Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Przesyłam zdjęcia
paroizolacji wykonanej z papy termozgrzewalnej z wkładką aluminiową - na moim stropodachu. Białe
plamy widoczne na papie powstały po wycięciu w attykach otworów na przelewy awaryjne. Wycinali
wiertnicą fi 130 mocowaną do attyki. Zgrzewy papy i narożniki właściwie na całym dachu są takie same
więc nie mogłam oznaczyć. Nie wykonali zakładek na klinach. Proszę o poradę co zrobić z purchlami
widocznymi na zdjęciach. Przypuszczam, że wykonawca będzie chciał je przebić – jak Pan ocenia, czy
to dobra metoda? Czy w Pana ocenie purchle pod paroizolacją to duży błąd? Roboty wykuje firma
chwaląca się dużą praktyką w stropodachach. Czy nie powinnam zatrzymać prace na dachu i wezwać
właściciela firmy?
Z dotychczasową firmą się pożegnałam. Jest
nowa, ale chyba nie jest dużo lepiej. Przesyłam zdjęcia z dalszych robót na moim stropodachu. Miał
Pan rację, bo faktycznie w miejscach pęcherzy papa po przecięciu jest niedogrzana. Jak Pan kazał
wykonawca zrobił zabezpieczenie krawędzi styropianu przed deszczem, który jutro ma spaść.
Otwór w attyce na przelew awaryjny
niestety nie zaklejono papą paroizolacyjną. Nie wiem czy wobec tego rozbierać fragment dachu aby
zaklejać przejścia rury przez attykę?
Wstyd mi pisać o tych problemach,
bo ciągle coś wychodzi i trzeba poprawiać a prezes firmy twierdzi, że „traci już cierpliwość”
(domyślam się, że do mnie).
Mimo zapewnień o zabezpieczeniu
przed deszczem, zastanawiam się jednak co zrobić gdyby woda przedostała się do styropianu. Obawiam
się, że nawet nie będziemy w stanie tego sprawdzić. Prezes zaproponował kominek wentylacyjny. Proszę
o poradę, czy wobec ewentualnego przecieku, zastosować jeden
kominek?
Jaki jest odpowiedni sposób na uzupełnienie szczelin (spoiny pionowe) w ścianach
zewnętrznych między pustakami Leier? Pianka? Zaprawa? Wiadomo, że będzie to żmudna i czasochłonna
praca ale dzięki niej poprawi się izolacyjność cieplna ściany.
Roszczenia do Kierownika Budowy i do dostawcy wiązarów
1). Zgodnie z decyzja kierownika ławy w grunt bez betonu podkładowego (pomimo że był w
projekcie) a sciany fundamentowe wysmarowane od zewnatrz i wewnatrz 2x dysperbitem. Z ciekawości
zajrzałem pod plastpape (izolacją poziomą pod bloczkami) i ujrzałem taki widok jak na zdjęciu. Czy
to podciąganie kapilarne czy zamknięta wilgoć? Czy mogę dochodzić swoich roszczeń od kogoś za
to? 2). Zamawiałem wiązary dachowe suszone komorowo do wilgotności 15%. Po zimie belki dolnego
pasa mają wzdłużne pęknięcia. Czy również mogę domagać się rekompensaty za coś
takiego?
Czy można równolegle kłaść tynki wewnętrzne i ocieplenie budynku? Pisał Pan, że najpierw
lepiej ocieplenie, a później tynki. Niestety trochę zaspałem i wyjdzie, że tynki będą w zasadzie na
równi z ociepleniem, o ile nie będą odrobinę szybciej. Czy tynki dadzą radę wyschnąć jeśli ściana od
zewnątrz będzie zamknięta 20cm styropianem i co się stanie jeśli jednak tynki będą najpierw?
Panie Jerzy. Mam kilka kolejnych pytań i wątpliwości. Chwała, że założył Pan ten
serwis, bo odnoszę wrażenie, że więcej się o budownictwie dowiedziałem od Pana niż w szkole i pracy
zawodowej. 1. Kątowniki przy tynkach gipsowych rdzewieją (zdjęcie 1). W budynku wielorodzinnym
sytuacja ma miejsce w pojedynczych mieszkaniach. KB kazał oczyścić kątowniki z rdzy, spryskać minią
w spreju, zaciągnąć gipsem i przemalować białą farbą aby zatuszować. Jednak rdza powraca. Czy jest
jakiś skuteczny sposób zabezpieczenia tych kątowników, aby rdza nie powracała (szczególnie, gdy
lokatorzy wykończą mieszkania)? 2. Jakiś czas temu były robione wylewki na balkonach. Mleczko
cementowe wpłynęło na obróbki blacharskie (zdjęcie nr 2) teraz nie można tego usunąć. Co zrobić? W
jaki sposób zabezpieczać obróbki w przyszłości? KB kazał papę, która jest wyklejana na obróbki
wypuścić poza wylewkę i po wylewkach odciąć. Tak się robi? Nie jest to jednak problem tylko w
momencie wykonywania wylewek, bo pojawia się to także w już wcześniej oddanych mieszkaniach. Wylewki
na końcach balkonów się kruszą, a tam gdzie są płytki odpadają (zdjęcie 3 + 4). 3. Jak poprawnie
wykonać obróbkę gipsem parapetu wewnętrznego, aby uniknąć takich pęknięć (zdjęcie 5). Dlaczego to
pęka?
Błędy wykonawcze i projektowe, których być nie powinno
Jeszcze raz ja. Nie mogłem dodać więcej zdjęć w jednym problemie, więc pytam dalej. 1.
Po betonowaniu na płycie balkonowej grub. 15 cm pojawiły się pęknięcia. Zbrojenie stanowią dwie
siatki prętów średnicy 12 mm. Na balkonie będzie klejona papa. W jaki sposób zabezpieczyć te
pęknięcia? Rysy mogły powstać na skutek zbyt małej otuliny. Co zrobić by tego uniknąć w
przyszłości? (zdjęcie 1). 2. Zdjęcie 2+3+4 to przykład partactwa murarzy. Prawdopodobnie nie
połączyli ściany ze słupem żelbetowym. Zamontowane drzwi są dość ciężkie. Od momentu przekazania
mieszkania pojawia się problem z ich zamykaniem i pojawiły się pęknięcia widoczne na zdjęciach.
Podejrzewam, że brak połączenia powoduje, że filarek się poddaje. Jak ratować to co jest, bez
rozbierania połowy wykończonego mieszkania? 3. Wykonawcy zamocowali słupki od instalacji
odgromowej w sposób widoczny na zdjęciu 5, aby nie dziurawić papy. Jak to powinno być poprawnie
wykonane?
Czy może Pan opisać dlaczego folia fundamentowa nie może być stosowana jako izolacja
pozioma ław? Mam problem z wykonawcą, który jest święcie przekonany, że ta folia łączy się trwale z
izolacją pionową (izolacja pionowa zostanie wykonana z masy typu KMB polimerowo-bitumicznej). W
hurtowniach handlowcy również wmawiają że to idealny produkt, ja jako kierownik budowy jestem tym
który naczytał się książek i wymyśla naciągając inwestora na koszty i nadając ekipie więcej pracy. W
dyskusji zaczyna brakować mi argumentów, a nie chcę być tym który twierdzi nie bo nie, bo 4
następnych kierowników będzie twierdzić, że można tę folie stosować i się połączy z izolacją
pionową. Zaczynam się zastanawiać czy to mi się coś nie pomyliło. Jako ciekawostkę dodam, że u tego
wykonawcy jeszcze przed studiami dorabiałem w wakacje jako pomocnik na budowie, a teraz go pouczam
jak powinien robić. W załączniku przesyłam kartę techniczną produktu, o który
pytam.
Znaczenie formatu płytek gres układanych na zewnątrz
Producenci płytek gresowych, oferują różne formaty tego materiału, klasyfikując je jako
"mrozoodporne", pewnie z racji niskiej nasiąkliwości. W "Sekretach" na str. 184 wspomina Pan, że
najlepszym rozwiązaniem na taras jest stosowanie płytek nie większych niż 20x20 cm. Z mojej praktyki
wynika, że na zewnątrz nie radziłbym przekraczać formatu 40x40cm.
W przypadku małych gresów w
kwadracie o boku nie większym niż 40 cm ta mrozoodporność ma jeszcze zastosowanie, ale jak się to
oznaczenie ma do większych formatów, gdzie ta mrozoodporność ma być wykorzystana, skoro nie wolno
ich układać na zewnątrz, mowa o klimacie Polski?
Obserwuję wiele nieporozumień związanych z
oznaczeniem mrozoodporności. Inwestorzy kuszeni tą klasyfikacją, i co najgorsze wykonawcy na ślepo
realizujący ich "pomysły" - kupują/układają płytki o większych i prostokątnych formatach na
zewnątrz, i tak - obecnie staje się modne układanie płytek typu "deska" o prostokątnych wymiarach,
powiedzmy 17 x 60 cm. Przyglądam się temu z niedowierzaniem, bo wiem, że nie może się to udać. W
swoim życiu widziałem naprawdę dużo odspojonych okładzin na balonach, tarasach, schodach zew. i to
już po roku, dwóch, cała technologia wymaga bardzo dużej wiedzy oraz skrupulatności
wykonawczej.
Zdaję sobie sprawę, że duże znaczenie mają wszystkie elementy znajdujące się pod
okładzinami, jak i również włącznie z szerokością fug, które pełnią kluczową rolę w procesie
odparowywania wilgoci spod okładzin. W tym temacie chciałbym jednak poruszyć jedynie znaczenie
formatu płytki układanej na zewnątrz.
Jeśli to możliwe bardzo bym prosił o fizyczną analizę
pracy płytki kwadratowej w stosunku do płytki typu "deska", w formacie wydłużonego prostokąta, w
warunkach klimatu Polski. Czy płytki w formacie 17 x 60 mają jakąś szansę przetrwać na
balkonie/tarasie?