Przygotowanie jastrychu przed układaniem posadzki, paneli lub parkietu
Nie od dziś wiadomo, że teoria i podstawy fizyki budowli sobie, a
rzeczywistość budowlana sobie - szczególnie w Polsce. Jednym z klasycznych takich zagadnień jest
przygotowanie jastrychu (wylewki, szlichty) przed układaniem wszelkiego rodzaju posadzek, okładzin,
paneli, parkietów, płytek i płyt itp. Na ten temat narosło w kraju mnóstwo mitów, opinii, zaleceń
czy wytycznych producentów posadzek, jak też wykonawców tj. posadzkarzy, parkieciarzy, glazurników
itp. Niestety, większość z tych informacji nie ma uzasadnienia merytorycznego i jest błędna, a
często są to fantazje "fachowców" oraz marketingu. Co gorsza, to w procesach sądowych spotyka się
opinie rzeczoznawców lub biegłych sądowych także błędne a często nie oparte na prawach fizyki
budowli. Tak czy inaczej, informacje te szkodzą najbardziej ostatniemu w łańcuszku budowlanym czyli
inwestorom.
Nowe przepisy o charakterystyce energetycznej budynków
Od
28 kwietnia 2023 r. w Polsce obowiązuje nowa ustawa o charakterystyce energetycznej budynków. Nie
wszyscy orientują się o co w tym wszystkim chodzi - zaświadcza o tym brak odzewu w mediach.
Przybliżam więc ten temat - z konieczności w skrócie.
Taśmy i membrany paroszczelne i paroprzepuszczalne - co wiedzieć trzeba?
Otrzymałem pytania o zasadność stosowania membran EPDM i innych
membran: które od wewnątrz, a które od zewnątrz? Pytania powstały w oparciu o treści materiałów
reklamowych kilku producentów membran.
Pytania
wcale mnie nie dziwią, a świadczą o cennej cesze pytającego - dociekliwości. Dociekliwość jest cenną
cechą - szczególnie w technice, bo z definicji wyklucza branie czegokolwiek na wiarę. Dociekliwość
sprawia, że pytający chce zgłębić temat, a nie jak typowa ofiara marketingu ma coś stosować lub nie.
Jak wiemy, marketing występuje w dwóch wersjach: negatywny i pozytywny. Ten pierwszy zwykle jest
przekazywany drogą tzw. szeptaną, by nie narazić się na procesy sądowe o odszkodowania, zaś ten
drugi zawsze uwypukla zalety i ani słowa o wadach. Celem marketingu nie jest kogokolwiek nauczyć,
uzdrowić czy dbać o kieszeń klienta, lecz dbać o własne zyski czyli kieszeń swoją. Reszta się nie
liczy - liczy się tylko pozyskanie klienta, a ściślej pozyskanie jego pieniędzy. Dociekanie prawdy
jest groźne dla tworzących teksty marketingowe, bo wcześniej czy później ujawni się kłamstwo,
oszustwo i naginanie faktów.
Dlaczego trzeba zbroić i czym masę szpachlową na termoizolacji ścian?
Powszechnie występuje świadomość zbrojenia warstwy szpachlowej nanoszonej na ocieplenie
ścian styropianem czy wełną mineralną. Jednakże, wcale nie sporadycznie spotyka się wykonywanie tej
warstwy albo bez zbrojenia siatką szklaną, albo ze zbrojeniem najtańszą siatką propylenową lub nawet
szklaną, ale nieodpowiednią. Jak z tym jest? Pytanie zasadne, bo jak Polska długa i szeroka, spotyka
się liczne przypadki ignorowania zjawiska rozszerzalności termicznej materiałów przez architektów,
wykonawców, kierowników budów (KB) oraz inspektorów nadzoru inwestorskiego (INI).
Zjawisko rozszerzalności termicznej materiałów często daje o sobie znać na wszelkiego
rodzaju posadzkach na podkładzie betonowym lub anhydrytowym. W praktyce projektowej i wykonawczej
zjawisko to należy do najczęściej pomijanego, a wręcz lekceważonego, co niestety skutkuje
poważnymi problemami i zwykle znacznymi kosztami przywracania normalności - czyli nie lekceważenia
praw fizyki budowli. Spójrzmy na kilka przykładów.
Słów kilka o rozszerzalności cieplnej - zjawisku często bagatelizowanym
Natura jest ciekawa, bo podlega tysiącom powtarzalnych zjawisk, dzięki czemu my ludzie
nadajemy im prawa, nazwy i określone własności. Szukamy zależności i prawideł. Są jednak wyjątki, co
czyni nasz świat jeszcze ciekawszym i zachęcającym do poznawania coraz głębiej i głębiej. Okazało
się, że wszystkie ciała w przyrodzie mają jakąś temperaturę zmieniającą się w czasie. Temperatura
jest wyrazem stanu energetycznego ciała, a ten stan nazywamy ciepłem. Ciepło zaś, to stan energii
wewnętrznej ciała. Ciało, jak wiemy może mieć różną budowę mikroskopową. Dla przykładu, ciało stałe
ma budowę krystaliczną składającą się z atomów, które stale drgają wokół swoich położeń. Jeśli
rośnie temperatura ciała, to drgania atomów zwiększają swoją amplitudę i rośnie między nimi średnia
odległość. Konsekwencją tego jest ... zmiana wymiarów ciała. Odkryto prawo, że wraz ze zmianą
temperatury ciała, zmieniają się jego wymiary.
Zmiany w zawartości projektu budowlanego i nie tylko
Mimo, iż od 19 września 2020 r.
obowiązuje nowe rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego, to
nadal wielu projektantów do niego nie stosuje się. Wielu nadal działa wg starych zasad. Poruszam ten
temat, bo jest dużo nowości i obowiązuje zupełnie nowe podejście. Dlaczego? Dlatego, iż te nowości
mocno wpływają na zakres i zawartość projektu budowlanego.
Przy okazji, te zmiany nie są
fanaberią ministra czy rządu, lecz wynikają z nakazu prawa unijnego, bowiem wdrażają niedawną nową
dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/844 z dnia 30 maja 2018 r. zmieniającą dyrektywę
2010/31/UE w sprawie charakterystyki energetycznej budynków i dyrektywę 2012/27/UE w sprawie
efektywności energetycznej. Ponieważ dyrektywa ta dała pewien czas na jej wprowadzenie, Polska jako
chyba ostatni kraj UE ją wprowadza.
Od kilku lat coraz częściej otrzymuję zapytania o zaprojektowanie lub wykonanie piwnic
naturalnych. Wygląda na to, że wraca moda na posiadanie piwnic i piwniczek na działce, a także w
piwnicy domu - wzorem naszych dziadków i pradziadków. Wielu
pragnie mieć chłodziarkę bez dostarczania do niej energii, by móc w niej przechowywać owoce,
warzywa, wina i piwa czy cokolwiek innego spożywczego.
Pytania o poprawne skonstruowanie piwnicy
naturalnej są zasadne, bo wielu na tym pomyśle się jednak zawiodło. Owszem, wydano nie małe
pieniądze, piwniczki stoją, ale niestety są z nimi różne problemy. Produkty w nich gniją, nic się
nie przechowuje, a wręcz śmierdzi i cuchnie stęchlizną. To prawda, bo piwnica naturalna jest nie
łatwa do wykonania, a ściślej, to łatwa, tyle że łatwo też o błędy. Błędy skutkują niepowodzeniem i
zawodem - miało być wspaniale, a wyszło fatalnie. O co więc chodzi?
Na tak postawione pytanie odpowiedź jest jedna: wykończenie
podłogi ogrzewanej powinno być zgodne z rozwiązaniem zawartym w projekcie budowlanym. Niestety, w
praktyce do tego zagadnienia podchodzi się frywolnie. Kiedy zbliża się okres robót wykończeniowych
lub remontu, na forach internetowych aż się roi od zapytań i dyskusji co położyć na podłogi
ogrzewane? Widzi się porady i komentarze o praktyczności jednych materiałów i o wadach innych, o
subiektywnych odczuciach i opiniach już użytkujących takie podłogi, ale najwięcej czyta się "achy i
ochy" od trolli podstawianych przez producentów, sprzedawców i wykonawców - podszywających się pod
doświadczonych już inwestorów. Jednym słowem panuje daleko posunięta dowolność wykończenia podłóg -
wyłącznie jako dylemat wystroju wnętrz.
Ostatnio ktoś na FB
powątpiewał w moje stwierdzenie, że przyczyną smogu wcale głównie nie są te ohydne kopciuchy
spalające węgiel w domach. Owszem, mają jakiś w tym udział, ale nie tylko w nich trzeba szukać
źródła „zła” czyli spalania węgla. Jak Polska długa i szeroka dziennikarze, wszelkiej maści media
oraz ekoaktywiści walą w ten sam bęben i wołają o pilną wymianę kotłów i pieców spalających węgiel
na kotły gazowe, by się pozbyć smogu - jakby to było jedyne źródło zła. Wielu polityków właściwie
grzmi o tym samym. Istny obłęd. Obalmy mity zgłębiając nieco problem.