widoczne na zdjęciu nie muszą być i pewnie nie są wynikiem nieszczelności pokrycia
dachu. Czy w Pana ocenie jest to wynik kondensacji pary wodnej w przegrodach? Na marginesie dodam,
że zamontowana w budynku stolarka nie spełnia wymagań wynikających z §155 ust. 3 r.w.t.
W
związku z planem odnawiania elewacji zewnętrznej domu proszę o poradę dotyczącą tynku na elewacji.
Chodzi mi przede wszystkim o zastosowanie nowego tynku bardzo dobrej jakości. Dom usytuowany jest
blisko lasu i dostępność światła słonecznego jest ograniczona, wybrałam kolor biały. Mój wstępny wybór
padł na tynk silikonowy - nie znam firm produkujących, mogę liczyć tylko na podpowiedź wykonawcy,
która może nie być do końca obiektywna.
Ściany domu zbudowane są z cegły typu Max: od zew.grub.18,8cm, od
wew. 28,8cm, między nimi płyty styropianowe grub. 6cm. Dom jest wykończony tradycyjnym tynkiem,
ostatnią warstwę stanowi mączka marmurowa biała, ale są zielonkawe wykwity w różnych miejscach. W domu
nie ma wilgoci. W załączeniu przesyłam badanie domu kamerą
termowizyjną.
zwracam się z prośbą o konsultację w kwestii usunięcia wilgoci w
piwnicy starego domu i zabezpieczenia przed nawrotem. Postaram się
dokładnie streścić sytuację.
Dom zakupiłam w 1999 r., wykonany był
generalny remont wewnętrzny plus ocieplenie ścian zewnętrznych
(styropian 10) i cokołu ok 45 cm wysokiego (styropian 5 plus płytka
elewacyjna). Piwnica znajduję się w centrum domu tylko pod korytarzem
i częściowo pod dobudowaną w latach 20-tych klatką schodową.
Remontu piwnicy nie było, na ścianach cegła, na
posadzce klepisko. W piwnicy nie było wilgoci, przynajmniej
wyczuwalnej, co najwyżej okresowo zawilgocenie na posadzce w narożniku
północno-wschodnim w pobliży małego okienka - ale nie pod nim -
dawnego zsypu węgla. We wrześniu 2008 roku zrobiłam remont piwnicy i z
tego co pamiętam wykonano na posadzce cienką szlichtę betonową - nie
pamiętam czy z izolacją z folii, następnie masa samopoziomująca i
płytki zwykłe.
Na ścianie tynk tradycyjny i farba lateksowa Beckers
(bo została z remontu). Niestety przed zimą, około listopadzie pękła
rura z wodą, która poprowadzona była gdzieś pod domem i wchodziła do
piwnicy w okolicy komina, czyli w centralnej części domu. Nastąpiło
przeciekanie wody przez ściany, w największym stopniu nie przy wejściu
rury do piwnicy tylko w ścianie zewnętrznej starej części domu, gdzie
dobudowano klatkę schodową. Woda spływała w kierunku
okienka zsypowego i stała na wysokości ok 4-5 cm. Po odkryciu zalania w ciągu 12 godz. została zakręcona
woda na przyłączu. Niestety nie wiem dokładnie od kiedy się
przesiąkała, pamiętam że słyszeliśmy jakiś szum ale już nie pamiętamy
ile czasu minęło do odkrycia zalania. Myślę, że wszystko trwało 24-48 godz.
Po usunięciu awarii i zamontowaniu rur z tworzywa piwnica
suszyła się grawitacyjnie bez dogrzewania. Dodam, że zawsze zimą w
piwnicy temperatura nie spada poniżej 8 stopni. Niestety latem
zauważyliśmy pęknięcia a nawet jakby rozsadzenie płytek podłogowych
głównie w narożnikach - 3 szt, wzdłuż cokołu ściany północnej (gdzie
stała woda) i przy cokole na którym są wsparte drewniane schody.
Piwnica nadal się suszyła.
W tym roku chcę ją oczyścić i
odremontować ponownie uszkodzenia po zalaniu. Niestety nadal posadzka
albo tylko masa samopoziomująca, jest mokra a dokładniej mówiąc
gliniasta - da się ugniatać. Płytki zostały jakby
wypchnięte do góry w trzech narożnikach i pod schodami na styku z
cokołem, także całe płytki podniosły się
wzdłuż ostatniego stopnia schodów. Są też pojedyncze pęknięcia w
płytkach wzdłuż ścian lub w sąsiedztwie tych wybrzuszonych. Odpadł też
cokół na ścianie przez którą przesiąkała woda. Na ścianie narożnej
gdzie przesiąkała woda widać okrągłe jasnoszare wykwity pleśni
a w kilku miejscach
wzdłuż cokołu na ścianie czarne jakby pierścienie na
wysokość ok 5cm.
Farba na ścianie odparzyła się w
miejscu przecieku wody a tynk uległ skruszeniu. Poradzono mi odkopać ściany i zabezpieczyć dysperbitem i
folią kubełkową na całej wysokości ścian ok 145 cm. Ściany są z cegły z zaprawą chyba wapienną, dom obsypany
gruntem rodzimym - drobny piach. Ma być zrobiony wykop by ściana się suszyła. Mam obawy
czy tak szczelnie zaizolowana ściana nie zaszkodzi piwnicy, czy będzie
mogła z niej wychodzić wilgoć na zewnątrz? Czy ściany będą się mogły
wentylować? Myślę by osuszyć piwnicę za pomocą agregata do
pochłaniania wilgoci ale nie wiem co dalej.
Nie wiem jak interpretować wilgoć w piwnicy i pęknięte płytki: 1) czy
jest to efekt zalania, nasiąknięcia materiałów i naprężeń z tym
związanych oraz długiego czasu na wysuszenie po awarii, czy 2)
zawilgocenie to skutki podciekania lub przesiąkania wody przez ściany
zewnętrzne piwnicy z gruntu, i nie wiem czym najlepiej dla takich
murów wykonać izolację przeciwwilgociową od strony gruntu by nie
popsuć czegoś - a informacje o stosowaniu folii kubełkowej i
hydroizolacji mam sprzeczne.
Proszę o szybką pomoc, jeśli to możliwe,
bardzo zależy mi na czasie.
Chciałabym prosić Pana o pomoc fachową. Mieszkamy od 5 lat w nowym domu
jednorodzinnym, ale ściany parteru nad podłogą są mokre, w plamach i miejscami jest pleśń. Mieliśmy
w domu różnych ekspertów a ostatnio panów od elektroosmozy, którzy na 100% twierdzą że te wykwity na
ścianach to kapilary i oni je usuną.
Mąż nie wierzy w cuda dlatego piszę do pana z pytaniem. W końcu
budowy było duże przyśpieszenie za zgodą KB. W maju były robione wylewki i na takie mokre bo po
tygodniu układane były płytki i panele. W sierpniu już mieszkaliśmy (dom był słabo wietrzony) i po
około roku zaczęła w różnych miejscach (40cm od podłogi) odchodzić najpierw farba potem powstały
wykwity. Czy to możliwe aby wylewki do tej pory nie wyschły i mogą być przyczyną wykwitów w różnych
miejscach na ścianach?
Panowie od elektroosmozy zbadali nam ściany i mamy w nich wodę na
30-45cm od podłogi. Bardzo Pana proszę o pomoc bo nie wiemy co robić jaka jest przyczyna aby ją
wyeliminować? Czy taka elektroosmoza pomoże?
proszę o zaproponowanie materiałów do renowacji tralek betonowych schodów
zewnętrznych widocznych na zdjęciu. Oprócz powyższego, proszę o wskazanie jakie prace naprawcze w
Pana ocenie należy wykonać, aby wodę opadową „odsunąć” od lica muru (opady zbierające się na
schodach ściekają w miejscu połączenia stopnicy i podstopnicy).
Wykwity pleśni na płycie OSB stanowiącej poszycie dachu
Mam dom w stanie SSZ z wykonanym ociepleniem budynku, natomiast bez ocieplenia dachu
(obecnie warstwy dachu to tylko płyty OSB pokryte papą i dachówką). Wykonane są odpowiednie
szczeliny wentylacyjne i nacięcie w kalenicy. Na czas zimy jednak, w trakcie prowadzonych prac z
instalacjami wewnątrz budynku większość otworów wentylacyjnych w dachu zostało zasłoniętych, aby
nadmiernie nie wychładzać budynku (jednocześnie pracując wewnątrz z nagrzewnicami gazowymi).
Niestety, pozostały one zbyt długo zasłonięte i na niektórych płytach OSB od wewnątrz (w
szczególności na łączeniach) pojawiły się małe wykwity pleśni.
Oczywiście, teraz wiem, że
był błąd, aktualnie szczeliny wentylacyjne są udrożnione i raczej proces zawilgocenia nie postępuje.
Pytanie jednak, jak bez innych błędów pozbyć się pleśni i zabezpieczyć płyty OSB na
przyszłość?
Z góry dziękuję za rady lub ewentualne przekierowanie do istniejącej porady (bo
nie udało mi się odnaleźć niczego na zbliżony temat).
Czym się różni sinica na więźbie od pleśni? Przez jakiś czas nie było u nas
prawidłowej wentylacji poddasza i pojawiły się takie wykwity jak na zdjęciach. Wyczytałam w
poprzednich poradach jak potraktować więźbę zaatakowaną grzybem, ale chciałabym też ocenić, czy to u
mnie to grzyb czy sinica?
Czy do izolacji fundamentów lepsza jest pianka szklana, czy styrodur, jakie wady i
zalety? A może jest coś jeszcze lepszego, bo do styropianu nie jestem przekonana, widzę co się
dzieje na elewacji bloku w którym mieszkam.
Na wewnętrznych ścianach w domu mam położone płytki z cegły pełnej. Są to płytki cięte z
cegły rozbiórkowej - firma które je sprzedaje sama dokonuje rozbiórek budynków. Płytki to tzw. lica
cegieł.
Cegły po dostarczeniu do domu (sierpień 2021) stały ponad 6 miesięcy we wnętrzu zanim
przystąpiono do montażu w lutym/marcu 2022. Wnętrza wraz z tynkami cementowymi miały już ponad rok
od położenia a w budynku grzano i temperatury były na poziomie 19-20 stopni. W domu mamy ogrzewanie
podłogowe i wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła.
Ściany zagruntowano gruntem ATLAS Uni
grunt Ultra w odpowiednim rozcieńczeniu. Płytki klejono elastycznym klejem trasowo-żelowym QUICK-MIX
FX 600 o parametrach C1C2TE. Fugi wypełniono półsuchą fugą z trasem FM T QUICK-MIX. Po
przyklejeniu płytek pokryto je impregnatem Brillux Creativ Hydro-Imprägnierung 81.
Po
miesiącu od zamieszkania na pojedynczych cegłach pojawiły się wykwity solne. Drobny biały nalot.
Cegły były suche. Ściany i tynki suche. Skąd taka "wybiórczość" tych wykwitów? To nie są skupiska
plam tylko plamy/plamki na pojedynczych płytkach w niezależnych miejscach...