Wpisz nieodmienialne części szukanych fraz, np. "ław fund", wciśnij klawisz SZUKAJ, a będą wyświetlone wyniki zawierające wszystkie odmiany: ław fundamentowych, ławą fundamentową, ławami fundamentowymi itd.
Błędy w hydroizolacji posadowienia budynku na ławach
Panie Jerzy
chciałbym skonsultować prawidłowość przyjętych przez projektanta rozwiązań,
dotyczących izolacji przeciwwilgociowych:
- ław i ścian fundamentowych żelbetowych (rys. nr 1); - ław
fundamentowych żelbetowych i ścian fundamentowych wykonanych z bloczków betonowych (rys. nr 2).
Całość
posadowiona w gruntach warstwy IA zgodnie z układem warstw geotechnicznych (rys. nr 3). Woda
gruntowa poniżej poziomu posadowienia.
W moim mieszkaniu są wady i usterki
powodujące min. bardzo istotny problem, który objawia się niemożnością
utrzymania odpowiedniej temperatury do mieszkania dla ludzi. Problem ten
dotyczy całego roku, ponieważ latem temperatura w mieszkaniu utrzymuje się w granicach 30-32 stopni dochodząc
nierzadko do 36 stopni, a zimą spada do ok. 12 stopni C. Problem ten nie
pozwala nam na użytkowanie naszego mieszkania zgodnie z jego
przeznaczeniem.
Problemy powodują
nieprawidłowe działanie zamontowanych w moim mieszkaniu systemu inteligentnego
ogrzewania i klimatyzacji (przy czym oba systemy są sprawne i wykonane zgodnie
ze sztuką i z wymogami właściwych dla tego mieszkania norm) - mam na to
opinie wydana przez osoby z właściwymi uprawnieniami.
Prowadzę rozmowy z developerem od 2017 roku dotyczące konieczności usunięcia wad konstrukcyjno
– budowlanych. Wielokrotnie zgłaszałam (i
pozostały one bez rozwiązania) następujące problemy:
wadliwą stolarkę okienną – mam na to Raport termograficzny;
złą izolację ścian, stropów i
balkonów - mam na to Raport termograficzny;
balustrady wykonane niezgodnie
z normą,
kafelki i fugi (wadliwie
położone i nieodporne na warunki atmosferyczne) na wszystkich balkonach,
stolarkę okienną uszkodzoną
przez fabryczny brak należytego zabezpieczenia przed warunkami
atmosferycznymi.
Mam sporządzone wiele raportów:
Raport termowizyjny,
Opinię dotyczącą działania instalacji c.o.
dokonanych wstępnych odkrywek na tarasie II piętra i
III piętra.
Opinię techniczną sporządzoną przez osoby posiadające
uprawnienia budowlane.
Zdjęcia
termowizyjne, wizje lokalne, odkrywki potwierdzają
występowanie wad i usterek:
stan izolacji przeciwwodnej
balkonu (izolacja w odkrywce pokazuje jej nieprawidłowe wykonanie),
brak izolacji termicznej płyty
balkonowej – należy ją wykonać,
miejscowo odkryta szlichta
wykazuje małą wytrzymałość – należy sprawdzić ją na większej powierzchni i
podjąć decyzję co do dalszego postępowania,
oczyszczenie lub wymiana
rdzewiejącej prowadnicy żaluzji zewnętrznych,
odprowadzenie spływu wody z
tarasu sąsiada na zewnątrz,
spękania ścian i łuszczenie
się tynku zewnętrznego do naprawy,
brak dopływu do lokalu
czynnika grzejnego o projektowanych parametrach,
zmiany przekroju rur
rozgałęźnych c.o. z pionu do mieszkania,
zapewnienie braku dostępu osób
niepowołanych do zaworów instalacyjnych,
usunięcie mostków termicznych
na ścianie mieszkania przy klatce schodowej,
wymiany nieprawidłowych kołków
pokazanych na zdjęciu w raporcie termograficznym
wykonanie właściwej izolacji
termicznej ścian na narożnikach budynku,
wykonanie właściwych izolacji
stropu nad III piętrem i dachu,
wymiana okien i drzwi
balkonowych w całości wraz z ich prawidłowym montażem,
wymiana okien w obu łazienkach
(skraplanie się pary i zdjęcie z raportu termograficznego)
usunięcie mostków termicznych i
nieszczelności na stykach:
szyba-ramiak,
ramiak-ściana,
ramiak- strop,
wymiana wypadających i
kwitnących fug na płytkach tarasów,
naprawa wypadających płytek
tarasów,
uzyskanie właściwych spadków na
płytkach tarasów,
doprowadzenie rynienek obwodowych
tarasów do właściwego usytuowania i kształtu zgodnego z projektem,
wymiana drzwi wejściowych,
oczyszczenia klinkieru przy
kuchni na II Pietrze lub jego wymiany
pęknięcie szyby w jednym z
okien na wskutek naprężeń wewnętrznych – wymiana.
Termowizyjne zdjęcia
zewnętrzne i wewnętrzne pokazują miejsca występowania mostków termicznych na
styku szyba-ramiak, ramiak-ściana, ramiak-strop, dach-strop nad III piętrem,
narożniki między ścianami zewnętrznymi. Pokazują
one, że szkło okien i ramiaki konstrukcyjne okien nie posiadają tych
samych parametrów współczynnika przenikania ciepła i nie zapewniają uzyskania
projektowanego współczynnika przenikania ciepła a dostarczona dokumentacja
powykonawcza producenta tylko potwierdza, że projektowany parametr U=1,1
spełnia tylko szyba.
Dodatkowo
jedno z okien w całej części
szyby jest rozszczelnione (brak argonu miedzy szybami). Na stykach
ściana – strop i ściana – okno również występują ciągłe mostki termiczne wokół
całego mieszkania. Zdjęcia te wskazują również na niewłaściwe zabezpieczenie
termiczne części dachowej nad wyższym poziomem mieszkania. Mostki termiczne wskazane w
raporcie termograficznym wpływają również na przegrzania latem i niedogrzania
zimą tego mieszkania.
Zwracam się z pytaniem czy da się skutecznie zastosować jakiś środek chemiczny
uszczelniającystudnię od wewnątrz o średnicy 250 cm i głębokości 3 m. Studnia już istnieje,
sąprzecieki w połączeniu dna z kręgiem ze względu na duże ciśnienie wody.
Chodzi o uszczelnienie dna odwewnątrz.
Studnia jest
betonowa.Marka betonu dna studni C 25/30. Przeznaczenie: do zamontowania urządzeń orazrur
przepływowych PE gdzie również występuje nieszczelność - kapie woda napewnej wysokości od dna.
Od środka nie był stosowany żaden środek.Wysokość słupa wody na zewnątrz w gruncie ok. 70 cm od dna.
Woda nachodzi wolno ale stale w miejscupołączenia dna z kręgiem - ok. 2 cm w ciągu kilku dni.
Kręgi oraz dno byłoizolowane abizolem od zewnątrz.
Błędy przy wykonawstwie dachu w segmencie szeregówki
Panie Jerzy
proszę o analizę opisanego poniżej przypadku.
Wykonawca robót zrealizował zespół
budynków mieszkalnych jednorodzinnych w zabudowie szeregowej. Rzut poddasza oraz przekroje wskazane
na rysunku nr 1. Tradycyjna więźba drewniana została odeskowana bez żadnej szczeliny wentylacyjnej –
zdjęcia 2. Na tak przygotowane podłoże od spodu zastosowano pianę PUR o gęstości 10kg/m3 o grubości
20cm o deklarowanej wartości oporu cieplnego 6,75m2K/W. Zgodnie z deklaracją właściwości użytkowych
piany współczynnik oporu dyfuzyjnego pary wodnej µ wynosi MU3 wg PN-EN 14315-1:2013-06. Na
deskowaniu ułożono jedną warstwę papy podkładowej modyfikowanej SBS gr. 1,5mm na osnowie z włókniny
poliestrowej o współczynniku µ = 20000. Następnie ułożono kontrłaty 25x50mm i łaty 40x60mm (proszę
nie analizować sposobu „poziomowania” łat „pseudo” podkładkami które po wyschnięciu tarcicy wypadną
z miejsca ich zamocowania). Na tak przygotowane podłoże zamontowano pokrycie z blachy na rąbek
stojący. Wykusz został odeskowany i „zabezpieczony” pianą PUR oraz papą w układzie jw. – zdjęcia 2.
Oprócz powyższego na wykuszu zrealizowano „konstrukcję spadkową” z łat, kontrłat i klinów – zdjęcia
2, a następnie ułożono styropapę EPS100 gr. 10cm – zdjęcia 3 i papę wierzchniego krycia modyfikowaną
SBS gr. 5,2mm na osnowie z włókniny poliestrowej o współczynniku µ = 20000 – zdjęcia 3. Wykusz
został wykończony blachą na rąbek stojący – zdjęcie 4. Sufit pokoju nr D1-3 w obrębie ww. wykusza
został wykończony płytą g-k, przy wcześniejszym ułożeniu paroizolacji – zdjęcia 5 o oporze dyfuzji
pary wodnej 4,5x10(11)+/-30% m2sPa/kg. Dwa lata po zakończeniu budowy pojawiły się wykwity widoczne
na zdjęciu 5. Ściany budynku w tym wykusza ocieplone EPS 040 gr.
15cm.
Objawy widoczne na zdjęciu nie muszą być i pewnie nie są wynikiem nieszczelności pokrycia
dachu. Czy w Pana ocenie jest to wynik kondensacji pary wodnej w przegrodach? Na marginesie dodam,
że zamontowana w budynku stolarka nie spełnia wymagań wynikających z §155 ust. 3 r.w.t.
zwracam się z prośbą o konsultację w kwestii usunięcia wilgoci w
piwnicy starego domu i zabezpieczenia przed nawrotem. Postaram się
dokładnie streścić sytuację.
Dom zakupiłam w 1999 r., wykonany był
generalny remont wewnętrzny plus ocieplenie ścian zewnętrznych
(styropian 10) i cokołu ok 45 cm wysokiego (styropian 5 plus płytka
elewacyjna). Piwnica znajduję się w centrum domu tylko pod korytarzem
i częściowo pod dobudowaną w latach 20-tych klatką schodową.
Remontu piwnicy nie było, na ścianach cegła, na
posadzce klepisko. W piwnicy nie było wilgoci, przynajmniej
wyczuwalnej, co najwyżej okresowo zawilgocenie na posadzce w narożniku
północno-wschodnim w pobliży małego okienka - ale nie pod nim -
dawnego zsypu węgla. We wrześniu 2008 roku zrobiłam remont piwnicy i z
tego co pamiętam wykonano na posadzce cienką szlichtę betonową - nie
pamiętam czy z izolacją z folii, następnie masa samopoziomująca i
płytki zwykłe.
Na ścianie tynk tradycyjny i farba lateksowa Beckers
(bo została z remontu). Niestety przed zimą, około listopadzie pękła
rura z wodą, która poprowadzona była gdzieś pod domem i wchodziła do
piwnicy w okolicy komina, czyli w centralnej części domu. Nastąpiło
przeciekanie wody przez ściany, w największym stopniu nie przy wejściu
rury do piwnicy tylko w ścianie zewnętrznej starej części domu, gdzie
dobudowano klatkę schodową. Woda spływała w kierunku
okienka zsypowego i stała na wysokości ok 4-5 cm. Po odkryciu zalania w ciągu 12 godz. została zakręcona
woda na przyłączu. Niestety nie wiem dokładnie od kiedy się
przesiąkała, pamiętam że słyszeliśmy jakiś szum ale już nie pamiętamy
ile czasu minęło do odkrycia zalania. Myślę, że wszystko trwało 24-48 godz.
Po usunięciu awarii i zamontowaniu rur z tworzywa piwnica
suszyła się grawitacyjnie bez dogrzewania. Dodam, że zawsze zimą w
piwnicy temperatura nie spada poniżej 8 stopni. Niestety latem
zauważyliśmy pęknięcia a nawet jakby rozsadzenie płytek podłogowych
głównie w narożnikach - 3 szt, wzdłuż cokołu ściany północnej (gdzie
stała woda) i przy cokole na którym są wsparte drewniane schody.
Piwnica nadal się suszyła.
W tym roku chcę ją oczyścić i
odremontować ponownie uszkodzenia po zalaniu. Niestety nadal posadzka
albo tylko masa samopoziomująca, jest mokra a dokładniej mówiąc
gliniasta - da się ugniatać. Płytki zostały jakby
wypchnięte do góry w trzech narożnikach i pod schodami na styku z
cokołem, także całe płytki podniosły się
wzdłuż ostatniego stopnia schodów. Są też pojedyncze pęknięcia w
płytkach wzdłuż ścian lub w sąsiedztwie tych wybrzuszonych. Odpadł też
cokół na ścianie przez którą przesiąkała woda. Na ścianie narożnej
gdzie przesiąkała woda widać okrągłe jasnoszare wykwity pleśni
a w kilku miejscach
wzdłuż cokołu na ścianie czarne jakby pierścienie na
wysokość ok 5cm.
Farba na ścianie odparzyła się w
miejscu przecieku wody a tynk uległ skruszeniu. Poradzono mi odkopać ściany i zabezpieczyć dysperbitem i
folią kubełkową na całej wysokości ścian ok 145 cm. Ściany są z cegły z zaprawą chyba wapienną, dom obsypany
gruntem rodzimym - drobny piach. Ma być zrobiony wykop by ściana się suszyła. Mam obawy
czy tak szczelnie zaizolowana ściana nie zaszkodzi piwnicy, czy będzie
mogła z niej wychodzić wilgoć na zewnątrz? Czy ściany będą się mogły
wentylować? Myślę by osuszyć piwnicę za pomocą agregata do
pochłaniania wilgoci ale nie wiem co dalej.
Nie wiem jak interpretować wilgoć w piwnicy i pęknięte płytki: 1) czy
jest to efekt zalania, nasiąknięcia materiałów i naprężeń z tym
związanych oraz długiego czasu na wysuszenie po awarii, czy 2)
zawilgocenie to skutki podciekania lub przesiąkania wody przez ściany
zewnętrzne piwnicy z gruntu, i nie wiem czym najlepiej dla takich
murów wykonać izolację przeciwwilgociową od strony gruntu by nie
popsuć czegoś - a informacje o stosowaniu folii kubełkowej i
hydroizolacji mam sprzeczne.
Proszę o szybką pomoc, jeśli to możliwe,
bardzo zależy mi na czasie.
Chałtura i fuszerka podczas budowy poddasza i dachu
Witam
przeprowadziłem remont domu, wymieniono poszycie dachowe oraz postawiono
nowe ściany kolankowe i szczytowe. Moje pytania dotyczą betonu i drewna konstrukcyjnego. Firma
budowlana wykonała beton na wieńce poprzez mieszanie na terenie budowy w betoniarce, dostarczając mi
jednocześnie certyfikat na beton z betoniarni.
Czy istnieje szansa na to że beton
mieszany na budowie będzie miał parametry takie jak na certyfikacie?
Czy
drewno konstrukcyjne musi być strugane czterostronnie i suszone komorowo?
Na
projekcie jest wymóg drewna klasy C24? Co na temat drewna mówi norma PN-EN 14081-1? Jakiej
wilgotności powinno być drewno użyte na więźbę? Kłopot polega na tym że przywieziono drewno mokre
które zanim go użyto na dach dostało śnicy i się pokręciło przez to mam krzywy dach. Jak można to
teraz naprawić? Przesyłam zdjęcie deklaracji właściwości betonu.
Osiadanie podłogi parteru i pękanie ścian po zamieszkaniu
Dzień dobry
Zbudowałem dom i mieszkam 2 lata.
Parametry budynku - dom jednorodzinny, niepodpiwniczony, parterowy, bez użytkowego poddasza, pow.
całk. 196m2. Ściany nośne z Porothermu 25P+W, działowe Porotherm 12. Konstrukcja dachu z wiązarów
kratowych, dach pokryty dachówką ceramiczną. Posadzka na gruncie. Prace murarskie wykonane w lipcu
2018, budynek zamieszkany w październiku 2019.
Osiadają posadzki
znajdujące się w części sypialnej: łazienka, 3 sypialnie. Przed budową wykonałem badanie
geotechniczne, które wykazało, że woda znajduje się na poziomie 1m, a 20 cm poniżej posadowienia
fundamentów. Głębokość pod ławy została zwiększona o 40 cm za namową KB. Pod fundament została
wylana warstwa betonu B10 (nie pamiętam jak gruba) a na to przyszła zbrojona ława, na której
wymurowany został mur z bloczków betonowych (zgodnie z projektem).
Piasek z wykopów pod fundament został wrzucony do środka budynku. Wyższe warstwy podsypki
pod posadzkę zostały wykonane z piasku (zakupionego ze żwirowni). Podsypka została zagęszczona wodą,
nie było zagęszczenia mechanicznego. Na moje pytanie do wykonawcy, później do kierownika, czy
to wystarczy usłyszałem od tego ostatniego, że takie zagęszczanie jest najlepsze. Nie przypominam
sobie, żeby zagęszczali warstwowo. Podejrzewam teraz też, że został wykorzystany materiał pochodzący
z korytowania pod budynkiem i bardzo drobny piasek pochodzący z warstwy pod humusem (w zasadzie z
tego piasku robił się pył jak tylko się osuszy). I ten piasek również został gdzieś wrzucony, ale w
które miejsce pod budynkiem, to teraz nie wiem.
Na podsypce wykonana została płyta z
betonu B15, zgodnie z projektem, następnie zostały wymurowane ściany nośne i działowe. Na tym
położona została folia, na to 2 warstwy styropianu EPS 100 (15 i 3 cm), dalej zbrojenie i posadzka
właściwa.
W łazience, holu i kuchni położone jest ogrzewanie podłogowe. Posadzka wylewana była z
zachowaniem dylatacji pomiędzy większymi płytami, ale pamiętam, że pojawiły się pęknięcia, chociaż
nie tam, gdzie nastąpiło osadzenie posadzki. Prace murarskie wykonywane były w lipcu 2018 a
posadzkarskie w maju 2019.
W trakcie murowania, prac posadzkarskich
nie było widać żadnych oznak osiadania, pękania murów, itd. Chociaż przy pracach wykończeniowych,
malarskich pojawiło się jedno pękniecie, które obecnie nadal jest widoczne (nadproże nad łazienką).
Efekty osiadania zauważyłem ok. listopada 2020, chociaż szczelina pomiędzy podłogą a listwami
przypodłogowymi pojawiła się wcześniej, latem 2020.
Osiadanie objawia się szczeliną pomiędzy
listwą przypodłogową lub płytkami (przymocowanymi do ściany) a podłogą. Obecnie szczelina ma rozmiar
ok 1 cm na "prawej" stronie płyty, na stronie "lewej" płyty szczelina jest mniejsza. Trudno w
tej chwili określić o ile posadzka osiadła ponieważ zastosowana była dylatacja pomiędzy płytką a
podłogą wypełniona kitem bądź silikonem, ja określam ją na ok. 1cm, przyrost jest ok. 1 mm/miesiąc.
Oprócz szczeliny pojawiają się pęknięcia na ścianie korytarza. Pęknięcia na ścianie
działowej ostatniej sypialni. Zauważalne są też pęknięcia pionowe na styku ściany
działowej z murem zewnętrznym. Widać również pęknięcia na styku sufitu i ścian działowych.
Pytania mam następujące:
1. czy na podstawie powyższego opisu można
stwierdzić jednoznacznie, że osiadanie jest wynikiem błędów w wykonaniu (np. brak zagęszczania
mechanicznego)?
2. czy osiadanie jest skutkiem podwyższenia poziomu wód gruntowych i wypłukiwania
drobnych frakcji?
3. czy przyczyną osiadanie może być słaby materiał pod posadzką?
4. czy
można przeprowadzić teraz jakieś badania, które mogłyby odpowiedzieć na pytania o przyczynę
osiadania?
5. czy znane są jakieś metody stabilizacji podsypki pod posadzką na obecnym etapie tak,
żeby zapobiec dalszemu osiadaniu?
6. czy drenaż opaskowy ochroniłby budynek przed dalszym osiadaniem?
na jakiej głębokości musiałby być wykonany?
7. czy usprawnienie odpływu wód gruntowych przez pogłębienie rowu (jest
obok działki) zahamuje efekt osiadania, czy może przyśpieszy?
8. czy przerwanie izolacji poziomej
spowoduje nasiąkanie wilgoci z gruntu na ściany budynku?
Chciałabym prosić Pana o pomoc fachową. Mieszkamy od 5 lat w nowym domu
jednorodzinnym, ale ściany parteru nad podłogą są mokre, w plamach i miejscami jest pleśń. Mieliśmy
w domu różnych ekspertów a ostatnio panów od elektroosmozy, którzy na 100% twierdzą że te wykwity na
ścianach to kapilary i oni je usuną.
Mąż nie wierzy w cuda dlatego piszę do pana z pytaniem. W końcu
budowy było duże przyśpieszenie za zgodą KB. W maju były robione wylewki i na takie mokre bo po
tygodniu układane były płytki i panele. W sierpniu już mieszkaliśmy (dom był słabo wietrzony) i po
około roku zaczęła w różnych miejscach (40cm od podłogi) odchodzić najpierw farba potem powstały
wykwity. Czy to możliwe aby wylewki do tej pory nie wyschły i mogą być przyczyną wykwitów w różnych
miejscach na ścianach?
Panowie od elektroosmozy zbadali nam ściany i mamy w nich wodę na
30-45cm od podłogi. Bardzo Pana proszę o pomoc bo nie wiemy co robić jaka jest przyczyna aby ją
wyeliminować? Czy taka elektroosmoza pomoże?
Rury kanalizacyjne i rury spustowe w warstwie ocieplenia ścian
Witam
Czy schowanie rury spustowej w elewacji w postaci rury kanalizacyjnej o średnicy 110mm to
dobry pomysł? Pytam ze względów technicznych oraz termicznych (czy mostek termiczny wystąpi w tym
miejscu). Dociepleniu styropianem grubości 25cm, budynek murowany z cegły silki 24cm. Rury będą
przechodzić pionowo w części użytkowej budynku.
Dzień dobry, mam w planach budowę niewielkiego, dobrze docieplonego domu, ok. 74,4 m2.
Dwie z trzech sypialni będą gościnne, użytkowane głównie latem. Planuję ogrzewanie kablami grzejnymi
we wszystkich pomieszczeniach i wentylację mechaniczną. Jednak zastanawiam się jak powinno się
podejść do tych rzadko używanych pokoi, a mianowicie: -- czy w nich również warto zainstalować
wentylację mechaniczną czy może postawić na grawitacyjną? Wentylacja mechaniczna wiąże się z
kosztami instalacji i jej działania, więc czy jest sens jej instalowania, gdy przez znaczną część w
roku nie będzie tam nikt przebywał? -- czy te pokoje powinny być zimą ogrzewane? Nawet nie mam na
myśli, że do temperatury 20 stopni, ale powiedzmy 12? Gdyby były nieogrzewane, a drzwi zostawiłabym
zamknięte to chyba pokoje te wyciągałyby ciepło z sąsiednich pomieszczeń, co i tak przyczyniałoby
się do większego zużycia prądu na ogrzewanie? Jak rozumiem w przypadku ich zamknięcia i wentylacji
grawitacyjnej należałoby je wietrzyć raz na jakiś czas?
Proszę o Pańską opinię, jak najlepiej
byłoby podejść do tego tematu.