Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Jastrychy anhydrytowe i cementowe zalane wodą po awarii wodomierza
Panie Jerzy, nieszczelność wodomierza spowodowała zalanie
wodą całego garażu w bryle budynku (36m2). Dom jest w stanie surowym zamkniętym (drzwi tymczasowe
OSB). Murowany z ceramiki, tynki c-w. Warstwy podłogi: 1. beton podkładowy 10cm 2.
izolacja na całym parterze polimerowo-bitumiczna Bornit Fundamentdicht 1K 3. Folia budowlana
PE 3. Styropian EPS200, 3 warstwy 6+6+5cm 4. Folia budowlana PE 5. jastrych cementowy
(~7cm) Na części mieszkalnej poza garażem jest jastrych anhydrytowy. Nie widać na nim
bezpośrednich śladów zalania, ale patrząc po murze, pod styropianem zebrała się niestety
woda. Budynek teraz nie ma jeszcze uruchomionej kotłowni, ale temperatura wewnątrz utrzymuje
się na poziomie 8-10stC. Także wykluczam awarię ze względu na mróz. Nieistotne.
Proszę o
poradę jakie mam teraz podjąć działania, żeby uniknąć dalszych komplikacji
? Dziękuję.
Bliskość drogi krajowej i linii wysokiego napięcia od domu
Witam. Mam kilka pytań odnośnie usytuowania budynku względem linii energetycznych i
dróg. Do mojej działki przylega droga krajowa. Na szczęście działka jest na tyle długa, że można
odsunąć się od niej. Pytanie brzmi: czy jest jakaś minimalna odległość, którą należy zachować ze
względu na hałas i spaliny, tak, by korzystanie z budynku nie było uciążliwe? Od strony ulicy
planuję postawić mur ceglany i obsadzić go żywopłotem, sam zaś budynek będzie z bloczków
silikatowych i odsunięty o około 130 m. Czy będzie to odległość wystarczająca? Po drugie: na
sąsiedniej działce, w odległości około 50 m od planowanego posadowienia znajduje się słup
energetyczny wysokiego napięcia. Czy może on być uciążliwy dla zdrowia? Pomijam względy estetyczne,
ponieważ od tej strony zamierzam zasadzić jakiś krzew ozdobny. Pozdrawiam
Mam takie zapytanie bo poza marketingiem niewiele można znaleźć. Z materiałów dostępnych
na rynku do pokryć dachowych, poza betonem czy ceramiką są też produkty z włóknocementu (dachówki
płaskie albo płyty faliste duże i małe). Producent zachwala jako trwałe prawie jak ceramika, a jak
to wygląda w rzeczywistości? Miał może Pan do czynienia z takimi materiałami? Pozdrawiam.
Osiadanie podłogi i spękania ścian - czy to po deszczach?
Szanowny Panie, chciałbym przedstawić
swój problem. Mieszkamy w nowym domu od 4 lat. Jest wybudowany z ytonga odm. 400 gr 36,5 cm, ścianki
działowe też z ytonga odm. 600, gr. 11.5 cm (nie ma nośnych wewnętrznych). Fundament i konstrukcja
dostosowane do kategorii szkód górniczych (m. in.odpowiednie stężenia, wieńce, grubość ścian
fundamentu 30 cm, beton B15). Pod fundament usunięto humus, wybrano także ziemię na głębokość
ok. 80 cm (po zbudowaniu fundamentu nadsypywano wokół 20-30 cm ziemi). Podłoga na gruncie,
fundament wypełniony piaskiem (przywiozłem go ok. 130 m3), zagęszczonym zagęszczarką. Na tym chudy
beton (10 cm), XPS (15 cm), w nim instalacje c.w.u. i c.o. w peszlu (rury pex-al-pex) i zbrojona
siatką wylewka, 5 cm grubości, po czym mozaika parkietowa.
W tym roku, po intensywnych,
kilkudniowych opadach grunt wokół budynku wręcz przestał przyjmować wody opadowe i przez 1 dzień
przed domem utrzymywała się duża kałuża, co nigdy przedtem nie miało miejsca. Ostatnio
zauważyliśmy pękanie ścian działowych w części domu oraz osiadanie podłogi. W tej chwili pęknięcia i
szczeliny
ściany i podłogi mają max. po 1-1,5
cm.
Znajomy inżynier poradził by wykonać
badania stanu gruntu wokół budynku oraz pod podłogami. Zleciłem wykonanie badań georadarowych w tych
strefach. Badania wykazały, że: "1). Wokół budynku występuje układ warstw gruntu typowy dla
zasypanych po robotach wykopów i pewnym samo- lub mechanicznym zagęszczeniu. Na głębokości ok. 4,0 m
p.p.t. występuje zwierciadło wody gruntowej. Miejsc i przestrzeni zawieszonych w gruncie nie
stwierdzono. 2). Pod podłogami na gruncie stwierdzono występowanie ugięć warstw gruntu pod
pomieszczeniami gdzie występują zapadnięcia podłogi i pękaniu ścian działowych. Na pozostałej
powierzchni parteru nie występują ugięcia warstw gruntu".
Pojawił się też nowy element: wykonaliśmy
inspekcję kanalizacji kamerą, która wykazała, że woda z wanny w łazience nie schodzi w ogóle do
głównej kanalizacji. W całości spływa do podsypki piaskowej. Rura podejściowa do tej wanny jest
prawdopodobnie rozłączona. Na głębokości ok. 0,8 metra widać zatkanie tej rury piaskiem.
Co
mamy robić w tej sytuacji? Skąd takie objawy i jak
zaradzić?
Panie Jerzy, jaka jest pańska opinia budownictwa z wielkiej płyty? Czytałem, że trwałość
tego typu bloków wynosi więcej niż zakładano i sięga powyżej 100 lat. Czy to prawda?
Pozdrawiam
W moim mieszkaniu są wady i usterki
powodujące min. bardzo istotny problem, który objawia się niemożnością
utrzymania odpowiedniej temperatury do mieszkania dla ludzi. Problem ten
dotyczy całego roku, ponieważ latem temperatura w mieszkaniu utrzymuje się w granicach 30-32 stopni dochodząc
nierzadko do 36 stopni, a zimą spada do ok. 12 stopni C. Problem ten nie
pozwala nam na użytkowanie naszego mieszkania zgodnie z jego
przeznaczeniem.
Problemy powodują
nieprawidłowe działanie zamontowanych w moim mieszkaniu systemu inteligentnego
ogrzewania i klimatyzacji (przy czym oba systemy są sprawne i wykonane zgodnie
ze sztuką i z wymogami właściwych dla tego mieszkania norm) - mam na to
opinie wydana przez osoby z właściwymi uprawnieniami.
Prowadzę rozmowy z developerem od 2017 roku dotyczące konieczności usunięcia wad konstrukcyjno
– budowlanych. Wielokrotnie zgłaszałam (i
pozostały one bez rozwiązania) następujące problemy:
wadliwą stolarkę okienną – mam na to Raport termograficzny;
złą izolację ścian, stropów i
balkonów - mam na to Raport termograficzny;
balustrady wykonane niezgodnie
z normą,
kafelki i fugi (wadliwie
położone i nieodporne na warunki atmosferyczne) na wszystkich balkonach,
stolarkę okienną uszkodzoną
przez fabryczny brak należytego zabezpieczenia przed warunkami
atmosferycznymi.
Mam sporządzone wiele raportów:
Raport termowizyjny,
Opinię dotyczącą działania instalacji c.o.
dokonanych wstępnych odkrywek na tarasie II piętra i
III piętra.
Opinię techniczną sporządzoną przez osoby posiadające
uprawnienia budowlane.
Zdjęcia
termowizyjne, wizje lokalne, odkrywki potwierdzają
występowanie wad i usterek:
stan izolacji przeciwwodnej
balkonu (izolacja w odkrywce pokazuje jej nieprawidłowe wykonanie),
brak izolacji termicznej płyty
balkonowej – należy ją wykonać,
miejscowo odkryta szlichta
wykazuje małą wytrzymałość – należy sprawdzić ją na większej powierzchni i
podjąć decyzję co do dalszego postępowania,
oczyszczenie lub wymiana
rdzewiejącej prowadnicy żaluzji zewnętrznych,
odprowadzenie spływu wody z
tarasu sąsiada na zewnątrz,
spękania ścian i łuszczenie
się tynku zewnętrznego do naprawy,
brak dopływu do lokalu
czynnika grzejnego o projektowanych parametrach,
zmiany przekroju rur
rozgałęźnych c.o. z pionu do mieszkania,
zapewnienie braku dostępu osób
niepowołanych do zaworów instalacyjnych,
usunięcie mostków termicznych
na ścianie mieszkania przy klatce schodowej,
wymiany nieprawidłowych kołków
pokazanych na zdjęciu w raporcie termograficznym
wykonanie właściwej izolacji
termicznej ścian na narożnikach budynku,
wykonanie właściwych izolacji
stropu nad III piętrem i dachu,
wymiana okien i drzwi
balkonowych w całości wraz z ich prawidłowym montażem,
wymiana okien w obu łazienkach
(skraplanie się pary i zdjęcie z raportu termograficznego)
usunięcie mostków termicznych i
nieszczelności na stykach:
szyba-ramiak,
ramiak-ściana,
ramiak- strop,
wymiana wypadających i
kwitnących fug na płytkach tarasów,
naprawa wypadających płytek
tarasów,
uzyskanie właściwych spadków na
płytkach tarasów,
doprowadzenie rynienek obwodowych
tarasów do właściwego usytuowania i kształtu zgodnego z projektem,
wymiana drzwi wejściowych,
oczyszczenia klinkieru przy
kuchni na II Pietrze lub jego wymiany
pęknięcie szyby w jednym z
okien na wskutek naprężeń wewnętrznych – wymiana.
Termowizyjne zdjęcia
zewnętrzne i wewnętrzne pokazują miejsca występowania mostków termicznych na
styku szyba-ramiak, ramiak-ściana, ramiak-strop, dach-strop nad III piętrem,
narożniki między ścianami zewnętrznymi. Pokazują
one, że szkło okien i ramiaki konstrukcyjne okien nie posiadają tych
samych parametrów współczynnika przenikania ciepła i nie zapewniają uzyskania
projektowanego współczynnika przenikania ciepła a dostarczona dokumentacja
powykonawcza producenta tylko potwierdza, że projektowany parametr U=1,1
spełnia tylko szyba.
Dodatkowo
jedno z okien w całej części
szyby jest rozszczelnione (brak argonu miedzy szybami). Na stykach
ściana – strop i ściana – okno również występują ciągłe mostki termiczne wokół
całego mieszkania. Zdjęcia te wskazują również na niewłaściwe zabezpieczenie
termiczne części dachowej nad wyższym poziomem mieszkania. Mostki termiczne wskazane w
raporcie termograficznym wpływają również na przegrzania latem i niedogrzania
zimą tego mieszkania.
Osiadanie podłogi parteru i pękanie ścian po zamieszkaniu
Dzień dobry
Zbudowałem dom i mieszkam 2 lata.
Parametry budynku - dom jednorodzinny, niepodpiwniczony, parterowy, bez użytkowego poddasza, pow.
całk. 196m2. Ściany nośne z Porothermu 25P+W, działowe Porotherm 12. Konstrukcja dachu z wiązarów
kratowych, dach pokryty dachówką ceramiczną. Posadzka na gruncie. Prace murarskie wykonane w lipcu
2018, budynek zamieszkany w październiku 2019.
Osiadają posadzki
znajdujące się w części sypialnej: łazienka, 3 sypialnie. Przed budową wykonałem badanie
geotechniczne, które wykazało, że woda znajduje się na poziomie 1m, a 20 cm poniżej posadowienia
fundamentów. Głębokość pod ławy została zwiększona o 40 cm za namową KB. Pod fundament została
wylana warstwa betonu B10 (nie pamiętam jak gruba) a na to przyszła zbrojona ława, na której
wymurowany został mur z bloczków betonowych (zgodnie z projektem).
Piasek z wykopów pod fundament został wrzucony do środka budynku. Wyższe warstwy podsypki
pod posadzkę zostały wykonane z piasku (zakupionego ze żwirowni). Podsypka została zagęszczona wodą,
nie było zagęszczenia mechanicznego. Na moje pytanie do wykonawcy, później do kierownika, czy
to wystarczy usłyszałem od tego ostatniego, że takie zagęszczanie jest najlepsze. Nie przypominam
sobie, żeby zagęszczali warstwowo. Podejrzewam teraz też, że został wykorzystany materiał pochodzący
z korytowania pod budynkiem i bardzo drobny piasek pochodzący z warstwy pod humusem (w zasadzie z
tego piasku robił się pył jak tylko się osuszy). I ten piasek również został gdzieś wrzucony, ale w
które miejsce pod budynkiem, to teraz nie wiem.
Na podsypce wykonana została płyta z
betonu B15, zgodnie z projektem, następnie zostały wymurowane ściany nośne i działowe. Na tym
położona została folia, na to 2 warstwy styropianu EPS 100 (15 i 3 cm), dalej zbrojenie i posadzka
właściwa.
W łazience, holu i kuchni położone jest ogrzewanie podłogowe. Posadzka wylewana była z
zachowaniem dylatacji pomiędzy większymi płytami, ale pamiętam, że pojawiły się pęknięcia, chociaż
nie tam, gdzie nastąpiło osadzenie posadzki. Prace murarskie wykonywane były w lipcu 2018 a
posadzkarskie w maju 2019.
W trakcie murowania, prac posadzkarskich
nie było widać żadnych oznak osiadania, pękania murów, itd. Chociaż przy pracach wykończeniowych,
malarskich pojawiło się jedno pękniecie, które obecnie nadal jest widoczne (nadproże nad łazienką).
Efekty osiadania zauważyłem ok. listopada 2020, chociaż szczelina pomiędzy podłogą a listwami
przypodłogowymi pojawiła się wcześniej, latem 2020.
Osiadanie objawia się szczeliną pomiędzy
listwą przypodłogową lub płytkami (przymocowanymi do ściany) a podłogą. Obecnie szczelina ma rozmiar
ok 1 cm na "prawej" stronie płyty, na stronie "lewej" płyty szczelina jest mniejsza. Trudno w
tej chwili określić o ile posadzka osiadła ponieważ zastosowana była dylatacja pomiędzy płytką a
podłogą wypełniona kitem bądź silikonem, ja określam ją na ok. 1cm, przyrost jest ok. 1 mm/miesiąc.
Oprócz szczeliny pojawiają się pęknięcia na ścianie korytarza. Pęknięcia na ścianie
działowej ostatniej sypialni. Zauważalne są też pęknięcia pionowe na styku ściany
działowej z murem zewnętrznym. Widać również pęknięcia na styku sufitu i ścian działowych.
Pytania mam następujące:
1. czy na podstawie powyższego opisu można
stwierdzić jednoznacznie, że osiadanie jest wynikiem błędów w wykonaniu (np. brak zagęszczania
mechanicznego)?
2. czy osiadanie jest skutkiem podwyższenia poziomu wód gruntowych i wypłukiwania
drobnych frakcji?
3. czy przyczyną osiadanie może być słaby materiał pod posadzką?
4. czy
można przeprowadzić teraz jakieś badania, które mogłyby odpowiedzieć na pytania o przyczynę
osiadania?
5. czy znane są jakieś metody stabilizacji podsypki pod posadzką na obecnym etapie tak,
żeby zapobiec dalszemu osiadaniu?
6. czy drenaż opaskowy ochroniłby budynek przed dalszym osiadaniem?
na jakiej głębokości musiałby być wykonany?
7. czy usprawnienie odpływu wód gruntowych przez pogłębienie rowu (jest
obok działki) zahamuje efekt osiadania, czy może przyśpieszy?
8. czy przerwanie izolacji poziomej
spowoduje nasiąkanie wilgoci z gruntu na ściany budynku?
Budynek mieszkalny jednorodzinny został zrealizowany około 10 lat temu bez analiz
cieplno-wilgotnościowych. Inwestor nie posiada dokumentacji powykonawczej o której mowa w art. 3 pkt
14 pr. bud. (aby można było zweryfikować zastosowane do budowy materiały), a obecnie planuje zmianę
koloru wyprawy elewacyjnej (ściana murowana ocieplona styropianem w systemie ETICS). Wydaje się, że
zupełnie przypadkowo prawidłowo dobrano materiały, albowiem elewacja nie jest „wzbogacona” glonami.
Innymi słowy można przyjąć, że wykluczono kondensację pary wodnej na powierzchni elewacji i tuż pod
nią. Czy w celu zmiany koloru obiektu (nie analizujemy współczynnika HBW), można przyjąć możliwość
zastosowania wysokiej jakości farby silikonowej StoColor Lotusan G o współczynniku Sd równym 0,01m?
Wadliwe wykonanie hydroizolacji z folii w płynie w łazience
Szanowny Panie Jerzy, prośba o poradę odnośnie jastrychu anhydrytowego w łazienkach z
ogrzewaniem podłogowych - bo niestety taką wylewkę mamy. Jastrych został przeszlifowany, tak żeby
zedrzeć mleczko. Sprawdziliśmy wilgotność jastrychu i wyszło wszędzie poniżej 0,3%. W kolejnym kroku
wykonawca zagruntował posadzkę gruntem Mapei Primer G odczekał 24 h, nałożył jedną warstwę folii w
płynie Mapegum WPS, a w kolejny dzień drugą warstwę i niestety te wszystkie złączone warstwy razem
z cieniutką warstewką zagruntowanego anhydrytu - taką jakby posypką odeszły od anhydrytu jak skórka
od pomarańczy. Sprawdziliśmy wilgotność pod taśmami w narożnikach zanim je wykonawca usunął i tam
pokazało wilgotność 0,5 % . Tam gdzie była tylko jedna warstwa folii, to się dość trzymało podłoża -
ale wykonawca i tak to zdarł.
Odnośnie wybrania systemu to ja chciałam Ceresit, a wykonawca
chciał Mapei - ponieważ podpisuje umowy i daje gwarancję na prace, to się zgodziliśmy. Teraz
wykonawca jest w kropce. Ja obstawiam, że albo Mapei ma wadliwe produkty nienadające się do
anhydrytu albo wykonawca za szybko nakładał kolejne warstwy.
Chcę ustalić teraz co należy
zrobić, żeby sytuacja nam się nie powtórzyła, poproszę pięknie o opinię: 1. Według wytycznych
firmy, która robi pomiary wilgotności wylewek anhydrytowych wyłączmy na tydzień ogrzewanie podłogowe
i dogrzewamy dom (ocieplony) nagrzewnicami. Jeśli po tym czasie w pomiarach nam wyjdzie mniej niż
0,3 %, mamy pewność, że anhydryt jest odpowiednio suchy i możemy działać dalej. 2. Włączamy
ogrzewanie podłogowe, ile czasu mamy odczekać przed kolejnymi pracami? 3. Gruntujemy podłogę -
jakim gruntem i ile czasu mamy czekać aż grunt wyschnie? 4. Po wyschnięciu nakładamy pierwszą
warstwę folii, jakiej folii powinniśmy użyć i ile czasu odczekać, zanim nałożymy drugą
warstwę?